Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka mam wizje

moje plany na wakacje 2011

Polecane posty

Gość taka mam wizje

hej, jestem studentka 5 roku. nie lubie marnowac czasu, wiec i na wakacje postawilam sobie cele do osiagniecia. lipiec mamy juz za soba, nic takiego nie zrobilam, naciesyzlam sie wolnoscia, na troche wyjechalam, popracowalam dorywczo, czytalam ksiazki. zostaly mi jeszcze 2 miesiace, oto moj plan jak je spozytkowac: -podszlifowac swoj angielski(ucze sie sama, powtarzam, bo wciaz myla mi sie czasy oraz zapisalam sie od sierpnia na kurs wakacyjny) -podszlifowa rosyjski -zaczac jezdzic autem(mam prawko 4 lata ale prawie w ogole autem nie jezdzilam, od jakis paru dni znow wsiadam za kolko i sie ucze, moj cel-czuc sie dobrze za kierownica, nauczyc sie dobrze jezdzic, nawazniejsze, ze sie przelamalam:) -wciz dbac o siebie jak wczesniej, czyli cwiczyc, tylko teraz juz sama w domu, nie w fitenss klubie-tam wroce w pazdzierniku. -czytac ksiazki, poszerzac swoja wiedze, rozwiazywac krzyzowki:P -gotowac to z tych ambitniejszych, z tych mniej to: -bawic sie i korzystac z wolnego -zyc chwila -zaczac byc soba przy innych, zdystansowac sie co do swojej osoby itp. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka mam wizje
i zjesc kupe swoją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka mam wizje
ee, slaby podszyw:O;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja do połowy lipca realiozwałam taki mały cel ambicjonalny :) Wyjechałam, teraz sie już chyba 4 dzien bycze na kafe. Ale tez wyznaczyłam sobei cele dor ealizacji (w tym tez m.i. angielski) oraz inne :P Powodzenia. A z takich mniej ambitnych: częściej bawić się na koncertach wyciągnąc znajomych ze studiów na piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka mam wizje
We wrześniu planuję wypad do Egiptu. :) Byłam tam rok temu, było szaleństwo. Nigdy nie zapomnę upojnego wieczoru z Ahmedem, był owspaniale, mówił że jestem kobietą jego życia jak tylko mnie zobaczył. Później dowiedziałam się, że miał stosunki z kozami na pustyni, ale to nieważne. Liczy się to co jest teraz, a nie przeszłość. Mama nadzieję znowu go spotkać i zostać już tam na stałe. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mm,
hmmm a ja ?? jezyki znam, chlopa mam, dom i wlasne mieszkanie tez . bede polowac na wymarzona prace ale najpierw 2 tygodnie samochodem przez poludnie Francji zmoimi dwoma chlopcami czyli z facetem i naszym malym labradorkiem. a za rok starnia o dzidzie... z mniej ambitnych hmm dalej spotkania z sasiadami wsensie grill,imprezy wieczorne winko na ganku, czasem jakis klub. to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mm,
MMm pamiętam jak raz po grilu mój facet pojechał do swojej mamy. Zdradziłam go wtedy z sąsiadem. Było bosko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka mam wizje
ja we wrzesniu jade do chorwacji, ale to nie wymaga ode mnie zadnego wysilku, wiec nawet tego nie uwzglednialam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka mam wizje
coby sie realizowac, jade nad jezioro, wiec uciekam i zapraszam do wpisow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka mam wizje
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×