Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość backtoblackk1818181818

Mój były chłopak się powiesił........... naszły mnie refleksje i nie daje rady.

Polecane posty

Gość backtoblackk1818181818

gdy zaczelismy ze soba byc ja miałam 14 lat a on 20. to byla moja pierwsza prawdziwa miłosc , pierwszy chłopak, pierwszy raz zaznalam co to jest miłosc ze strony chlopaka, sex z nim i inne rzeczy z tym ziwazane. bylismy ze soba rok.rozstalismy sie w klotni, pozniej jak sie rzadko ale widywalismy np na ulicy to byly teksty typu "na chuj sie patrzysz, spierdalaj" ale teraz wiem ze to bylo niepotrzebne i nieszczere bo i tak wiem co było i to zawsze we mnie zostanie. on kochal mnie nad zycie a ja zostawilam go dla innego ktory i tak mnie nie szanowal , zeszmacil mnie, zniszczyl mi zycie i zreszta i tak ze mna nie byl. z pozniej bylam sama kilka lat. puszczalam sie z kolegami, z nowo poznanymi przypadkowymi mezczynzami. z nikim nie bylam bo nikt nie chcial mnie do milosci tylko do sexu. mimo ze jestem atrakcyjna dziewczyna. i teraz po pogrzebie gdy juz jego nie ma na tym swiecie odtarlo do mnie ze tak naprawde on byl jedyną osoba ktora szczerze i naprawde mocno mnie kochała, szanowała, ktorej zalezalo na mnie....... nie moge sie pogodzic ze do niego nigdy juz nie wrocilam, ze nie pokazalam jak bardzo sie zmienilam ze szczeniackiej wrednej gowniary w dziewczyne ktora po tylu latach bez milosci, jedynie z sexem w ktorym bylam traktowana przedmiotowo, zmienila sie na zupelnie inna dziewczyne, bardziej doswidczona przez zycie i los, bardziej glodna prawdziewj milosci....... nie moge juz..... mimo ze on mial juz inna dziewczyne alebyl znia tylko chwile to i tak wiem ze to ja bylam tą jedyną miłoscia ktora w zyciu drugi raz sie nie powtorzy.... dlaczego... boże co on zrobil........ nie moge uwierzyc w to ze jego juz nie ma na tej ziemi i nigdy juz nic mu nie pokaze, nie udowodnie, a nawet nie zobacze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egethth
lepperatez nie zobaczysz juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość backtoblackk1818181818
błagam o otuchę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejla28
szybka byłas w tych sprawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdhsdfhsd
przecież i tak byliście już skończeni mógł się nie wieszać i znaleźć sobie inną ale jesteś pierdolnięta jeśli myślisz że jeszcze chciałby mieć z tobą do czynienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggrd
Przykro mi,mysle ze wiem co czujesz..:( chyba każdy z nas przeżył choć raz śmierć bliskiej osoby i wie co znaczy zwlekanie a potem ta niemoc która nas ogarnia po smierci... Nie mozesz sie tym zadreczac bo i tak niczego nie zmienisz, wiem że on w ostatniej chwili pomyślał o Tobie i na pewno Ci przebaczył,jezeli jest cos po-spotkacie się jeszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość backtoblackk1818181818
pamietam ze gdy zrobilam mu swinstwo, po czym go zostawiłam on mimo to bardzo chcial bym wrocila.... do dzis mam przed oczami tego smsa w ktorym napisal ze w jego sercu na zawsze bedzie miejsce dla mnie...... KOCHAM CIE ANIOLKU, MODLE SIE ZA CIEBIE, NIGDY CIE NIE ZAPOMNE I NIGDY NIKOGO NIE OBDARUJE JUZ TAKA MILOSCIA, NIGDY NIE DOSWIADCZE JUZ TEGO SAMEGO CO Z TOBĄ SPOCZYWAJ W SPOKOJU SKARBIE DOBRY BOŻE JESLI ISTNIEJESZ, POZWOL NAM SIE SPOTKAC TAM NA GORZE KIEDYS RAZEM.....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno nie wpędzaj się w
depresję!!! Nie rozpamiętuj ale też nie zapominaj!!! Traktuj go tak jakby nadal żył nie dopuszczaj do siebie faktu śmierci!!! Odszedł na własne życzenie więc widocznie coś mu ciążyło,a że się do Ciebie nie odezwał... Przestań się obwiniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość backtoblack18181818
ale caly czas mysle DLACZEGO ON TO ZROBIL, JAKIE MIAL PROBLEMY, CO MYSLAL .. wkoncu nie byla to decyzja podjeta w 5 minut i odrazu zrealizowana..... mysle ze jakbm nawizala z nim kontakt to by tego nie zrobil, bylby szczesliwszy... wiem ze wystarczyl by moj 1 sms i byl bym moj spowrotem..... mysle co by bylo gdybym spotkala go w tym miejscu przypadkiem na 5 minut przezd jego samobojstwem, co by mi wtedy powiedzial, ze moze by do tego nie doszło.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja maleńka
Znałam który popełnił samobójstwo w wieku 20 lat (3 lata temu). Zostawił list w którym było napisane że zakochał się w dziewczynie i była to miłość bez wzajemności. Osobiście nie wierze w to że nieodwzajemniona miłość była powodem odebrania sobie życia rażąc się prądem. To możliwe że zakochał się, ale czuję że to nie była prawdziwa przyczyna jego śmierci. Choć nikt nie chce w to wierzyć (jestem jedyna która tak myśli) ja sądzę że odebrał sobie życie przez chorobe HIV. Zwłaszcza że nie jest to żadną tajemnicą że miał kontakt z dragami.... I myślę nie jestem tego na 100% pewna że z gejami także

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja maleńka
* Znałam pewnego chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja maleńka
Dalsza część: Jeśli faktycznie było tak jak ja myślę (że zachorował na hiv. No to się z tą myślą bardzo dręczył psychicznie. Sama świdomość tej choroby nie jest taka straszna gorsza świadomość jest tego że nie ma na nią lekarstwa. I człowiek umiera w męczarniach z braku odporności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość backtoblack18818118
kolejny dzien a ja dalej nie moge..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania12345
bactoblackk1818181818 Czy chodzi Ci o Trawnika ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania12345
Znam 4 osoby z HIV. Wszyscy to moi znajomi (z tej samej paczki) Pytanie: Ile osób z tej paczki ma HIV, ale o tym nie wie że go ma? Na tą chorobe na chwile obecną nie ma lekarstwa. Obawiam się że jak się u niech zacznie HIV to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ancia9765383935
W tym roku to samo przeszłam. Wiem co czujesz wiem co czułaś gdy się dowiedziałaś. Nie będę mówiła żebyś się trzymała jakoś bo to na prawdę jest ciężko. Ale chce żebyś wiedziała że nie jesteś sama. Podaj e-maila dam ci radę powiem ci co mi pomogło. Przeczytałam 2 pierwsze zdania normalnie jakbym czytała o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×