Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sgdgrgh

JA STUDIUJĘ, ON BEZ MATURY

Polecane posty

Gość sgdgrgh

Ja dziennie studiuję, fakt, zawsze się dobrze uczyłam, ambicje mam, ale wiem,że studia dzisiaj to nic nadzwyczajnego... Chłopak, którego poznałam jest po szkole policealnej, ale nie ma matury. Ma zwykła pracę, ale jeste naprawde inteligentny, ma dobre serce- to dla mnie najwazniejsze...Za to moja rodzina zaczęła się wtrącać,że teraz jest jak jest, ale zacznie mi to przeszkadzac za kilka lat.... Że powinnam dobrac sobie kogos tez po studiach... Ja ich nie rozumiem? Od kiedy to wykształcenie az tak swiadczy o człowieku, na pewno nie teraz, kiedy każdy może skonczyc studia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfbdf
a on chce sie uczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgdgrgh
nie chce... powiedziałam mu,że mowi bez sensu, bo naprawde ma potencjał, a on nie chce, mówi,że papierek mu nic nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfbdf
skoro inteligenty zda bez problemu... teraz to latwizna jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgdgrgh
to samo mu mówie, ale jemu nie chce sie zebrac, ciągle tylko praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale dla ciebie to
taki problem, że on nie ma tej matury i nie studiuje? Czy może stało to się problemem jak rodzina zaczęła dogadywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhh
zaczekaj, nidedługo zacznie cię wyzywać od "pań magister'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgdgrgh
rodzina bardziej... z nim gadałam- nie chce sie uczyc, troche dla mnie to dziwne, ale to przeciec jego wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ram zam zam
Ja dziennie studiuję, fakt, zawsze się dobrze uczyłam, ambicje mam,... ja bym cie jebną w ten głupi łeb i zostawił, już widac na dzien dobry jeż jesteś głupią pusta suką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybrzeże gdańskie 34
to może być problem, nie chodzi o to, że miedzy wami będzie różnica intelektualna, wierzę że to jesteś w stanie ocenić już teraz:) ale problem może dotyczyć właśnie postrzeganiu waszego związku przez innych, dogadywań rodziny itp. bo to właśnie najbardzie odbije się na waszej relacji, ty będziesz go namawiać na szkołę, on będzie się migał i złościł, że chcesz go zmieniać...ps. łatwiej być z kimś z tym samym poziomem wykształcenia ale miłość nie sługa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgdgrgh
skurwysyn jebaka--- to nie jego rodzina sie czepia, czytaj ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoje oczy są niebieskie
facet z którym się spotykałam i na którym mi bardzo zależy, nie ma matury... Ma pracę jest kierowca zawodowym., jest zaradny, dobry, Ja mam wyższe wykształcenie + studia podyplomowe.. pracuje w banku :-) Nigdy mi nie przeszkadzało to że nie ma matury, bo nie oceniam go po tym jaką szkołę skończył, ale jakim jest człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgdgrgh
skurwysyn jebaka--- a ty tepy frajerze, nie rozumiesz,że mi na nim zalezy? tylko mnie wkurza, kiedy ktos dogaduje,że on nie ma matury itp, bo mi to nie przeszkadza, ja go namawiałam na szkołę., bo jest zdolny i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno coś poradzić...
może wynika to z moich kompleksów ale dla mnie ważne by było wykształcenie mojego partnera, przykro by mi było, gdyby rodzina mi dogadywała, poza tym jakoś głupio przed znajomymi, którzy wszyscy mają minimum magistra i pracują na niezłych stanowiskach, prawda jest taka, że brak wykształcenia zamyka wiele dróg i możliwości, można być dobrym sprzedawcą czy kierowcą ale już nie kierownikiem projektu czy starszym specjalistą w instytucji finansowej, mi zależy też na tym, żeby mój partner był na podobnym do mnie poziomie zawodowym, żeby nie było, że ja zarabiam więcej, a on nie dorasta mi do pięt bo to rodzi konflikty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zjadlam_pol_paczka
