Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no to zdradzilam

no to zdradzilam meza po 5 latach

Polecane posty

Niekoniecznie jest socjopatką. Jest po prostu pewien punkt zwrotny kiedy albo się człowiek załamie, albo wszystko oleje i myślę, że autorka właśnie w tym miejscu się znalazła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owentaetnta
Jacy wszyscy tutaj porzadni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to zdradzilam
no to niech sie dowie od ludzi i poczuje niepewnie, w sumie nie zalezy mi na tym. ja sie wszystkiego wypre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrawka88
bo facet jak zdradza i ma panienki na boku to macho? A kobita jak ma gosci to juz kurwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to zdradzilam
ja juz sie zalamalam jakis czas temu i to konkretnie, myslalam ze to juz koniec wpadne w depresje, potem udawalam ze tematu nie ma, nic sie nie wydarzylo, potem bylam znowu naprzemiennie zla i smutna, az w koncu po miesiacach walki o wszystko stwierdzilam ze daje na luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak, no jak?????
Aj tam... Autorko skoro nie masz wyrzutów sumienia to baw się dalej. Popieram Twoje zachowanie. Twój mąż pierwszy zaczął tą chorą grę. Miał idealną żonę, ładną, zaradną, dobrą gospodynię domową, demon w łózku a było mu mało i za innymi się oglądał. Pieprzyć te wszystkie kafeteryjne cnotki moralne. Korzystaj z życia. Życzę powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to zdradzilam
dzieki, fajnie wiedziec ze ktos mnie rozumie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 98hug
typowe polskie kurwiszcze :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxzzzzwwweeee
Ewa, 33 te 40 latko bez skazy:-) rozwódko ,zyjaca w konkubinacie jak smiesz nazywać patologią kogos :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A o jakie detale chodzi!? Do jasnej cholery, niszczysz zycie swojego dziecka! Jezeli maz ci nie odpowiada to sie rozwodzisz :-O A osoby ktore cie wpieraja w tym chorym zwiazku w ktorym jestes sa chyba jakies uposledzone spolecznie :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxzzzzwwweeee
Ewa, 33 aha,dodam jeszcze kobieto jałowa,nie mająca swoich dzieci.Ty zawsze musisz sie wpierniczac tam,gdzie wpierniczyssie nie powinnas,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa jasssssssneee
taaa kurwa patologia, bo lepiej żeby całe życie była przykładną żoną pomimo tego, że mąż ją w chooya robił prawie od samego początku. Miała siedzieć na forum i pisac jak te wszystkie dewotki "Boże mój mąż to tyran, zdradza, ma jakieś koleżaneczki za moimi plecami...itd."??? Bardzo dobrze zrobiła. Facet miał w domu prawdziwy skarb i jeszcze mu kurwa było mało. znalazły się pieprzone matki polki całe życie w dupe kopane. Dobrze kobieto zrobiłaś. Popieram Cie w 100%!!! Nie dałaś się zgnoić i baw się dalej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja znam
Faceta który ma dziecko,zone i jest z nią 20 lat po ślubie i zdradza na prawo i lewo a żona nic nie wie i tak się zastanawiam czy nie napisać jej wiadomości że tak jest bo mi jej żal...Porządna zadbana kobieta,w domu ugotuje posprzta itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz, Dżelusia, gdybyś czytała poprzedni temat wiedziałabyś, że autorka została średnio zadowoloną posiadaczką rogów pomimo tego, ze stawała na rzęsach żeby być dobrą żoną :) Nie twierdzę, że zdrada jest dobra, nie wróżę też temu małżeństwu długiej kariery, chyba, ze formalnie na papierze. Zaletą jest to, że teraz sama autorka wie co czuje do męża i możliwie - nie czuje się poszkodowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111111111111111111111111111
Jak to niszczy życie dziecku? Ono nic nie wie. To lepiej się rozwodzić i ciągać po sądach wyznaczając prawo do opieki? Wtedy byłoby lepiej dla niego? Tak poza tą zdradą to widzę że życia macie normalne. Nie wyzywacie się, nie bijecie nawzajem. Kobieto skoro ten Twój fagas się sam pierwszy zaczął za dupami oglądać to nie bądź gorsza. Nie rozumiem tych wszystkich pierdół które tutaj Cie wyzywają. To lepiej żebyś udawała przykładną kochającą żonę, a choy w to, że frajer Ci rogi przyprawia? No bez jaj... Korzystaj Autorko z życia i nawet na te stare pyzzdy z kafe się nie oglądaj. Nie jedna tu rozwódka z kilkorgiem dzieci, bądź z alkoholikiem rozstawiająca ją po kontach siedzi a radzą jakby rozumu pozjadały. Wyjebane miej i rób swoje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Tobie, chora osobo, nie mówię wobec tak ciężkiej choroby jestem wyjątkowo wyrozumiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A twoje dziecko
