Wystawił mnie!

Od dłuższego czasu nie widziałam się z chłopakiem, on pracuje na budowie, wyjeżdża z dala od miasta. Wczoraj miał przyjechać po pracy, dzień wcześniej powiedział, że będzie zapier.... żeby jak najszybciej skończyć i wsiąść w pociąg. W pracy nie używa telefonu, ja wszystko naszykowałam, kolacja, świece, wystroiłam się... Godzina 23, jego nie ma. Ostatni pociąg już przyjechał. Zaczęłam się martwić o niego, a on po 24 napisał, że skończyli pracę i pili. A teraz to już nie ma czym przyjechać... Zerwałam... Ale ciężko mi.

mnie zaproś

i to był powód? Pf

Przesadziłaś, o takie coś trzeba sie było porządnie obrazić, zażądać przeprosin, kwiatów, wyjazdu na weekend a nie zrywać :o

Ale nic straconego bo jeśli chłopak jest mądry i cię kocha to przyjdzie przeprosić a wtedy ty łaskawie przebaczysz :) a jak nie przyjdzie znaczy że nie ma czego żałować bo to dupa nie facet

Cześć. Czemu Ci ciężko ? Czy dlatego że to koniec czy dlatego że żałujesz decyzji ?

pewnie i jedno i drugie, Jacku... ingrid ma rację, to nie był powód do zerwania.. ale teraz juz nic nie poradzisz, jemu tez nie potrzebna taka dziewczyna, która czepia się o byle gówno.

Przesadziłaś, powinien dostać opierdol, focha itp. ale zrywanie to przesada... no chyba, że to już kolejna taka sytuacja.

Nie chodziło mi o sam fakt wypicia jak o to, że się martwiłam a on zamiast dać znać to pił. Na decyzję o zerwaniu już nie tylko to wpłynęło ale przelało czarę goryczy... Dziś oczekiwałam przeprosin a w zamian za to dostałam smsa: ch.j ci w dupę za taką miłość, te świeczki sobie wsadź, odpierdol się ode mnie...

Oki, po takim smsie nie ma się co dziwić, że z nim zerwałaś - skoro był w stanie (post factum ale jednak) napisać coś takiego.

W takim razie facet jest bez klasy i nie warto sobie nim głowy zawracać :o to już naprawdę świeczka lepsza :p

To oznacza że decyzja była słuszna.

Moja wczorajsza decyzja o zerwaniu nie była najmądrzejszą w moim życiu jaką podjęłam. Ale stało się... Jakby nie było wskutek jego złego zachowania... Nie oczekiwałam błagania na kolanach, kwiatów, ale zwykłego przepraszam i banalnego '' więcej to się nie powtórzy ''. Nawet wczoraj gdy z nim zerwałam nie użyłam w stosunku do niego żadnego obraźliwego słowa. A to co on dziś...

A może to i lepiej dl Ciebie, wybrał kumpli tak a prawda, ale głowa do góry, to poprawi CI nastrój: http://tinyurl.com/4547yo8 Na Lato Dla Pań

ten sms tylko powinien Cie utwierdzic w tym, ze dobrze zrobilas wczoraj

Powinien... ale serce płacze...