STCHÓRZYŁEM ZADZWONIĆ DO PANNY... PORAŻKA!!!

ale jesteście niewyrozumiali. Czasami tak jest, że ktoś na nas robi takie piorunujące wrażenie, że przy tej osobie zachowujemy się jak inteligentni inaczej ;) widocznie chłopak trafił na dziewczynę z górnej półki i wydaje mu się, że dla niego za wysokie progi:) autorze dodaję Ci odwagi i trzymam kciuki byś się przełamał :)

tak wysoka i gorna półka ta kobieta...klasa nie chce tego spieprzyc

dobra ja juz nie zagladam na ten topic ciagle to samo "nie chce tego spieprzyc" "gorna polka" "fajna laska " I NIC W TYM KIERUNKU NIE ROBISZ.. WIEC NARKA.. i tak juz to spieprzyles i laska sobie ciebie odpuscila a jesli nie to juz to pewnie ma zamiar zrobic

dlaczego spieprzyłem?

Nie można kazać tyle kobiecie czekać . Zadzwoń do niej bo potem będziesz miał do siebie żal

@prawdziwy frajer no.1 Tak czytam ten wątek jeszcze raz i doszedłem do wniosku, że Ty lubisz użalać i litować się nad sobą. Uważaj - użalanie i litowanie się nad sobą prowadzą do depresji. To jest błędne koło. Takie samoobwinianie się, użalanie jaki jestem do dupy to równia pochyła do poważnych problemów ze sobą. Strzelasz sobie w stopę. To autodestrukcja.

koleś... wypij sobie piwko na rozluźnienie i dzwon:) bo marudzisz jak stara panna