Co mi dolega? ZDJECIA może ktoś na chorowal na to,pomocy!!!

Witam! Od roku borykam się z ciągle wyskakującmi na moich pośladkach chrostkami i pozostającymi po nich bliznami :( Byłam u dermatologa, ten powiedział, że podczas jego (45letneiego) stażu spotkał się z czymś takim może 3razy góra. DOŁĄCZAM ZDJECIA !!! Może osoba która chorowala na coś takiego jest mi w stanie pomoc? Czasami wy - forumowicze, potraficie najlepiej zdiagnozowac chorobę jesli sami na nią chorowaliscie. OTO LINK: http://imageshack.us/g/577/img20110803001.jpg/ Proszę o potraktowaniu tego tematu poważnie. Jedyna nadzieja w was! http://imageshack.us/g/577/img20110803001.jpg/

to od potu, zlej diety i nadwagi tez to mialam

a jak się tego pozbyłaś? Nadwaga raczej nie bo waże 56kg przy 171cm wzrostu.

takie krostki są żadną nowością i dziwi mnie twój dermatolog...szoruj ostrzejsza gąbka i smaruj sudokremem..po tygodniu widać znaczą poprawę. P.S> nie siadaj na zimnych podłożach. Mi się to pojawia co jakiś czas i ta metoda sprawdza się w 100%

Zmień dermatologa. Ten się nie spotkał, to może inny się spotkał.

Włąsnie wybiore sie do innego. Sudocream nie pomaga ;/

tz mnie dziwi, ze dermatolog nie potrafi cie zdiagnozowac. Mnie takie wyskakuja w czasie upalow (gdy nosze spodnie, ciasne majtki), gdy siadam na czyms brudnym, czy mokrym (np. lawka na basenie, lodka nad woda). Staram sie unikac wilgoci, bakterii, nosze spodnice jak najczesciej, szoruje gabka, dezynfekuje i przechodzi. Rowniez zdarzaja sie po obtarciach po seksie.

masz siedzącą pracę? jak za dużo siedzisz to może Cię tak zsypywać właśnie może się poci tyłek czy jak ;)

Dermatolog przepisal mi KLINDACIN czy jakoś tak, jak tylko czuje ze cos wychodzi to smaruje i od razu przechodzi. Chcialabym jednak pozbyc sie tego na stałe i nie musiec być uzalezniona od tego żelu ;/ A Ty - czeko czeko lada jak się tego pozbywasz? Ja mam to przez caly okragly rok takze raczej nie od upalnych dni czy zimna.

czeko czeko lada - tzn czym dezynfekujesZ?

mnie takie krostki wyskakuja co jakis czas; nie wiem, czy to ma zwiazek z cyklem, czy dieta. Wtedy je dezynfekuje, myje kremem z peelingiem, czasami pudruje i przechodzi. Moze nosisz szorstka bielizne? Polecam majtki ze 100% bawelny (dokladnie sprawdzaj metki) i pelne, nie stringi, zadna koronka, nie elastyk, rowniez sprawdz w czym pierzesz ubrania, na czym siedzisz (i jak czesto), czy jezdzisz na rowerze.

probowalas kuracji sloncem? Moze warto opalic posladki i zobaczyc, czy slonce (jako naturalny lek na choroby skorne) to uleczy. Dezynfekuje spirytusem do przemywan, rowniez inne pryszcze na ciele przemywam spirytusem, ranka sie ladnie goi i skora sciaga.

a zostają Ci blizny? Nie próbowalam kuracji sloncem bo nie mam gdzie nagiego tyłka wystawić :P a na solarium do miasta specjalnie jezdzic tez odpada. Spirytus tez juz wyprobowałam i nic ;/ Własnie zauwazylam ze po bieliznie w czarnym kolorze wychodzi mi wiecej. Pelling nie rosnosi dodatkowo bakterii?

ty jestes jakas nienormalna

peeling Ci właśnie rozniesie... więc absolutnie myj, delikatnie ręcznikiem wycieraj bezszwową bieliznę polecam i tyle a i jak najmniej siedzenia :P

Woda z mydłem nie działa?

hmm, peeling nigdy mi nie przeszkodzil... Moze ja mam cos innego? Miej swoj osobny recznik do podcierania. Zaopatrz sie w przewiewna luzniejsza bielizne bez kolorow, naszywek. Bezszwowa bylaby najlepsza. Mnie wyskakuja w miejscach, gdzie szew mnie obtarl; zdarzaja sie rowniez od podpasek. Nie mam blizn, po zadnych pryszczach nie mam blizn, na szczescie. Robilas badania hormonalne?

