STCHÓRZYŁEM ZADZWONIĆ DO PANNY... PORAŻKA!!!

nie wiem dlaczego ale boje sie zadzwonic...1 raz tak mam...jeejku! a jestem grubo po 20 stce...masakra, co za wstyd...

dalej dzwoń !!!!!

chyba nie dam rady...frajer ze mnie...bo ona chyba chciałaby sie ze mna jeszcze spotkac...tak sie domyslam po jej zdaniu na odchodne

Zdanie na odchodne to raz. przeczytałam ten wątek, i serio jesteś frajer. to co sobą reprezentujesz.. i bynajmniej nie mówię tu (tylko) o strachu przed telefonem..

tym bardziej dzwon, bo bedziesz zalowal

też tak czekałam na pewnien telefon i się nie doczekałam... i się już nie doczekam, bo za dużo czasu minęło:O

tak wiem jestem frajerem ktory nie umie walczyc o swoje szczescie

Jesteś frajerem, bo po pierwsze nie umiesz poznać dziewczyny dobrze, a już za jej plecami knujesz: jak będzie taka to tak, jak będzie taka to każę jej spier***.. No kurczę. Skąd takie założenia? ; O Jeszcze te teksty o nagrodzie. Idź popłakać, nie dzwoń do niej.

ehh co za pojebaniem ze mnie...ide na rynek lublina sie najebać... to co dzwonić do niej? myslicie ze czeka na telefon skoro nie odpisała na tel? czy mnie zlała totalnie i w ten sposoba dala mi do zrozumienia ze nie chce mnie znac...

wiem wiem jestem beznadziejny...takie życie zasrane

Po co zadajesz to samo pytanie dziesiąty raz? Dostałeś rady i i tak z nich nie skorzystałeś, cwaniaku.

bo nie wiem jak sie przełamac zeby zadzwonić...

Coś mi się wydaje, że to jakaś marna prowokacja ten Twój post. Już enty raz piep**ysz to samo. Rzygać się chce!

do dupy te zycie zesram wszystko...nawet nie mam odwagi po raz 1 w zyciu tak mam... nie chce spieprzyc tego...

mowisz ze nie chcesz tego spieprzyc wiec nie pieprz i dzwon;/ Ja pierdykam.. co w tym trudnego zadzwonic i powiedziec "czesc co slychac? Wiesz mam swietny plan na weekend moze bys sie dolaczyla?" Albo cos wpodobie... dzwon albo na prawde pomysle ze faceci sa do dupy

daj numer :D jakis facet z cafe zadzwoni za ciebie :D hahahaha

a co cie panna zje????? zadzwon jak do kumpla, zapytaj jak sie ma i czy by nie miala ochoty na wyjscie. Przeciez to proste. Jak nie zadzwonisz to sobie pomysli, ze nie jestes zainteresowany i pewnie ci sie nie spodobala.

można wiedziec jaki masz pomysł na spedzenie weekendu, cos wspominałes :)

dobra...ona mnie po prostu olała skoro nie odpisała na smsa...nie mam szans, nie mam po co sie blaznowac i sie ponizac dzwoniac do niej

za wysokie progi..

a co ty myslales ze napiszesz jednego dziadowskiego sms i panna od razu odp, a moze nawet oddzwoni z zapytaniem czy idziecie gdzies razem ?

czyli to ze nic nie odpisała nic nie znaczy?

to znaczy ze jak chcesz sie dowiedziec to 1 opcja jest zadzwonic, sam mowisz ze nie jestes mlody, a zachowujesz sie gorzej niz moj 18letni brat :D nawet on dzwoni do dziewczyn, nie mozesz po prostu zadzwonic i zap o np piwo czy kawe tak jakbys zadzwonil do kolezanki, przeciez nie prosisz jej o reke przez tel :D nie rozumiem jak ty funkcjonujesz jesli nie mozesz zrobic tak prostej czynnosci :) 3mam kciuki :D

Walinij flaszke vódki mi zawsze pomaga na nie śmiałosc

albo spal co nieco :D

moim zdaniem udajesz tu wielkiego macho a jesteś do dupy! już dawno byś zadzwonił! To że nie odpisała nic nie znaczy! Sam mówiłeś ze jest ok.30 wiec moze nie akceptuje smsów tylko kontakt telefoniczny kiedy zadzwonisz! FACET NIE OŚMIESZAJ SIĘ I DZWOŃ...TERAAAZ

heheh no w sumie jakbys byl przystojny to bys dzwonil lub/i mial juz inna na oku :D takie zycie brutalne

pokaz jej ze jestes samcem alfa, masz malego fiuta, ze sie tak cykasz czy co:O zadzwon jakbys dzwonil do swojej matki albo do roboty

:D juz predzej ja bym zadzwonila do faceta niz ty do tej kobiety :D DO ROBOTY :d NAJWYZSZY CZAS

Zrób coś z sobą Autorze, albo utnij sobie wróbla...