Czy myślicie, że temu TURKOWI chodzi o jedno?

Cześć, mam 18 lat. Od razu mówie, ze do historii, którą Wam przedstawie nie podchodzę poważnie. Otóż jakies 6 miesięcy temu byłam w Wawie, po prostu rozerwać sie. Chodziłam po klubach, w jednym z nich poznałam chłopaka, ktróy jest Turkiem. Studiuje w Warszawie. Generalnei bajerant jakich mało, wiecie komplementy itp. Nie powiem, chlopak przystojny, no ale wiadomo Turek, więc dystans do niego trzymałam. Kiedy wróciłam z Wawy pisał na facebooku. To byly takie pierdółki. No i później przestal się odzywać, w sumie mi to tam było bez znaczenia, bo jak juz pisalam, nei nastawialam się na nic, bo to Turek. No i po 5 miesiącach, wczoraj napisał. Teraz jest w Turcji, wraca we wrzesniu. Zaczal pisac, ze chce sie koniecznie ze mna spotkac. Ja do niego, ze we wrzesniu nei moge, bo bede w szkole. Zaczal mnei i tak namawiac, ja ze nie. Pozniej mi powiedzial, zebym na studia do Wawy przyjechala to bedziemy razem na zawsze itp. No i to juz mnei rozwalilo totalnie. Nie rozumiem kolesia, widzialam go 2 razy w zyciu, a on mi o takich planach pisze. Jednak mi sie wydaje, ze chodzi mu tylko o jedno... :P Oczywiscie nei przyjade. Ale dziwie sie, południowcy chyba szybko sie we wszystko angazuja :P Co o tym myślicie?

oj ludzie, a czy wy macie jakieś doświadczenia z południowcami?

Zaprzeczasz sama sobie. Najpierw piszesz, że się na nic nie nastawiasz, bo to Turek. Nie odzywał się 5 miesięcy, nagle wyskakuje z planami na przyszłość i od razu zapomniałaś, że to Turek? Laska ogarnij się

Nie zapomniałam i na nic się nie nastawiam, po prostu cala ta sytuacja mnie śmieszy. Chciałam zasięgnąć Waszej opinii, aby dowiedzieć się czy uważacie tak samo jak ja, ze jest to nieco dziwne. No i o co mu chodzi. Przecież to oczywiste, że nie zamierzam w jakis sposób planować sobei życia xD Ludzie, ogarnijcie się :D

Po pierwsze, nie napisałam NIC co mogłoby Was sklonić do myślenia, że ja z nim będe. Po drugie, uważam, że przesadziłeś z tą dziwką. Jesteś chyba jakimś rasistą wnisokując z Twojej wypowiedzi. Bez przesady, trochę szacunku do innych narodów, małżeństwa mieszane również istnieją. To, że oni mają inną kulturę, religie, tradycje to nie znaczy, że są gorsi . Wiem, że takie małżeństwa nie są dobrym rozwiązaniem. Ja nie zamierzam czegoś takiego sie podjąć, lecz toleruję to. Nie twierdzę, że Polki, które wyszły za obcokrajowców są dziwkami, sorry. Chyba musisz poznać pojęcie 'dziwka'.

Nie przejmuj sie autorko tym co pusze BSA. To jakis rasista, juz nie raz pisal tu rasistowskie teksty. co do tego Turka, ja mysle, ze gosciwi sie nudzilo, przypomnial sobie o tobie wiec stwierdzil a co mi tam napisze. Co do tego jacy sa ogolnie Turkowie to nie wiem. Ja jestem w zwiazku malzenskim mieszanym ale z Wlochem:)) jestesmy razem juz ponad 8 lat.

Dzięki ;) Chociaż jedna normalna wypowiedź.

thaisse80 - co do Włocha, trochę inaczej. Turcy jednak odstają od nas kulturowo zupełnie. Wlosi nie są muzułmaninami, więc to juz jest ich duuży plus. Dlatego też życie na pewno jest o niebo lepsze, a niżeli z Turkami badź też jakimiś Arabami. A co do tego co pisze, to nie wiem jak to jest z tym jego Islamem. Widząc jego tryb życia - picie, palenie, nie wygląda na wierzącego. No ale w sumei jest w Polsce, a tu go nikt nie pilnuje, moze w Turcji przestrzega zasad religijnych ;P