Do dziewczyn ktore sprzedaja swoje uzywane suknie slubne na Allegro...

zgadzam się w 200%. Skąd się w młodych kobietach bierze takie uwielbienie dla dziadostwa?

No cóż jak to moj facet mówi " o gustach sie nie dyskutuje". Akurat ta sumienia pa taka być . Nie każdy lubi sukienki typy " pricess" gdzie według niektórych dziewczyn wyglada sie jak " beza" i takie tez tam są. Jest tam kilknascie sukienek i można sobie obejrzeć kilka zdj katalogowych, wy zobaczylyscie jedna i tyle. Myśle ze dość łatwo jest sie poruszać po tej stronie i można obejrzeć pare ciekawych modeli. Tez mogłabym napisać ze jak ktos na co dzień nie ma na ładne i drogie ubranie to w ten jeden dzień chce sie czuć jak " gwiazda" i sukienka z salonu za 4tys uszyta w Chinach widocznie daje takie samopoczucie. Tylko ze na ślubie nikt matki nie ma przy sukienkce. Resztę pozostawiam bez komentarza bo nie zamierzam tu nikogo obrażać ani przekonywać.

bo w dobrym salonie pracują profesjonalistki które potrafią doradzić,często dziewczynom podoba się modelka w danej sukni a na niej leży koszmarnie,no i kto jej powie prawdę,przyjaciólka nie powie żeby nie urazić w ciulatym salonie też nie powiedzą bo straca klientkę,nawet taka suknia z alegro może być piękna ale nie pasuje do każdego typu urody i figury

Beata12- oczywiście zgadzam sie z Tobą. Ale byłam na forum gdzie dziewczyny były w salonie , przymierzyly sukienkę , znalazły jej zdj katalogowe wysłały do Chin i pop kilku konsultacjach mailowych otrzymaly cudo za 1/4 ceny. Myślisz ze jak kupisz sukienkę w salonie firmowym to ona jest uszyta we Francji czy Włoszech. Alez nic bardziej mylnego. Po za tym mierzenie to kpina. Bo sukienke zamawiają w rozmiarze standardowym zbliżonym do Twoich wymiarów a potem są poprawki. Ja już raz przechodzilam wybór sukni. Ślubu nie było. I wtedy moich rodziców było stać właśnie na taka suknie, kupiłam tańsza i dzisiaj mam to samo zdanie na ten temat.

Nie chodzi o to,ze jest nie-bezą. Chodzi o to, ze jest brzydka i pomarszczona. Zacytuje Ci dwie mądrości ludowe „jeśli coś brzmi zbyt pięknie, by mogło być prawdziwe, to najprawdopodobniej jest nieprawdziwe " chciwy dwa razy płaci"

Bo te dziewczyny nie dokupily do sukni halki co jest jasno określone na stronie producenta. Pozatym są one wysyłane w paczkach. Nie jestem ani chciwa ani nie próbuje nikogo przekonywać. Ale to już normalne na kafeterii ze po jakim czasie temat spychany jest na " inny tor" czyli jak w tym przypadku zaczęło sie ze za 600zl nie da sie kupić nic ładnego. Jak kogoś jest stać na sukienke za 4tys to niech kupuje. Denerwuje mnie tylko fakt, ze potem taka dziewczyna sprzedaje ja na Allegro jako " nowa" a nowa nie jest bo w końcu ktos już ja nosił. Stać mnie na sukienke za 4tys i na wiele innych rzeczy, ale wole ślub na Mauritiusie z moim ukochanym mężczyzna srebrne obrączki za 150zl . Oraz 10 dniowy pobyt w wysokiej klasy hotelu. A nie drogi pierścionek, sukienke , obrączki i zawiść gości którzy i tak ceny sukienki nie widza. To tyle bo miało być o sukienkach z Allegro ale skoro i tak rozmowa zeszła na temat cen i co kto woli to proszę...