Tymbardziej jestem zalamana, że krosty pojawiają się już poza linią majtek :( Mój parnter to akceptuje ale na plaży się tak już nie pokaże. Nie ma jakiejś konkretnej diagnozy na te krosty?

Chyba jednak masz coś innego skoro mi blizny zostają mega... chyba z czasem jaśnieją ale nie jestem pewna nawet. I wyskakują codziennie.

to od wilgoci się robi... mi wyskakuja takie krostki szczególnie tuz po okresie, gdy nosze podpaski (wiadomo - odparzenia, wilgoć), może to byc pot, niedokładne wytarcie sie recznikiem.. dziwi mnie tylko to, że zostają i po tym blizny, mi nie zostaja... a co na to stosujesz??

Takie się robią jak się : -siada na zimnym -poci się -ma się złą dietę -nosi się złą bieliznę Ubieraj bawełniane figi, staraj się nie pocić, codziennie rano bierz prysznic i myj się delikatnym mydłem a potem koniecznie natłuść skórę i nawilż kremem. Odżywiaj się zdrowo i uprawiaj sport. Pomoże. Miałam to samo a teraz mam pupę jak niemowlak :)

lepiej pojsc do innego dermatologa, moze mozna to wypalic?

od siadania gola d.. na desce w obcych kiblach. Gdzies na necie wyczytalam ze to zarazliwe wlasnie w ten sposob. Przestalam dotykac tylkiem do obcych desek, tylko u siebie w domu i po jakims miesiacu zniknelo i juz nigdy nie mialam.

Dziękuje wam bardzo za dotychczasowe wskazówki :) co nie zmienia tego ze czekam na więcej ;) Malinowa Królowa - masz blizny?

Wiesz co, teraz sobie przypomniałam że mi się kilka takich zrobiło- jedna na udzie, na pośladku, na łydce... I takie grudki się robią i jak schodzi to mam czerwone blizny :/ Ale to nie to samo co te od zimna czy potu... Też cholera nie wiem co to jest ! Jak już się dowiesz co to jest to napisz tutaj, będę zaglądać.

Wiesz, właśnie jak mi wyskakiwały np od zimna to nie zostawiały blizn, ale właśnie jakiś czas temu zaczęły mi się pojawiać takie które zostawiają blizny- takie czerwonawe, brzydkie :( Jest ich kilka, w różnych miejscach, ale nie mam pojęcia od czego to. Koleżanka widziała i powiedziała mi że może to dlatego że biorę leki codziennie i powinnam zbadać krew.

MalinowaKrólowa ma racje... :) nie siedź za długo, podmywaj się często, nawet kilka razy dzinnie i zawsze wycieraj się do sucha, ja stosuję na te krostki najczęściej sudocrem, ewentualnie co mam pod reką do jakichs zmian tradzikowych, np. tribiotic, benzacne a na blizny... cóz... peeling 2x w tyg i szoruj się szorstką szczotką bądź rękawicą i wypróbuj może oliwki (?)

No tak, tylko że właśnie te rady pomagają na te krostki od potu, zimna itd ale jeśli zostają blizny i pojawia się ich tak dużo to może problem być głębszy... Jednak te rady zawsze pomogą niż zaszkodzą :) Na blizny może maści rozjaśniające, sama muszę wypróbować. Autorko- bierzesz jakieś leki? Jaką bieliznę nosisz? Próbowałaś smarować to maścią Clotrimazolum?

mysle, ze jesli robia wam sie od tego blizny, to warto chodzic regularnie do dermatologa na wypalanie, czy wymrazanie tych krostek, hmm, moze maja jakas inna kuracje. Moze to jakas bakteria? Moze powinni wyciac taka krostke i zbadac w laboratorium?

Bardzo możliwe. Jak wyskoczyła mi jedna na łydce to się nie przejęłam, ale już mam ze cztery blizny :/ Na łydce jest najgorsza- zrobiła się taka czerwonawa grudka. Czas iść do dermatologa.