Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie do autorkii

mam żal do rodziców że nigdy nie wysyłali mnie nigdzie na wakacje!!!

Polecane posty

Gość pytanie do autorkii

nawet nad morzem nie byłam :( nigdzie kurwa!!! siedze tylko w tej pierdolonej wiosce juz 18 lat!!! wszysycy moi znajomi gdzies wyjezdzają tylko nie ja!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do autorkii
Jeszcze kurwa musze się oddawać analnie tatulkowi za talerz zupy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia18....
a to tak z biedy czy ze skąpstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grill to ja
słodka dzelusia - tobie to nawet z taką facjatą robota nie pomoze,ty brzydki potworze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do autorkii
na pewno nie z biedy..zyjemy normalnie, przecietnie, nie zadne tam luksusy..ale te 500zł mogliby odłozyc przez cały rok :( siedze i gnije nie mam zadnych kolegów ani kolezanek bo wszyscy gdzies wyjechali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilikili
Jeden miesiac popracowac i w Polske.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do autorkii
dziś patrzę na opisy na gg a tam "sopot" "łeba" itd :O a ja czym moge sie pochwalić? tym ze od czasu do czasu posiedze w moim ogródku?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do autorkii
Zresztą ostatnio jak siedziałam w ogródku mucha wleciała mi w tzipe, i nadal tam jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grill to ja
jezuu mi tez niczego nie zapewnili kazdy gdzies wyjezdzal ja zawsze sie podczepilam a to cioca sie zlitowala i zabrala mnie ze sobą a to druga ciocia a matka i ojdciec never.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do autorkii
podszywy nawet nie śmieszne. ciągle to samo, jak ja zazdroszcze innym ze wyjezdzają, ze mają fajne wakacyjne przygody :( poznają nowych ludzi, zwiedzają miejsca. a ja jak byłam mała to mogłam liczyc tylko na wyjazd z rodzicami do lasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do autorkii
ja nawet u zadnej ciotki nigdy nie byłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja na pierwsze kolonie poejchalam jako wychowawca, teZ dno :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukali mnie banda zlodzei
tez nigdy nigdzie nie wyjezdzalam, jak dorosłam i zaczelam zarabiac to sobie to odbijam, zwiedzilam juz wiele krajow,. dorosniesz, to zaczniesz sama jezdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do autorkii
na kolonii tez nigdy nie byłam :( całe 2 miesiace w domu, jeszcze byłoby fajnie gdybym mieszkała w mieście wiadomo mozna zawsze się jakoś rozerwać, duzo tam atrakcji. A tu za oknem mam pole i traktory :O NIE WYRABIAM!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do autorkii
Wjeżdża we mnie trkator sąsiada :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do autorkii
to nie jest taka typowa wioska ze same pola itp, jest duzo domów mieszkalnych, bloki, ogolnie wioska jest rozciągnięta...ale i tak nic tu nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfcsd
A ja jeżdziłam co roku na kolonie i obozy przez 11 lat z rzędu i powiem Ci, ze to nie kosztuje 500 zł :o Sam obóz na 2 tygodnie to ok. 1500 zł + kieszonkowe. Do tego ubrania, buty, kosmetyki... Tak się mowi, ale to spory wydatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do autorkii
no dobra ale oprócz obozów mogłabym jechac przeciez do jakiejs rodziny :( albo nad morze na kilka dni-500 by wystarczylo na bank

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do autorkii
z warminsko-mazurskiego a czemu pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załóżmy 5 dni pobytu, nocleg po 50 zł za noc, na jedzenie 40 zł za dzień, przejazd pociągiem np. ok. 100 zł, jakaś kasa do ręki i to są minimalne potrzeby. Samej by Cię nie puścili, więc pojechałabyś z kimś i koszta rosną podwójnie. Rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyrty
no to masz dookoła tyle jezior, ludzie jeżdżą przez całą Polskę by spędzić wakacje na Mazurach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do autorkii
ciekawe gdzie miałam zarobic, szukałam pracy i nic!!!! puscili by mnie gdybym miała przyjaciół np. w te wakacje ale nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do autorkii
mam dosc jezior i lasów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyrty
a nad morzem woda i piach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do autorkii
ale to inne otoczenie :( inny klimat, mozna pozwiedzac, poznac innych ludzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie poznałabyś ludzi jadac sama? :o A ze znajomymi, to byłby to wyjazd nie na 5 dni, ale na dłużej i młodzi stołują się na mieście, piją alkohol i wydają kupę kasy, więc wydałabyś jeszcze więcej. A pracy sezonowej nie możesz znaleźć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do autorkii
mam odłozona kase około 5 tysiecy ale rodzice oczywiscie by sie oburzyli gdybym wydała na wakacje 5 dni to duzo, ja bym mogla wziac 250 i oni mi tyle samo dołożyc. Noclegi są tanie od 30 zł nawet więc wyniosło by to 150 zł, cześć jedzenia wziełabym po prostu z domu. na pewno by mi to wystarczyło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×