Co marszczenie się sukni pod biustem i w talii to halki? Niedowidzisz?

dlatego napisałam że nawet taka sukienka z alegro może być piękna jeżeli ładnie lezy ,

wiecie co widzialam dziewczyny ktore mialy uszyte sukienki na miare a i tak wunik byl fatalny...po za brakiem hlaki,nie widze zadnej wady zadnej z tych sukienek...

http://www.lightinthebox.com/Strapless-Sweetheart-Taffeta-Pick-up-Wedding-Dresses-with-Beaded-Applique--WSM0471-_p66378.html#have_reviews niestety ale ja widze tylko marszczenia materialu ktore sa niezbedne,bo taki model sukienki...

są okropne... Nawet Obajtek szyje lepiej... Ja sama kupiłam używana suknie na allegro i 100 razy wolałabym to powtórzyć niż mieć nową za wszelką cenę, ale za to tak okropnie uszytą... Serio, nie jestem bogata, lubię szukać różnych okazji i alternatywnych rozwiązań, ale te suknie ze strony powyżej to porażka dla mnie....

Objatek to coś z czego cała Polska się śmieje, ale fakt niektóre wyglądają lepiej...

z chin i nie zaluje, zaplacilam troche wiecej niz 600zl...to fakt ale napewno nie 3tys czy 4tys... trzeba tez wzisc pod uwage jaki model sukienki chcemy,jak ja zobaczylam swoja po wyjeciu z opakowania prozniowego to moja matka o malo nie zemdlala...sukienka przeszla kompletne prasowanie parowe i byl cudna,halke musialam dokupic osobno...te na tych stronach sa naprawde ladne i nie wiem czemu sie czepiacie...to kwestia dziewczyn ktore je kupuja i zapominaja o prasowaniu i ''dopieszczeniu'' sukienki.

wklejam link do forum gdzie mozna zobaczyc sukienki z chin na zywo...Fakt ze akurat na tym zdj dziewczyna zamowila suknie w kolorze bialym a orginalny z katalogu to ivory/kosc sloniowa... http://poznan.forumslubne.pl/viewtopic.php?t=1696&postdays=0&postorder=asc&start=375

I dalej twierdzę, że ta sukienka z Chin wygląda źle... Bez porównania do tej z salonu... Jest jakaś oklapnięta i te marszczenia nie są takie jak powinny. Nie mam nic przeciwko produktom Chińskim, ale chyba ta firma po prostu jest kiepska czy co... Jak kupowałam sukienkę na alle, to była wilka beza, bo takie mi się podobają, z Demetriosa miałam upatrzoną. Dziewczyna przesłała mi suknię tiulową i dodatkowo ogromniastą halkę w pudełku po jakimś piecyku gazowym czy coś :P, a po wyjęciu i tak tak się nastroszyła jak trzeba i była trzy razy większa od tego pudełka, a wcale nie trzeba jej było prasować ani dopieszczać. Choć i tak to zrobiłam :P A mogłabyś wkleić swoją suknię?

zakochana Moja kolezanka kupila nowa sukienke na ebay'u. Sukienka byla szyta na miare w Chinach. Razem z przesylka zaplacila 100. Wybierasz wzor, kolor i mierzysz sie wedlug podanego wzoru. w ciagu 2 tyg masz sukienke. Kolezanka bala sie ze wyrzuci pieniadze w bloto, ale okazalo sie ze sukienka byla idealna, swietnie uszyta, dokladnie jak na zdjeciu. zalozyla ja bez zadnych poprawek. Moze powinnas tego sprobowac :)

Idealna sukienka za 100 zł??? To ja poproszę namiary na tą firmę. Ciekawe czemu nikt jeszcze nie wpadł na to, żeby kupować te sukienki i sprzedawać je tutaj nawet za 400 zł. To i tak zysk jest.

omg Bezy sa passe. ta na zdjeciu wyglada gorzej na dziewczynie tylko dlatego ze modelka byla w rozmiarze 36, a dziewczyna nosi pewnie rozmiar 40, a sukienka wyglada identycznie. Nie widze potrzeby wydawania kasy na sukienke z salony, kiedy bardzo czesto salony zajmuja sie dystrybucja tych samych sukienek... z Chin. taki salon ma moze pracownie w ktorej sukienki sa prasowane, poprawiane, ale nie szyte

za 100 funtow, taki znaczek '' oznacza funta

ups znaczek nie wychodzi ;D

mam jeszcze 8 miesiecy do slubu,wiec nie ma sensu zamawiac tak wczesnie.na sukienke nbede czekac od zamowienia okolo 6 tyg wiec styczen to moj miesiac do kupna. Ale moj przyszly maz zdecydowal zebym zamowila jedna bo bardzo mu sie podoba i nie wyglada jak slubna tylko jak bardzo elegancka sukienka wieczorowa...wiec jak tylko zamowie to wkleje zdjecie...ale to bedzie opiero we wrzesniu...

