jestem wierząca niepraktykująca

towar na półce w sklepie, który się wybiera, kupuje, albo nie

do arpad17 W sensie wierzysz ogólnie. ale nie w Boga katolickiego? Nie uznajesz Pisma Św., Jezusa jako Syna Bożego,itd.?

do hm..... wierze w Boga , ale go nie okreslam czy to katolicki czy inny , na tym polega wiara, ze nie muszisz okreslac, wybierac. Wierze w samo istnienie Boga. Nie wierze w zadna wyjatkowosc zadnej religi, dla mnie to trzy przeklady tej samej tresci tylko w innym wydaniu, w zaleznosci od tego kto mial byc odbiorca. Nie neguje innych , jestem za wolnym wyborem i wolna wola. Jednak nic mnie do niczego nie zmusi, aby sie okreslic , bo ja takiej potrzeby nie mam.

czyli włąściwie nie wiadomo ani w kogo ani w co wierzysz :) wierzysz dla samego wierzenia , objekt nie ważny :) Nie znasz imienia swojego Boga ani tego czego od ciebie chce ani tego co On chce dać tobie :) posiłkujesz się tylko stereotypami i sloganami typu " Bóg jest jeden " jaky to wszystko wyjaśniało :) Nie musimy cytować z pamięci całej Biblii ale dobrze jest wiedzieć coś na temat Boga w którego sie wierzy , nieprawdaż ?:)

to nie jest tak, to wy idziecie steerotypami, a kto powiedzial , ze Bog musi miec imie, nie uznaje ani chrzescijanstwa, ani islamu czy judaizmu czy innych religi , to proste. Dla mnie Bog jest wyzszoscia, czyms nie do pojecia. Formy , w jakich nam przekazuje sie Boga, ja nie uznaje.

Jak można pisać takie bzdury, ze wszyscy co wierza w Boga trafiaja do Nieba? Masz Boga za idiotę? Zbulwersowałem się :-O

a jak wyjasnic trzy opisy , z roznica tak wielu lat, ta sama historia w roznym przekazie, juz pisalam ,ze do roznych odbiorcow kierowana. ponad 5700 -judaizm ponad 2000 chrzescijanstwo ponad 1400 lat -islam a przeciez oparte sa glownie na starym testamencie, z malymi roznicami, jest to samo. Jeden Bog, wyznaczniki grzechu, droga odkupienia i kara, pieklo lub niebo.

a kto powiedzial ,ze wszyscy ida do nieba, skad wiadomo ,ze w ogole potem jest niebo lub pieklo....

Z Pisma Świętego.

ktorego pisma swietego ? wszystkie o tym pisza

No, ale skoro nie wierzysz w Boga Katolików, Żydów ani Islamu, tylko uznajesz jakąś siłę wyższą, to jak ją sobie wyobrażasz? jakie wyznajesz wartości i zasady? zaczerpnięte z której religii? trochę z tej, trochę z tej, taki miszmasz? koktajl zasad i wartości? Ta twoja siła jest dobra, czy zła? czy obojętna? Skąd wiesz co jest "dobre" a co "złe" wg Twojego Boga? Ciekawe to podejście... takie dziwne:(

wybieram co uznam za najlepsze, nie krzywdzic innych, zyc tak aby byc w zgodzie z wlasnym sumieniem, nikogo nie ranic, popieram wolna wole i wolny wybor, prawo do decyzji, toleruje wszystko co inne, nie neguje tego , nie musze akceptowac. tu gdzie jestem wiele wyznan przeplata sie ze soba w zyciu codziennym i nikt nie robi z tego cyrku, wszyscy sie w miare szanuja. A co do ktoregos wczesniejszego postu... uwazam ,ze wiare mozna wybrac lub zmienic. W zaleznosci od tego gdzie sie urodzilismy i wychowalismy , taka wiare nam wpajano, oprocz wiary jest tradycja. Znam katolikow, ktorzy kochaja Boze Narodzenie, ale tez znam niewierzacych zupelnie, i oni tez lubia choinke i wigilie. Mysle ,ze powinnismy miec troszke bardziej otwarte umysly a nie zasciankowe podejscie. Dodam, ze dla mnie istnienie Boga nie wiaze sie kopmletnie z zadna wiara. Przekaz slowny , a potem przeklad, i czas ktory uplywa, czesto nie potrafi potwierdzic autentycznosci, ani zdarzen, ani miejsc.