rozumiem Twoje złe emocje i doświadczenia i bardzo Ci współczuję. Ale pomyśl o swoim dziecku: czy chcesz, żeby miało rodziców którzy się na prawo i lewo zdradzają? Myślisz że ono tego nie zobaczy że się okłamujecie? To nie jest dobre rozwiązanie - skoro kochasz męża (a tak mówisz i mam wrażenie, że zdradziłaś też z tej miłości - bo zraniło Cię to, że pomiędzy idealną miłością a tym co jest między Wami, jest jeszcze sporo do zrobienia) skoro kochasz Wasze dziecko, to nie możesz iść na kompromisy typu "odpłacę mu pięknym za nadobne" on mnie zdradził, to ja go zdradzę. Miłość w Waszym życiu jest najważniejsza i albo zadbacie o to żeby była prawdziwa, albo będziecie okaleczeni i Wy i Wasze dziecko. Wygląda mi też na to, że dopadł Was pierwszy kryzys małżeński (rutyna etc. - stąd potrzeba "szukania na boku") może postarajcie się "reaktywować Wasze małżeństwo" w inny sposób. Może skorzystajcie z pomocy psychologa czy doradcy rodzinnego. Bo chyba nie chcesz żeby Miłość była dla Ciebie tylko obowiązkiem i oszukiwaniem "dla dobra dzieci" skoro jak sama mówisz, kochasz go naprawdę. Trzymam za Was kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to zdradzilam
mialam dosyc tej emocjonalnej hustawki, naprawe ostatnio duzo przezylam, ten moj kochanek jakos uwolnil moje mysli.. nie wiem czy mnie rozumiecie.. od problemow. nawet nie mysle teraz nad moim mezem. nie rozkminiam tego tysieczny raz w kolko. poza tym nigdy za swoje smutki nie otrzymalam zadnego wynagrodzenia. musialam sie sama postarac o wynagrodzenie. no ale nie chce laczyc teraz mojej przjemnosci doznanej wczoraj z negatywnymi uczuciami w stosunku do meza. bylo fajnie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxzzzzwwweeee
Ewa, 33 ty jestes chora 40 latko,bo zawsze wtracasz sie i pouczasz,a sama nie swiecisz przykładem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to zdradzilam
aha zeby nie bylo. nie zamierzam teraz zdradzac na prawo i lewo. poki co ten kochanek mi starczy, nie wiem na ile i nie wiem czy za kilka tygodni nie zdecyduje byc znowu przykladna zona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to zdradzilam
ja juz sobie przenanalizowalam, dla dziecka najlepiej bedzie jak bedziemy razem. zauwazylam po moim dziecku ze sie przejmuje tym ze mama jest smutna i placze. nie chce zeby mnie taka ogladal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to zdradzilam
i jak mowilam, maz jest dobrym mezem, jest wyjatkowo dobrym ojcem, zapewnia nam wszystko co potrzebujemy. no wszystko super, wrecz idealnie. tylko ja jestem za madra na jego wyskoki na boku. nie udalo mu sie tego ukryc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to zdradzilam
w zadnym aspekcie nie niszcze zycia mojemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też zdradziłąm
zdradziłam ale żałuję tego zdradziłam raz męża byłam dla niego męża wspaniałą żoną...kolację ,obiady wyprane posprztane,zakupy zrobione itd...tylko nie mamy dzieci a mój kochanek okazał się dupkiem ... bzykał każdą chętną a pozniej konkretnie olał bo zają się już inną beszczelnie przy mnie pisał sms do innych ....żałuje nie był wart żadnych uczuć 1 miesiac było zajeb,,, świetnie ale pozniej sie skonczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanzlbadi
i dobrze ci tak, bardzo dobrze, masz teraz kare za wszystkie twoje zdrady kurevko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też zdradziłąm
Na początku zawsze jest super teraz jesteś zafascynowana kochankiem ale zobaczysz...minie ci to....daje słowo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to zdradzilam
ale ja nie zywie zadnych uczuc do mojego kochanka. nie chce sobie szukac kandydata na meza. zawsze moze odejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to zdradzilam
no to minie. jakos mnie to nie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×