Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sosia

Matura 2012 welcome!

Polecane posty

Gość sosia

Hej, jestem tegoroczną, no zn. 2012-rczną maturzystką, ;), o ile mogę tak siebie nazwac. Zastanawiam się jak wszystko połączę do kupy.. prezentacja, nauka-nie jestem żadnym kujonem, ale jednak muszę się dosc dużo uczyc, czasem jednak sprytem ściągac.. niestety dośc wysoki poziom narzuciła nam szkoła. Więc nie bez przyczyny jest nazywana klasztorem ;].. a wracając do tej nieszczęsnej matury.. Jak wyglądała Wasza prezentacja z polskiego? Jak jej pisanie i reszte połączyliście by móc normalnie funkcjonowac (?).. Prosze o poważne odpowiedzi, potrzebuję odrobiny wsparcia i nuty zrozumienia :).. Planuję zdac maturę z dobrym wynikiem albo i jeszcze lepszym, w końcu w tych czasach liczy sie procent a nie sam fakt zdania. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze sie czujesz????????? masz wakacje i inni tez wiec po co im psujesz humor pie.rd.oleniem o maturze i szkole !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja prezentacja skladala sie z kilku prezentacji znaleznionych w necie i ksiazce ''gotowe prezentacje maturalne'' do tego zrobilam plakat scenke sama wymyslilam i teksty tez i mialam 90% bo zapomnialam tekstu i normalnie powiedzialam ze ''ups zapomnialam wiec pomine to :p'' i mialam najciekawsza prezentacje w szkole, tak babki pow ze b. im sie podobala. oryginalna przynajmniej nie tak jak reszta temat z literatury, prezentacja na 5-6 stron i ledwo 50 proc wyciagaja. moja miala chyba 2 strony. uczylam sie jej chyba 2 dni a pisalam kilka dni przed matura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosia
Elsa hhe spokojnie, na pewno nie jestem jedyną, któa o tym już myśli.. ^^ NIe bulwersuj się, złośc piękności szkodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale wyniki ustnej i tak sie nie licza wiec nie ma co sie przejmowac. mowi sie ze usta kazdy zdaje wystarczy tylko na nia przyjsc. wiec odwal jak wiekszosc byle co a zajmij sie nauka do pisemnych. najlepsze bylo z moja kolezanka. kupia prace maturalna za kolo 100 zl. miala w niej wykorzystane kilka ksiazek m.in swietoszka. no i na pisemnej mielismy swietoszka. a ta po maturze mowi mi ze lala wode bo nie znala tej lektury... a wie tylko ze ma ja w pracy. no litosci... :D wiec chyba lepiej samemu pisac prace a nie kupowac i dostac gotowe nawet nie wiedzac o czym jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomszowianka
cześć, ja też w 2012 piszę maturę, i szczerze mówiąc już się boję. z czego będziesz pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
we wrzesniu zacznie sie myslenie a teraz wszyscy korzystaja z wakacji i relaksuja sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosia
o zaciekawiłaś mne.. kurcz, a mogę wiedziec jaki to temat był?:) tak z czystej ciekawości bo i tak dopiero we rześniu dostaniemy spis.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''wspolczesna polszczyzna... zapozyczen. omow zagadnienie analizujac przyklady'' taki dokladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalam tekst omowilam co to jest skad sie wzielo jak sie nazywaja zapozyczenia z poszczegolnych krajow i takie tak pie.rdoly czyli ogolnie o wszystkim prosto jak do dziecka bez zadnych zbednych trudnych terminow. do tego plakat rysowany wlasnorecznie jak mlodziez sie umawia na wieczor mowia wyrazy np ''pub'' pizza'' ''hot dog'' ''okej'' ''heloł'' czyli zapozyczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i te wyrazy zapozyczone byly celowo podkreslone i omowilam je z jakiego kraju pochodza itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosia
hej tomszowianka! no myślałam tak o podstawie z polaka, oczywiście matma, w końcu oowiązkowa.. ang-rozszerzenie (obowiązkowo :P ), niemiecki rozszerzenie i myslę nad biologią, bo podstawę na pewno zdaję... kurcze ale z takim miksem nie mam zielonego pojęcia jaki kierunek wybrac, cóż, potem będę myślęc.. najpierw trzeba zdac ! :) a jak z Tobą tomszowianka? ;) do Else21: no no a sama "zapożyczałaś" fragmenty prac z neta, no ładnie to tak?;> hehe no to gratuluję wyniku! jak zdawałaś, to jaki poziom? całe szczescie że teraz poziom ustnego jest ogólny a nie jak niedawno-do wyboru... nie liczy się ustny mówisz? o kamień z serca! ;) a może wiesz czy jak chcę zdawac rozszerzenie niemieckiego jako przedmiot dodatkowy to czy ustny również muszę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mowia wszyscy ze ustna sie nie liczy. ale wiesz ja wiedzialam o czym pisze a oni nie ;p wiec jest roznica. dostali gotowe i tylko wykuc na pamiec czy sie podoba czy nie... jak piszesz cos dodatkowo to z tego co wiem ustnego nie trzeba tez dawac... chociaz nie wiem bo u mnie jak ktos zdawal dodatkoy to byl to wos lub geografia a nie znam nikogo kto by zdawal np niemiecki. a poznim mielismy latwy jak cala ta szkola i moja grupa trafila na fajne nauczycielki od usntych wiec bylo ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomszowianka
ja podstawa oczywiście :P matma, polski, angol, w podstawie, rozszerzona gegra i myślę nad wosem, pewnie w podstawie, n wakacjach trochę z gegry się uczyła, no i za słówka się zabieram już miesiąc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosia
tomszowianka, n no ! geografia rozszerzona.. hm no to wiadomości dużo oglądaj! bo to prawie jak drugi wos! :) jejcia moje dwie pięty Achillesowe xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosia
Elsa, dzięki w każdym bądź razie za odpowiedź, bardzo mi pomogłaś, już tak nie "sram" haha xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma za co, pozatym zalezy do jakiej szkoly chodzisz, bo moja byla lajtowa i to baaaaardzo :D wiec nikt nie sral :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim-bez spiny. Nie słuchaj nauczycieli powtarzających w kółko jak to straszna jest matura, jak to biedny uczeń musi siedzieć i kuć a prezentacja ma być idealna. Moja polonistka zawsze powtarzała, że uczeń nie jest w stanie sam dobrze napisać prezentacji, w związku z czym ganiała nas na jakieś konsutlacje z nią, gdzie wystawiała oceny za etapy przygotowan do prezentacji, sugerowała nam, ogolnie rzecz ujmujac, żebyśmy zasięgneli jakichś korepetycji. Ja byłam bardzo pewna siebie, napisałam prezentację SAMA, zajęło mi to może ze dwa dni, później uczyłam się jej przez 3 dni (WAŻNE-nie na pamięć, uczyłam się treści, poziomu merytorycznego, a nie zdanie w zdanie jak wiele osob robi) i zdałam na 20 pkt :) Także bez spiny, bez płacenia komukolwiek za napisanie prezentacji, bo mozesz to zrobić sama (w razie wątpliwośći - od czego jest internet?) i bez uczenia się prezentacji na pamięć. I będzie dobrze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juniss93
mam pytanie odnosnie matury jesli sie zda powiedzmy kilka egzaminow i kilka sie obleje to za rok trzeba zdawac wszystko jeszcze raz czy to co zdalismy w tym roku to juz mamy zdane i nie musimy tego pisac ponownie???? bardzo prosze o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×