Guz u małego kotka?

Witam mam do was pytanie . Niespodziewanie zostałam mamą 5 kociaków bo pewna kotka (pewnie ktos ją porzucił ) okociła mi się na działce. nigdy nie miałam kota ale próbuje się opiekować jak najlepiej. Zauważyłam ze jeden kociak (samiec) ma na brzuchu guz który mu sie powieksza ide jutro do lekarza ale denerwuje sie ze to cos powaznego czy wiecie moze co to jest? kotki maja ponad miesiać.

pewnie przepuklinka, to czeste u kociat, i dosc niegrozne, czesto samo sie wchlania

jesli jest miekkie i mozesz to wepchnac do jamy brzuszka i kotek nie placze ze go boli, to pewnie bedzie to. lepiej zeby zobaczyl lekarz, bo czasem, jak jest duza, to wymagana jest operacja. jesli jest bolesnosc brzuszka to moze by cos grozniejszego, ale wtedy by nie jadl, mial goraczke (mozesz zmierzyc jak masz termometr elektroniczny)

kot jest bardzo żywiołowy... zaczyna jeść karme wiskas junior i nie wyglada na chorego gdyby nie ten guz

a miekki ten guzek? jesli chcesz zeby kociak dalej byl taki zywy, to go whiskasem lepiej nie karm :O

dlaczego? to jest dla małych kotów junior

a guz miekki

bo to nie jest karma dobrej jakosci. ma duzo chemicznych dodatkow, miesa praktycznie nie ma. jak nie masz za bardzo kasy, to wybierz juz lepiej perfect fit, opticat czy purine od biedy, przynajmniej maja jakies wartosci odzywcze a cenowo podobnie.

albo mozesz im kawaleczki drobiu pokrojone drobno i sparzone wrzatkiem, kotki lubia cos takiego :) jak miękki i do tego nie ma bolesnosci brzuszka, to na 99% przepuklina i powinno byc dobrze wiec sie nie martw na zapas.

ok :) dzieki za odpowiedz :)

niestety pani weterynarz powiedziała ze ma 2 % szans ze przezyje do 4 miesiecy zeby mozn było go zoperować :(

biedne kocie. bardzo mi przykro. ale reszty faktycznie nie karm whiskasem. lepiej juz im ugotowac watrobke czy jakies podroby niz dawac im te smieci. to tak jakby dzieci karmic burgerami. nie jest dobre dla kociat wbrew obiegowej opinii. a co weterynarz zdiagnozowal?