tez mam problem z tymi znaczkami na forum hihi. Ciesze sie ze komus te sukienki sie podobaja ...dziekuje za poparcie...

http://www.ebay.co.uk/itm/Beautiful-wedding-bridesmaid-evening-dress-prom-gown-/330599990113?pt=UK_Women_s_Dresses&hash=item4cf94b8361 Wklejam pierwsza lepsza sukienke z ebay. Sukienka za funta. Przesylka to wieksza czesc ceny.

pewnie z mozna licytowac...tyle ze jak zaplacisz za przesylke i soc jest nie tak,firma ma jakby pretekst zeby nie oddac ci kasy bo to w koncu przesylka...ale znam dwie pewne strony web gdzie mozna kupic suknie juz za 100eur wraz z przesylka...

Ja nie uważam, że problem leży w rozmiarze dziewczyny, bo na zdjęciu z salonu sukienka leży na niej lepiej. Jest lepiej dopasowana i materiał jest inny. Sama dziewczyna pisze tam, że materiał nie miała być świecący i dobrze, że jej się podoba. Ale jakby tak zepsuł cały efekt w jakiejś innej sukni? kiciu miciu według Ciebie. I jest jeszcze pewna różnica między bezą, a bezą. Poza tym, nie brałam tez ślubu wczoraj...

jezeli dobrze przeczytasz od poczatku poznanskie forum to dziewczyny pisza ze trzeba dokladnie wyjasnic osobie z ktora sie kontaktujesz o jaki material dokladnie ci chodzi...i trzeba posiedziec ze slownikiem jezyka angielskiego...jeszcze raz podkreslam,nikogo nie chce tu przekonywac do mojego sposobu patrzenia na to wszystko...temat zaczal sie od allegro a skonczyl na chinskich sukienkach...ktore nadal uwazam za godne uwagi i wrecz przepiekne...kicia ma racje...takie salony posiadaja serwis pracsujacy...i pokazuja taka suknie z chin juz odpicowana...

a ja nadal będę twierdzić że ,nie każda sukienka pasuje do każdej osoby,osoba niska i pulchna będzie wyglądać tandetnie w sukni z falbanami,wiele dziewczyn nie ma gustu i zamawiają sukienie które nie są przeznaczone dla nich

czy ktos tu nie umie czytac,czy to tylko moje wrazenie.Przeciez temat nie jest o tym ''jak dopasowac suknie slubna'',tylko ''dlaczego suknia slubna uzywana,sprzedawana jest jako nowa?''. Po za tym ,przeciez fason sukienki mozna zobaczyc w salonie sukien slubnych,tez sie zgadzam ze nie kazda sukienka pasuje na kazda dziewczyne i takie przyklady mozna mnozyc...Ale to nie ejst temat o tym...Przepraszam,ale naprawde sie zdenerwowalam...nikogo do nieczego tu nie zmuszam...Ale jak juz tak to tez bym kupila uzywana suknie slubna,bo wyznaje zasade ,ze tyle smieci jest na swiecie ,ze nie warto produkowac wiecej. Nie kupuje uzywanych ubran bo mam uraz z dziecinstwa bo wszystkie ciuchy dostawalam po siostrze i moze dlatego. Chodzi mi tylko i wylacznie o to ze tak sukienka ''zalozona tylko raz'' nie jest juz sukienka ''nowa''! czy to w koncu jasne czy jeszcze raz mam napisac duzymi literami...

masz rację temat zszedł na inny tor,ale co do pytania ,to wiele osób uważa że suknia która nie jest zniszczona to jest nowa

głupia dupa