Mój mąż nie ma matury, a ja skończyłam dwa kierunki. On jest po szkole policealnej i prowadzi własną działalność, ja pracuje w firmie. Nigdy nie było z tym problemów, mąż do matury nie podszedł, bo zwyczajnie nie widział w tym sensu, skoro nie zamierza iśc na studia. Zdawanie egzaminu tylko po to, żeby rodzina i znajomi nie dogryzali jest idiotyzmem. Mąz dużo czyta, chodzimy często do teatru i do kin studyjnych. Ma dosyć ciekawe zainteresowania i często bryluje w towarzystwie wiedzą na ich temat. Nigdy nie zostałam nazwana "pani magister", no może tylko w dniu obrony:) Nie ma też między nami drastycznych różnic w zarobkach. Nikt nam nie dokucza z powodu różnicy w wykształceniu, a gdyby to zrobił to cóż, ja nie zamierzam się przejmować takimi ludzmi:) Inna sprawa, że każdy jest inny i sama musisz się zastanowić, czy chcesz być z tym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasienka
jestem mężątką ponad 5 lat. kilka kierunków studiów, jestem nauczycielem. mój mąż nie ma matury... czy jest gorszy? nie. i nigdy nie przeszkadzało mi, ze tej matury nie ma. niestety z czasem zaczęły wychodzic inne "różnice" niestety posrednio związane z brakiem wykształcenia. efekt jest taki, ze do kina, do teatru chodze sama. dom zapełnia się moimi książkami, pismami. mąż nie czyta. czy to przeszkadza nam w codziennym życiu? coraz cześciej zdarzaja się miedzy nami wymiany zdan włąśnie dotyczące albo mojego wykształcenia i ambicji albo jego braku wyksztalcenia> mało tego, jego rodzina to własnie mi zarzuca, ze on wolał wykształcić mnie, choć na swoje wykształćenie bardzo ciezko pracowałam i do mnie ma pretensje, ze moja ambicja go blokuje........ I dzięki Bogu, staramy się nie przejmować tym co mówi jego rodzina, bo inaczej dawno nie bylibyśmy małzeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdffgfgfgsdfasdasas
matura to podstawa, choc nie kazdy kto ma mature jest inteligentny, ale ten kto nie ma matury to raczej dosc podejrzana sprawa :O zwlaszcza w czasach gdy kazdy matol moze ją miec :O z tego wynika ze nie chcialo mu sie uczyc a wiec co robil? pewnie chlal, imprezowal i ruchal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasienka
Wybierajac go na męża kierowalam sie tym ze on dobrze rucha, a nie jego inteligencją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
"pewnie chlal, imprezowal i ruchal" niejeden student robił to samo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdffgfgfgdfsdfsdsdsd
to prawda dlatego tytul mgr nie swiadczy o inteligencji ale z drugij strony: jak ktos nawet nie ma glupiej matury to... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj mąż jak sie poznalismy mial tylko mature ... u niego w domku nikt nie studiowal itd. wiec i on jakos nie podjol studiow... teraz jest na 2 roku i jest zadowolony - czasem trzeba przestawic komus swoje zdanie i ta osoba sama moze chcec dalej sie uczyc - nawet jak moj maz tylko dla siebie bo prace ma i nie narzeka na nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trwa weryfikacja prosze czekać
jakie bzdury piszecie tu aż w doopie kłuje :O :O Mój mąż jest po 3 letniej zawodówce ... Ale.....jest dziś specjalistą od elektroniki,serwisuje komputery,potrafi zrobić dach ,postawić dom,położyć kafle,itd itp mało tego pracuje za biurkiem w firmie która mu zaufała i powierzyła stanowisko które normalnie dostają ludzie po studiach ....Jak kiedyś mąż musiał wziąć urlop bezpłatny ok 4 miesięcy-na to stanowisko przyszedł koleś po studiach :O na tzw zastępstwo ...OMG szef omal zawału nie dostał ,klienci wkurzeni wydzwaniali do biura ze skargami za brak kompetencji ,brak profesjonalizmu i wogóle co to za pracownik ...mąż wrócił do pracy-wróciła normalność ...tak więc niestety ale papierek nie zapewni inteligencji tylko może ją wspomóc .A kto sie tłuczkiem urodził to mikserem nie umrze :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trwa weryfikacja prosze czekać
aaco do czytania itd to w czasie rozmowy z moim mężem nikt nawet przez moment nie pomyśli ,że on nie ma studiów a co dopiero,że po zawodówce jest ...nie zdarza sie to często ale jednak ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×