Masturbacja żony

Dziwna sprawa. Żona mi sie przyznała że czasmi sie masturbuje sama. Najlepsze ze robi to w naszym lóżku jak ja spie. Mówi zeby mnie budziła, a ona zawsze mówi ze nie moze mnie dobudzic - przesadza. Pieprzyć sie za bardzo nie chce, a woli sobie dobrze reka zrobic, nie wiem co myslec. Wydaje mi sie ze chce po prostu rozładowac napięcie. Absolutnie mi to nie przeszkadza, tylko jak takie cos słysze to wkurzam sie ze przeszla mi okazja na sex.

widac woli samą siebie

chyba swoje orgazmy dziwne tylko ze nie chce zebym sie z nia kochał

0/10

[zgłoś do usunięcia] lukas13 chyba swoje orgazmy dziwne tylko ze nie chce zebym sie z nia kochał nie ma tu nic dziwnego. Nie umiesz jej zrobic tak dobrze jak ona sama sobie :P zamiast sie stroszyc podpatrz co jej sprawia przyjemnosc :P

:D :D :D Bo widzisz... tobie chodzi o seks, jej - o orgazm ;P

jak mi powiedziała to sie troche wkurzyłem, ale bardziej chyba podnieciłem na myśl że mogła by to robic sama a ja ja mógłbym podgladac

ale myślenie " przeszła mi okazja na sex" - jakby miała ochote na seks to byś o tym wiedział widocznie miała ochote na inny orgazm ;p

Jemu też o orgazm chodzi. Ale swój :P cześć nei

docelowo mi tez chodzi o orgazm

Powinna dać ci popatrzeć - może byś się w końcu nauczył jak to robić :D

cześć rusłan ;)

albo zaproponuj , że sam jej zrobisz ;p

ale ja je czasmi proponuje, ona chyba nie lubi jak jej minete robie, albo sie wstydzi albo ni umiem tego robic uwielbiam robic jej dobrze jezykiem, tylko czasmi wydaje mi sie ze ona sie niekomfortowo wtedy czuje

lukas13 Więc nie robisz dobrze :P Albo ma coś w głowie co jej odbiera przyjemność.

czasmi mysle ze chodzi jej o higiene, nie lubi tez jak jej wkładam paluszki do "skarbu"

Hello! Po prostu NIE UMIESZ tego robić. Pewnie machasz językiem jak łopatą, a ona leży i myśli "o szlah.. ile to jeszcze potrwa, zanim mu się znudzi?"... i dlatego woli sama. To bardzo proste. ;) Docelowo tobie też chodzi o orgazm, owszem... ale tobie chodzi tylko o twój. ;) Najwidoczniej "okazja na seks", która ci przeszła obok nosa, dla niej wcale nie jest okazją do orgazmu tylko bezsensownego pukania. ;)

no to słucham rady jak robic dobrze, jak "pukac":)

zapukaj do sąsiada

nei- piona :D

lukas13 Kobieta która ma orgazmy podczas seksu raczej od niego nie stroni.

jak ją będziesz 'pukał' to masuj jej cipkę.

Rady? HAHAHAH. Naprawdę sądzisz, że gdyby to było takie proste jak "wytłumaczyć", seks dzieliłby się na kiepski, dobry i nieziemski? ;D

moja zona nie mówi mi czy jej dobrze czy nie bo sie boi ze sie obraze zapewne mogła by mi powiedziec, czy za mocno czy za słabo, w prawo, w lewo moze po jakims czasie nauczyłbym sie to robic cudnie tak ze po 2 minutach juz by mi włosy wyrywała tylko ciezko ja przekonac do tego zeby mi powiedziała

Wake up! Masz racje:) Wtedy byliby sami bogowie:)

Najwidoczniej coś robisz źle skoro NIE CHCE z tobą o tym nawet rozmawiać. ;) Najwidoczniej pokazałeś jej kilka razy, że sie faktycznie obrażasz.. więc się teraz nie dziw.

Mow jej -mam ochote na Twoja cipeczke,albo napisz jej sms...badz mily.Mow jej cieple slowa.To wszystko nastraja do dobrego seksu.U mnie tak jest,a jestem kobieta. Mam pytanie-czy mezczyznom potrzebne tez sa slowa i jakie ?

Im bardziej wulgarne tym lepiej. A najciekawiej jest zaskoczyć czymś kobietę. Wcielić się w jakąś nową rolę - jeśli na codzień seks jest delikatny, być brutalnym... i odwrotnie. To działa. Serio. ;)

Ja czasami chciałbym aby żona potraktowała mnie jak dziwke. Zeby kazała mi siebie zerznac, uderzyła w twarz. Na sama myśl jest lepiej.:)

W nocy znowu sie nie kochaliśmy... Nie chciała... Poszliśmy spać. Troche udawałem że zasnełem, a ona szturchneła mnie sprawdzając czy śpie. Upewnila się. Wiec rączka poszła w dół i doszla sama. O co tu chodzi do diabła. Zawsze mówiła że uwielbia sex ze mną.