złamanie miednicy u psa

czy gdyby pies miał złamaną miednicą to byłby wstanie się poruszać ? i czy skomlałby z bólu ?

up

bo czasem przebieram się za złego wilka i zakradając się do obórki sąsiada straszę młode cielątka i jałówki

bo mój pies uciekł z ogródka i gdzieś pobiegł wrócił po 10 minutach i coś z nim nie halo tylne łapy rozsuwają mu się na boki, ciężko mu chodzić ale się porusza, nie skomli ani nic wiec nie wiem czy go coś boli czy nie... chciałam z nim jechać do weta ale mój tata stwierdził ,ze pojedzie jutro jak mu sie nie poprawi... ;/

suczka mojej sasiadki byla potracona przez samochod i miala zlamana miednice. widzialam ja pozniej kustajaca. zdechla przy porodzie - nie umiala urodzic.

do veta natychmiast!!!!

no ja chcę jechać do veta ale mój ojciec stwierdził ze gdyby to było coś poważnego to by skomlał z bólu nie mógłby się ruszać i w ogóle....

pojebało cie podszywie to nie jest temat do żartów.

wie ktoś co mu może być ? może go ktoś uderzył albo potrąciło go auto ?

up

fakt, że mój Azor ma wielką mokrą szminę i cały czas wisi mu pod brzuchem

myślę, że spadł na niego Tu-154

idź psiną do weterynarza!:o

bardzo lubię pieski, ale za długo się gotują :(

tak, możliwe, że potrącił go samochód. zwierzęta w szoku nie odczuwają bólu.