sa jakies mamy w wieku 21 lat?

na razie nie czuje takiej potrzeby he he :) Zresztą opisując całą sytuację bym przezywała cały ból od nowa a to jest mało istotne gdzie on jest.

Do 21mamulka - przeczytalam wszystkie wpisy, trzy strony Twoich pytan i to czasem nie stosownych o meza, chlopaka, czy kto smieszka z rodzicami czy moze sam, gdzie wyjezdza maz, i teraz to ostatnie - czy zdradzisz co jest miedzy (pania x a panem X). a co Ciebie to obchodzi dziewczyno? twoje pytania to conamniej sa infantylne. Sama nic kompletnie nic o sobie nie mowisz a pytasz ludzi w tak bezczelny sposob o ich zycie. Zastanow sie nad tym co robisz. Nie dziwie Ci sie ze sie rozeszlas z ojcem swojej corki. Kto by wytrzymal z tak wscibska laska? Przerazajace.

I nie jestem chamska pomarancza ktora z nudow chce Ci dopiec, poprostu nie miesci mi sie w glowie to jak Ty nawiazujesz konwersacje z innymi tutaj dziewczynami i to jak czlowiek moze byc ciekawski. Kolezanka wyzej juz raz napisala ze nie chce o tym pisac, a Ty dalej swoje i tak z kazda po koleji. Gdzie jej maz, chlopak, jak mieszka, jak sobie radzi. Zajmij sie swoim zyciem dziewczyna, bo to co tu wypisujesz, jak wypytujesz przechodzi wszelkie ludzkie mozliwosci i granice.

Moze Ty nam zdradzisz gdzie i jak mieszkasz? czy sama, czy u rodzicow? gdzie sie podziewa twoj chlopak? kiedy i dlaczego sie rozstaliscie? czy masz z nim kontakt? placi alimenty na dziecko? widujecie sie jeszcze?

Do 21mamulka- kochana sluchaj to forum jest po to zeby rozmaiwac tak? ten topik jest zalozony po to zeby rozmawiac zeby sie wymieniac swoimi radami zeby przedstawic swoja sytuacje w jakiej sie znajduje zeby pogadac o bzdetach..wiec jesli Ci nie pasuje to poprostu tu nie wchodz i nie czytaj.rozmawiam tutaj z mami i zaczynamy od tego jak zyjemy.jesli pytam i ktos mi odpowiada to chyba nie widzi w tym nic zlego?i jemu to nie przeszkadza a jesli Ty masz z czyms problem to tu nie wchodz.ja odpowiedzialam an kazde pytanie ktore mi zadano.nikt nie pytal gdzie ejst ojciec gdzie mieszkam itp.gdyby ktos zapytal bym odpowiedziala bo po to zalozylam ten topik.po to zeby miec z kim pogadac i z kim moglabym sie wymienic swoimi doswiadczeniami i po to zeby zobaczyc jakzyja inne 21 latki.czy podobnie jak ja.. wiec jesli jestes na tyle kulturalna to poprostu opusc to forum i wypisuj mi jaka ja jestem.bo to Ty jestes bezczelna wtrancajac sie we cos w co nie powinnas.jakos zadna z matek nie napisala ze je w jakikolwiek sposob urazilam swoim pytaniem.kazda ospowiada z usmiechem wiec daj sobie na luz i nas zostaw.Fakt faktem ze wypytuje o narzeczonego kolezanki ale dlatego bo myslalam ze podzieli sie ze mna tym.jesli nie ma ochoty okej zrozumialam.

i nieobrazaj mnie ze moj byly odszedl ode mnie dlatego bo nie wytrzymal z tak wsciska laska.no sory ale w tym naprawde przegielas.zajmij sie soba i oceniaj siebie.ja nie ejstem wscibska. po to jest forum aby na nim rozmaiwac.

WildRosee-ok jesli nie masz ochoty to nie opowiadaj tego.jestes bez chlopaka od poczatku ciazy?ja moge ci powiedzie ze praktycznie od samego poczatku wcale nie moglam liczyc na swojego chlopaka.wiec mniej wiecej wiem jak sie czulas bo przezywalam to samo;/ powiedz jak sie czujesz i jak znosisz ciaze?;p dziewczyny jesli jestescie to odezwijcie sie:) jak minal wam dzien:)?

Witam:) mam 21 lat. W tamtym roku w sierpniu urodziłam córeczkę:) Jestem z mężem 5 lat a w marcu tego roku wzieliśmy cywilny ślub.

