SMIESZA MNIE DZIEWCZYNY W SZPILKACH

NP. na dyskotece czy w klubie. pozakladaja ze szpilki, spodnice, torebeczki na ramie i mysla ze sa wielkie damy.. a tak naprawde to smiesznie wyglada. jakyby szly tam na podryw. ja zakladam dzinsy balerinki koszulke i smigam na parkiecie a z nich to mi sie tylko smiac chce. hahah ale co kto lubi!

Mnie nie śmieszą chyba, że nie potrafią w nich chodzić.

źle bys sie czuła w szpilkach to obgadujesz tych, które je lubią. to gdzie mają w tych szpilach chodzić po domu?

tylko moje nogi potem strasznie capia z tych balerinek i musze w nich spac jak wroce zeby domownikow nie pobudzic smrodem.

Nie sadze aby ojne sie dobrze w nich czuly. kilka godzin w szpilkach tanczyc- jak sie mzona dobrze czuc. a pozniej pod koniec imprezy widac jak tylko podpieraja sciany albo okupuja loze bop juz nie moga!

dziewczynko co Ty wiesz o szpilkach :o a jak kupujesz tandete z bazaru to sie nie dziw, ze cie nogi bolą. idz se dziecko lepiej jakaś książke poczytaj

ale mnie smierdza a mnie nie stac na lepsze buty ,musze u chinczyka kupowac :(

a poza tym, nie chodziło mi o komfort chodzenia. jesteś szarą myszką, która źle i niepewnie czuje sie w szpilkach i przemawia przez ciebie zazdrosc.

ja tam chodzę na co dzień w szpilkach i nie męczę się wcale. Ale nie wyższych niż 10 cm.

NIE jestem dzieckiem i nie kupuje tandety z bazaru. oczywiscie tez nie kupuje jakichs firmowych czy drogich butow- a najwiecej mam z sieciowek. ale sory ale jak laska ma szpilki 12 cm to chocby jakie drogie i dobre jakosciowo byly to niech mi nikt nie mowi ze sa odpowednie na calonocna impreze, ok, jeszcze rozumiem studniowka- wesele, mozna a nawet tzreba je zalozyc. ale po co na impreze do klubu?? tego w ogole nie rozumiem

a to już twój problem, widocznie jestes zbyt ograniczona żeby to zrozumieć

Baleriny do klubu :O

bo one tam ida na podryw a nie na zabawę : ) tez mnie to troszke smieszy ale jak chca na chamca sie dowartościować by byc seksi to ich sprawa : )

a mnie smiesza takie idiotki jak Ty

sosssssss a ty sie lepiej nie wypowiadaj wymoczku bo na ciebie zadna w tych szpilkach to by sie nawet zesrać nie chciala

nie interesują mnie dziewczyny ktore za wszelka cene niszcza sobie stopy by tylko dobrze sie czuc i byc seksi :D

płaskostopia :D

Ja nieraz bawiłam się w takich wysokich szpilkach, co prawda do klubu nie chodzę ale np na weselach owszem byłam w takich, zapewniam Cię, że nogi mnie nie bolały ani w czasie zabawy ani następnego dnia

sosss od kiedy to tak sie martwisz o czyjeś stopy :o ewidentnie przemawia przez ciebie kompleks niższości :o

ciebie nie interesyja dziewczyny w szpilkach a ty nie interesujesz ich wiec sie nie wypowiadaj cioto

a gdzie ja to pisałem :D nie mam żadnego kompleksu i tylko i wyłacznie na kafe wmawiacie mi ze mam jakies kompleksy :D niech sobie dziewczyny chodza na imprezki jak chca :D ale wiem jak to jest, wiele z nich tak ma ze nawet gdyby nogi im tak jebały ze musiałyby brac tabletki przeciwbólowe to nie sciagna bo czują sie seksi :D wiec o to mi chodzi ;)

a skąd ty wiesz czy je nogi bolą. glupoty wypisujesz i tyle. a i zapytaj Sonii N. w jakich butach chodzi na imprezy, pewnie też sie z niej pośmiejesz ;)

ona własnie taki typ :D jasne ze pojdzie na wysokich nawet gdyby nie czuła juz nog ;)

kobieta w szpilce wygląda atrakcyjniej i z tym sie musisz pogodzić. Też lubie baleriny , ale na imprezy zakładam szpilki . Chodzisz do klubu potańczyć a nie lansować się , ja wszystko rozumiem , ale litości nie zakładaj durnych tematów krytykując dziewczyny które wyglądają od ciebie lepiej , bo na kilometr widać ze jesteś zazdrosna .

JAK MASZ NOGI JAK SLONICA TO BALERINKI:PSZPILKI SA DO KOBIET Z NIVEAU:D

smiałbym sie gdyby juz bolało a nie ściągnęłaby :D

no to przeczysz sam sobie "bo one tam ida na podryw a nie na zabawę : ) tez mnie to troszke smieszy ale jak chca na chamca sie dowartościować by byc seksi to ich sprawa : )" widzisz, nie wrzucaj wszystkich do jednego wora i nie pleć głupot tylko sie czasem zastanów

Na imprezy chodzę na obcasach. 10-12 cm. Fakt, że czasem jak 'zabawie' to nogi bolą, ale nie myslę wtedy o tym:)

12skizto- co zlegojest w ballerinach na dyskoteke? to co powinno sie zakladac? adidasy? sosss to co powinna zalozyc dziewczyna jesli nie szpilki?

No cóż każdy chodzi ubrany jak chce... ;) mnie osobiście dziewczyny w szpilkach nie śmieszą... i nie wyobrażam sobie wyjść gdzieś na imprezę czy cos podobnego i nie założyć szpilek... tyle że ja nie nosze żeby pokazać się tylko tak lubiię i mi wygodnie... poza tym lepiej się czuję... i to nie jest tak że robię z siebie nei wiadomo kogo bo jestem ddziewczyną która chodzi też w dresach oczywiście damskich i adidaskach... tyle że jak chodzę w płaskich nutach to zaraz mnie stopy bolą... nie ma co się śmiać z takich ludzi... sądze że jesteś niedowartościowana i dla tego "niby" sie śmiejesz no ale cóż... ;)