Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

.Hernan

Dziewczyny, dlaczego Wy takie jesteście??

Polecane posty

Napiszę od początku czego dotyczy problem, który chcę tutaj poruszyć. A więc- od dłuższego czasu poszukuję miłości. No i podczas tego poszukiwania trafiałem na różne dziewczyny ale w pewnym momencie trafiłem na taką dziewczynę, która okazała się wyjątkowa (tak przynajmniej do niedawna myślałem); wyłapałem ją na portalu pewnej fundacji charytatywnej. Bardzo dobrze nam się ze sobą rozmawiało i bardzo dobrze się rozumieliśmy. Dziewczyna ta, co prawda, mieszka aż 500 km ode mnie. Ale jednak raz się spotkaliśmy (w jej miejscowości). Jednak później rozstaliśmy się z powodu tej odległości uznawszy oboje że tak będzie lepiej dla nas obu. Jednak po dalszych poszukiwaniach i samych nieudanych flirtach stwierdziłem że bardzo mi tej dziewczyny brakuje. Wtedy napisałem do niej że chciałbym do niej wrócić, jednak okazało się że znalazła już sobie innego chłopaka o czym napisała mi w odpowiedzi. Jednak poradziwszy się jeszcze przyjaciół (którzy radzili mi walczyć o odzyskanie miłości) postanowiłem tak zrobić (bo tak sobie pomyślałem że skoro przedtem zapewniała mnie że mnie kocha to nie mogła tak nagle przestać i pokochać innego) no i napisałem jej ponownie że bardzo mi zależy na tym żeby ją odzyskać. Ona natomiast odpowiedziała mi iż nie zamierza do mnie wrócić bo kocha tego z którym jest i że jeśli jeśli jeszcze raz do niej coś napiszę to zgłosi mnie na policję o stalking. Właśnie po tym "incydencie" boję się już wyłapywać kolejną dziewczynę ponieważ boję się że jakąkolwiek bym teraz wyłapał to za jakiś czas też mi tym samym zagrozi. Od tego momentu już całkowicie straciłem wiarę w miłość ponieważ jej szukanie jest już dla mnie "iściem" w ogień. Tak więc mam takie pytanko do dziewczyn- dlaczego takie jesteście? Czy o to Wam chodzi żeby chłopacy się Was tylko bali? Ja akurat jestem bardzo wrażliwy na punkcie uczuć i dlatego ta sytuacja jeszcze bardziej mnie boli. Jednak nie mogę ryzykować żeby stanąć przed sądem bo odkąd stalking jest przestępstwem to każdy może ten fakt wykorzystać. Tak więc, dziewczyny, zastanówcie się nad takim postępowaniem bo czasami możecie kogoś bardzo dotkliwie zranić. Wiem, co prawda, że każdy do tego podchodzi po swojemu ale mogą się też trafić którzy bardzo takie coś przeżywają (czyli tacy jak ja). Ta dziewczyna, o której wspomniałem, na forum tej fundacji charytatywnej, niby w jakiś sposób wykazuje się dobrodusznością ale co z tego skoro jednak drugiego człowieka potrafi zranić i ma to gdzieś? Dla mnie to jest po prostu dwulicowość. Tak więc zmieńcie się, dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic trudnego zmienic nick :D
cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel cwel :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co!
przecież Ci napisała, że nie chce z Tobą być, to po co drążyłeś temat? nie to znaczy nie, a nie jak Wam facetom się wydaję, że nie znaczy tak. Może i ona trochę przesadziła, ale po prostu chciała żebyś się odczepił i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie rozumiem w takim razie dlaczego przedtem mnie tak oszukiwała i robiła mi te niepotrzebne nadzieje. Dlatego wytłumaczenie "nie zawsze znaczy nie" jest tutaj nie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic trudnego zmienic nick :D
:classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak Cię oszukiwała? Zerwaliście z obopólną zgodą, sam potem jeszcze szukałeś kogoś na jej miejsce, ona kogoś poznała, jest szczęśliwa w tym związku. Jak dla mnie nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale żeby odmówić nawet przyjacielskiej rozmowy? Bo pisałem jej że jeśli nie może do mnie wrócić to chciałbym z nią przynajmniej porozmawiać. Ale zrobiła tak jak zrobiła i no comment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, też bym odmówiła. Wiedząc, że chciałbyś do niej wrócić mogła się czuć niezręcznie, o jej facecie nie wspominając. Zachowała się jak najbardziej fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyrdymałła
Od dłuższego czasu szukasz miłości - to wszystko wyjaśnia. Nie miej pretensji do dziewczyn tylko do siebie, bo to w Tobie leży problem - szukasz u kobiet nie tego co należy. Szukasz zrozumienia u kobiet? Zależy Ci na odzyskaniu kobiety, z którą raz się spotkałeś i która mieszka o 500 km od Ciebie? Sorry, ale tu nie ma mowy o rozstaniu. Każda, której byś tak napisał jak napisałeś w tej sytuacji pomyślałaby, że jesteś świrem. Ona nawet nie pomyślała, że mogłaby Cię zranić - bo niby dlaczego? Jest jakaś tam niedobra bo powiedziała, że ma chłopaka? Z taką postawą to zwiążesz się z żadną kobietą. Nieudane flirty? Hmm, widocznie jest coś co robisz nie tak. Twoja postawa jest wyjątkowo niemęska i chyba pora to zmienić. Jak naprawdę będziesz chciał to zrobić to sam się dowiesz w jaki sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruby czarny kot
faceci sa duuużo gorsi. mówiła że kocha, teraz kocha innego, to możliwe. tamten ma tą przewagę , duzą przewage , że jest blisko niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To że kogoś kochasz nie znaczy że on musi być zobligowany do tego samego wobec ciebie. Nie dała ci szansy i szybko to skończyła, powinieneś być jej wdzięczny za oszczędzenie czasu. Ale najbardziej jest irytujące to że nie liczy się z Twoimi uczuciami, że nic nie znaczą. Cóż tak to już jest, dla ciebie ktoś jest ideałem, a ty dla niego nikim, statystą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć garguś zapyziała
melepeto. Dalej próbujesz zboczeńcu wyłapywać nieletnie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale o co Ci chodzi? Jak ja nie lubię takich miękkich typów facetów:( Facet to powinien być facet a nie pizda! Nie chce by z tobą i koniec. Powiedział ci to, to po co ją prześladujesz? ma pewnie jakiegoś 100% faceta na miejscu to po co jej Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kolesia z godz. 8:37- za tę wypowiedź podam cię do sądu ponieważ wyczerpuje ona znamiona art 212 paragraf 2 kk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć garguś zapyziała
Że tak zacytuję głowę państwa. Spieprzaj dziadu :P Nie wszyscy zboczku zapomnieli o twoich wyskokach 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assdssddfdfdfsdasdas
powiem ci ze ta dziewczyna jest jakas nienormalna i daj sobie z nia spokoj. ja bym nigdy nikomu nie grozila sądem :O no chyba ze ktos by naprawde mi grozil, albo przyszedl do mnie i chcial mnie zabic ale tak :O odpusc sobie tą wariatke. i szybko sie odkochala jak widac skoro zaraz sobie nowego znalazla. ja mam chlopaka i tez spora odleglosc miedzy nami bo 400 km :O i co ci jeszcze napisze: nie szukaj na sile, milosc sama przyjdzie, najlepiej zaczac od przyjaźni. trzeba sie najpierw nauczyc zyc samemu i byc szczesliwym a wtedy milosc przyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chętniebym coś jeszcze dodał w związku z wypowiedzią Mellygion ale z uwagi na to że kozactwa internetowego nadal tu nie brakuje (wypowiedzi z godz. 23:50, 0:03, 8:27 oraz 9:25) wolę już nic więcej nie pisać. To jest sprawa prywatna a nawet wręcz bardzo delikatna i na takie tematy powinno się rozmawiać poza zasięgiem osób niepewnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×