Ja teraz dopiero weszlam. Dzisiaj mam gorszy dzien-katar, kaszel i caly dzien leci mi krew z nosa. To pewnie przez oslabienie, bo nie czuje sie najlepiej:(

oo sweet to wspolczuje;/ ja mialam wczoraj dosyc fajny dzien bylam z mala na plazy.cora pomoczyla sobie nogi i troche tylek:p dzis tez peikna pogoda wiec pewnie znowu pojde na ta plaze.a wy jak tam?pewnie jeszcze spicie:P

Wasza sprawa jak żyjecie, ale tekst o tym że jak ktoś nie ma dziecka i "korzysta z życia" to chodzi na imprezy i upija się do upadłego jest wyjątkowo żałosny.

21mamulka - Do drugiego miesiąca prawie trzeciego był ze mną .No i jak pisałam może w tym miesiącu znów będzie ze mną zobaczymy. Ciężko i smutno jest jak idzie się np. do ginekologa a tam pary razem siedzą w kolejce szczęśliwe z tego co mają oczywiście im nie zazdroszczę tyle że sobie myślę ze u mnie było tak samo puki nie wydarzyła się pewna rzecz. Teraz jakoś sobie daje rade .Kocham mojego narzeczonego a on mnie też tylko że życie czasem płata figle .

w pierdlu

WildRosee- noniestety czasem tak jest.a wiesz juz co bedziesz miala?chlopca czy dziewczynke?

21mamulka - nie jeszcze nie wiem w sumie to mi obojętne aby zdrowe było :)

nie chcący innego nicka napisałam.Na szczęście o rzeczy dla dziecka nie muszę się martwic bo dostanę od mojego narzeczonego siostry łóżeczko , kołyskę i takie duperele bo ona ma bliźniaki i już nie chce mieć więcej dzieci i chce mi to wszystko oddać :)

oo to swietnie dobrze jest miec od kogos co dostac.nie ma wydatku wtedy.a jak sie czujesz z tym ze juz niedlugo bedziesz mama:)

21mamulka- A co mi tam niech mnie teraz pomarańczki zjadą.To było planowane dziecko jakoś szybko obudziło się we mnie macierzyństwo.Może to dlatego że połowę swojego życia spędziłam na pilnowaniu i wychowywaniu dzieci mojego starszego rodzeństwa i im w tym pomaganiu .Nie wstydzę się tego i każdemu mówię że planowaliśmy to dziecko .Mój narzeczony ma 26 lat bardzo się cieszy z tego dziecka . Jego rodzina tez zadowolona tak jak i moja. :) A u ciebie 21mamulko rodzina twojego byłego interesuje się waszym dzieckiem ?

powiem Ci ze rodzice mojego ex owszem sie interesuja.nie mieszkamy w tym samym miescie.mieszkamy od siebie 100km.wiec to nie ejst tak ze odwiedzaja mnie kiedy chca i dzien w dzien.mama mojego ex dzwoni do mnie co jakis czas.zawsze pyta o mala jak sie ma czy zdrowa czego potrzebuje to kupi.co jakis czas mnie odwiedzaja.zawsze duzo przywoza dla malej.pampersy kaski obiadki ubranka itp.wiec jelsi chodzi o nich to wszytsko jest okej.

21mamulka aha no to świetnie że chociaż ci pomagają i mała ma kontakt chociaż normalny z dziadkami z obu stron. Szkoda tylko że wam nie wyszło ale lepiej być samotnym i szczęśliwym niż tkwić w chorym związku.

no dokladnie.nie chce zeby mala wychowywala sie w ciaglych klotniach itp.chcialabys juz urodzic?;p

Nie hehe jeszcze za wcześnie . Cieszę się że w zimę rodzic będę bo mam czas na przygotowanie wszystkiego :) Ale powiedziałam sobie że wszystko zacznę kupować i organizować jak dowiem się płci dziecka :)No wiadomo wózek będę kupowała w jakimś neutralnym kolorze że i dla chłopca i dziewczynki by pasował . Zresztą kolor typu różowy czy czerwony wózka mi się nie podoba :) mam trzy kolory co mi się podobają niebieski,zielony i pomarańczowy :) Ale każdy ma swój gust .Mówią mi że dziewczynkę pewnie będę miała bo dużo słodkiego jem , ale ja w przesądy nie wierzę hehe :)

heh ja tez nie wierze chodz jakdlam duzo slodkiego i urodzilam dziewczynke;p