Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolejny problem :((

Widywanie wnuka

Polecane posty

Gość kolejny problem :((

Zacznę od tego że mam syna z pierwszego związku. Jego ojciec porzucił mnie jak byłam w ciąży. Dziś syn ma 7 lat. Ja natomiast ułożyłam sobie życie od nowa. Mój mąż jest dla niego jak ojciec, tymbardziej że syn nie zna swojego biologicznego ojca i .... ja mu o nim nic nie mówiłam. Syn nawet nie wie że ma innego ojca, tak tak wiem powinnam była mu o tym powiedziec dużo wcześniej, miałam zamiar zrobic to jeszcze w tym roku. Jego prawdziwy ojciec się nigdy nim nie interesował, ani razu u niego nie był, nawet go nie widział, bo nie chciał ze mną i z moim synem kontaktu, ja mu tego nie utrudniałam, ale on nie chciał syna widziec. Nie mogę życia syna budowac na kłamstwie, jednak wcześniej chciałam mu oszczędzic kolejnego bólu. Mój syn urodził się z rozszczepem wargi i podniebienia więc pomimo swojego wieku wiele już przecierpiał ( operacje). I tu pojawił się kolejny problem, jego biologiczny dziadek chce go poznac, spotkałam go dzisiaj przypadkiem na mieście. Nie poznałam go, wychudzony przygarbiony i schorowany, dziś mnie przepraszał za wszystko co zrobił, czuje się winny temu że jego syn nas porzucił. Bardzo mi się go żal zrobiło, bo został sam razem z nowotworem. Całe życie i zdrowie poświęcił swojej rodzinie, charował jak wół, a oni go olali. Jego żona odeszła do kochanka, synowie się go wyrzekli, bo ona przekabaciła ich na swoją stronę. Ten dziadek jest dobrym człowiekiem, jednak bał się przeciwstawic swojej żonie, to właśnie ona skłuciła mnie z ojcem mojego syna i doprowadziła do tego że on nas zostawił, a teraz to samo zrobiła własnemu mężowi. Zastanawiam sie co zrobic, czy pozwolic mu widywac wnuka który nic nie wie o jego istnieniu ( oczywiście robic to stopniowo ), boję się że to może zburzyc cały świat dziecka, a on ma dopiero 7 lat. Z drugiej strony, syn ma prawo znac prawdę i jakby nie było to jest jego prawdziwy dziadek, który jest chory na raka, cierpiący,skruszony i marzący żeby chociaż poznac wnuka. Doradźcie mi coś, będę wieczorem na kafe, jeśli ma ktoś ochotę ze mną popisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjcslk
a jestes tu nowa?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny problem :((
Nie, czasem tu zaglądam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny problem :((
Muszę leciec będę wieczorem tu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mnie może poznac dziadka, są 2 wersje: 1- mówisz dziecku prawdę o jego tacie, potem o dziadku ( i tak kiedyś prawda wyjść może na jwa, lepiej jak dowie się od Ciebie niż obcych ludzi w wieku gdy zacznie przechodzić "bunt nastolatka" 2- poznajesz go z dziadkiem, nie tłumacząc kto to jest, nieraz przecież dziecko ma "przyszywane babcie, dziadków" ja bym wybrała opcję nr 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @LL@
Kurde ciezka sprawa nie wiem co ci napisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde no!!! Wiem ze trzeba ludziom pomagac ale wkurzaja mnie tacy ludzie jak ten dziadek. Ok moze zrozumial swoje bledy ale z drugiej strony o tobie nikt kiedys nie myslal jak cierpialas. A moze on chce cie przekabacic bo nie ma nikogo i bedzie chcial od ciebie pomocy ehhh sama nie wiem trudna decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @LL@
ja na twoim miejscu tez bym wybrala opcje 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czy poznasz go z tym dziadkiem, od Ciebie zależy, w sumie 7 lat go nie chciał raczej znać... może zrozumiał swoje błędy, ale też zastanów się czy Ty chcesz "burzyć" swój obecny świat, bo może dojść do "zamieszania" jak i ojciec dziecka będzie chciał kontaktów, bo dowie się,że dziadek się spotyka z dzieckiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale też czy Ty chcesz czy nie , prawda może wyjść na jaw i tak, możesz potem mieć wyrzuty sumienia,że nie pozwoliłaś na kontakt z dziadkiem, syn może potem mieć do Ciebie żal, jak dorośnie i się dowie, a dziadka już na świecie nie będzie, zwłaszcza jak choruje... możesz nie chcieć burzyć swojego obecnego życia, ale dziecko i tak pewnie się kiedyyś dowie o prawdziwym ojcu (nosi jego nazwisko???), może się to stać w złym momencie, nie wiem czy jest sens czekać, bo potem wejdzie w "trudny wiek", będzie chyba gorzej jak się dowie w wieku np 14 lat.... Teraz jest mały, jakoś umiejętnie mu to wytłumaczyć można.... napisz co zdecydowałaś,z ajrze wieczorem też :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiyuyop
W sumie każdy zasługuje na szansę, tylko czy ten dziadek nie będzie chciał tego wykorzystac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny problem :((
Zdecydowałam że powiem o tym synowi jeszcze w tym roku. Jednak kompletnie nie wiem jak się do tego zabrac. Teraz jest na wakacjach, a od września idzie do 1 klasy. Więc kolejny stres przed nim. celestia, masz racje, nie chcę żeby usłyszał to od kogoś "życzliwego". Dużym plusem jest to że się wyprowadziliśmy z tamtej okolicy gdzie nas wszyscy znali. Teraz mieszkamy po drugiej stronie miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LittleMe
Radzę mu powiedzieć jeszcze w tym miesiącu a nie w tym roku. Jeśli dziadek jest chory na raka to może nie dożyć końca roku. Stres dla dziecka? Myślę, że lepiej to przyjmie teraz, zwłaszcza, że są wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny problem :((
Powiem mu to jak najszybciej, tylko dlaczego to jest takie trudne? Dzieci cierpią za błędy rodziców. Ja z jego ojcem byliśmy 6 lat parą i co dziwne oboje chcieliśmy tego dziecka, planowaliśmy, a tu tatuś się zwinął jak tylko dwie kreseczki zobaczył. Kompletnie nierozumiem jego zachowania, najpierw sam chciał i tak nagle mu się odwidziało. Więc to był chyba błąd z jego strony a nie mojej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny problem :((
Z resztą co to za rożnica kogo wina była, ja tego nie chcę na nowo rozgrzebywac. Tylko najbardziej się boję że taka nagła zmiana w życiu którą będzie odwiedzanie wnuka, namiesza dziecku w głowie. No bo jakbyście się czuli jakby ktoś nagle do was potrzedł i powiedział "hello jestem twoim dziadkiem", jestem ciekawa jaka będzie reakcja mojego syna jak mu powiem że "ten tata ( mój mąż ) wcale nie jest twoim ojcem i jeszcze masz dziadka który chce cię poznac" - ja po takiej wiadomości bym zdzikła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×