To nieszczęsne spotkanie eh

Wiecie co poznałam przez neta faceta nawet spoko i postanowiłam sie z nim spotkać ale co sie okazalo na spotkaniu!! Widziałam jego zdjęcie ale to to lekka przesada.. Przyszedl w jakimś porozciąganym polarze, w jakichś spodniach nie wiem skad(!?!) Buty to chyba jakies stare nie wiem tez czym sie kierował zakładając je, niby pikolaki ale zamszowe za duże na niego chyba o 2 numery, wygiete do góry. Ok ubranie jeszcze zniosłabym... Ale te wlosy, tłuste, rozczochrane, zaniedbane..a zęby niemyte chyba pol roku

Osad na pol zęba:/ :o .. No wezcie jak tak mozna? Rzygac mi sie chciało..

Nie uważam sie za jakas piękność ale co do niego to wypadałoby o siebie zadbać!! Co on myślał, ze ja nie zauważe tych zębów? Włosów czy tego polaru! A te buty!!:o

Ktoś z was mial podobnie?:o wypowiedzcie sie no

Up:(??

Rozumiem Cie, jak miał spodnie nie wiem skąd to jakiś wieśniak.

współczuję. jak uciekłas? :D

ehhh....

No mial spodnie jak wieśniak. A uciekłam po 20min mówiąc, zapomnialam ze umowilam sie z mama ale on co najlepsze(!!!) Kazal mi odprowadzić go na przystanek:o oczywiscie powiedzialam ze chyba śni i poszłam:D

może to jakiś prawiczek z kafe był? :D

Jeszcze ok zniosłabym to wszystko z bólem ale no juz to ze byl tak pewny siebie taki dumny taki uśmiechnięty tymi zębolami. Taki ze niby on piekny jest:o gibał sie jak jakis gibon a najgorsze to bylo to jak szliśmy a jak mijali nas jacyś faceci czy ktokolwiek to zaraz slychac ich śmiech i komentarze w stylu JAKI CIUL czy cos w tym stylu, samej mi sie chciało śmiać, szczególnie wtedy jak szedł zgarbiony tym gibajacym sie krokiem, i mowi JAK MNIE TO WKURWIA JAK SIE TAM WRÓCĘ, pod nosem oczywiscie

A najlepsze to to jego odwrócenie sie kilometr pozniej takim badawczym okiem.. A tu nagle slychac NA CHUJ SIE PATRZYSZ, CO SIE ODWRACASZ? Haha sorry ale wtedy ta jego mina, bezcenna haha ten wytrzeszcz.. O i jeszcze mial ręce do ziemi chyba tak szedł jak małpa.

Co chwile podciągał rękawy ze niby kozak a najlepszy byl jego kumpel którego niby spotkał jak szliśmy haha jakis mamut z afro do pięt a ten mu tak łapę podał jakby byl z jakiejs mafii. A no i nie musze chyba mowic, ze mnie nie przedstawił:D tylko stałam za nim bo on odwrócił sie do mnie plecami. A początek spotkania w ogole byl najlepszy. Przyjechalam no on juz czekal a ja bylam dosłownie 2min pozniej. Podchodzę do niego uśmiechnięta a on z mina jakby sral zero uśmiechu. SPÓŹNIŁAS SIE! No ej brak mi słów.

masakra hahaha, dlatego ja nie umawiam si z facetami z neta

No wyobraźcie sobie, ja podchodzę uśmiecham sie i mowie czesc a on wstaje, patrzy jak na wroga i nawet czesc ani nic tylko taki tekst, ze sie spóźniłam i ze na drugi raz to on przyjdzie pozniej. No ja sobie mysle no spoko nie:O powiedzialam, ze NIE wiem czy bedzie następny raz:D

i neandertal, skąd się tacy biorą.polałam z opisu spotkania

usmiałam się :D ale gość haha :)

No straszny koles:o teraz juz pierdolę nie spotykam sie. Nie chce mi sie patrzeć na brudne zęby

jak od 4lat się umawiam goścmi z neta tak jeszcze takiej akcji nie miałam!!!!!

To bedziesz miala:D takie oszołomy chodzą po tym swiecie.

Mi też parę lat temu zdarzyło się spotkanie z pewnym kolesiem z internetu.Nie był brzydki ani nic taki zwykły koleś .Ale do sedna spotkaliśmy się zimą i już po godzinie spotkania koleś ustał i mówi do mnie EJ mała! Ale ty pięknie wyglądasz z ta opalenizną ...Dodam że nigdy nie korzystałam z solarium a jeśli się opalałam to latem . A ten przez godzinę się rozczulał ze mu się podobają takie opalone dziewczyny jak ja.

Dobry jest :P ale przynajmniej nie byl oblesnym rumcajsem. Wiecie ze on ciągle do mnie pisze:O? Jestem normalnie załamana!

ja tez umowilam sie z facetem przez net ,hm....wysoki 188 cm wzrostu i dobrze zbudowany,zapowiadalo sie niezle,ale brzydki z twarzy i brakowalo mu zebow na gorze szczeki bo pracuje w ochronie i kiedys ktos mu wybil. dzwoni i pisze a ja juz wiem ze nic z nim nie bedzie

No masakra, jeszcze z takim fochem szedł, krytykował mnie, ze nic nie mowie. No jak ja mialam z nim rozmawiac?:D jak mi sie nie chcialo:P

Haha to ja juz nie wiem co gorsze, brudne zęby czy ich brak:D

Nie no nie.. On ciągle pisze ja pindole:O

to dobrze ze nie wydzwania,hehe

na gg ?

może go zablokuj, domyśli się :D albo powiedz wprost, ze rezygnujesz z dalszej znajomości

Na gg. Blokowałam go to pisał z innych numerów. I tak w kółko. A napisałam mu, ze nie chce sie z nim spotykać to pisze mi JA WIEM ZE TY TAKA NIE JESTES I TAK NIE MYŚLISZ, NIE DAM ZA WYGRANĄ... no kutwa:P i wez tu człowieku bądź mądry, tyle dobrze ze sms nie pisze i nie dzwoni bo mu napisałam ze zmieniłam numer:P:D czubek jakis niedorozwój, on serio myśli ze jest boski i ze ja mu sie nie moge oprzeć i tylko zgrywam niedostepną