no to zdradzilam meza po 5 latach

Ewa, 33--chora to ty jestes 40 latko,bo rozpisujesz i opisuejesz swoje zycie,a potem sie wsciekasz :-)

Co lubię się bzykac i już a kochanek jest świetnym materiałem do tego:) Lubię się pieprzyć:):):

ale naprawdę tak trudno ci zrozumieć, biedaczko, że ja z tobą nie chcę rozmawiać?

Jezeli ja to wkurwialo to trzeba sie bylo rozwiesc a nie tkwic w takim patologicznym zwiazku. A niech sie zdradzaja na prawo i lewo. Najgorsze w tym wszystkim ze odbije sie to na dzieciach :-O

EWA 33 NIE MUSISZ:) LUBIE SEX A TO WAZNE DLA MNIE:)

Ewa, 33 ale jednak durna babo 40 letnia ze mną klikasz :-)wiec głupsza jestes niz ustawa przewiduje :-)

podszywie, no ameryki nie odkryles.

no tak, żeby z tobą gadać, trzeba zgłupieć chyba faktycznie już się poprawiam

21:41 [zgłoś do usunięcia]Dobrawka88 kobieto wez sie zastanow co Ty piszesz. DLa dziecka lepiej jak bedziecie razem? Dla dziecka to najgorsza rzecz teraz - rodzice, którzy sie okłamują, rodzice którz się nie kochaja i maja innych. Wez sie j**nij porzadnie i nie badz takim pustakiem jak Twoj mąż. Nic CIę nie usprawiedliwi jestes niepoważna i niszczycie oboje życie malucha. Z tym postem sie najbardziej zgadzam.

Nie jesteście za mną wiec muszę pokłamać że się ktos podszywa heheheh;):) jak ja lubię kafe

Ewa, 33--no widzisz durna 40 latko :-) jakbym ci nie napsiała zebys sioe do mnei nie odzywała,bo nie warto,to jednak byś zaprzastała swoją głowe mną :-) jednak ja wygrałam,nie ty :-) głupio madra 40 latko :-)

nie uwazam zeby moj mlody na tym cierpial. jak zobacze ze w najmniejszym stopniu go krzywdze tak z miejsca zmienie postepowanie.

nie uwazam zeby moj mlody na tym cierpial. jak zobacze ze w najmniejszym stopniu go krzywdze tak z miejsca zmienie postepowanie. :D:D:D: ale Ty tego nie zauwazysz:D

faceta,ktory zdradzal swoja zone dosyc czesto,ona chyba o tym nie wiedziala,az w koncu sie on sie dowiedzial ze ona kogos ma,wooow coz to byla za afera!!!!Jak ona smiala przyprawic mu rogi hahaha.Od razu sie z nia rozwiodl,nigdy chyba nie zrozumiem dlaczego jak on ja zdradzal to bylo ok a jak ona jego to juz byla wielka draka?

enfant - a ty niby skad wiesz?

ja znam--Bo ludzie czesto żyją zgodnie z powiedzeniem. "Co wolno wojewodzie,to nie tobie smrodzie"

no to zdradzilam enfant - a ty niby skad wiesz? bo jestes wyjatkowo tępa sztuka, no ja pierdole :O:O

enfant - twoja subiektywna opinia, po prostu przyznaj sie ze mnie nie lubisz.

jednak nie wytrzymam:) i napiszę:) Jaka z Ciebie matka? Czego uczysz dziecko? Kłamstwa? Ty chcesz swiecic przykladem jako matka? Twój intelekt jest równy zero, popierają CIę róni TObie,,,też na samym początku popierałam, dopóki nie zobaczyłam, że niszczyc życie innej małej osoby. Jestes zdrajczynią swojego dziecka, skoro mąż nie pasi zachowaj twarz i odejdz z czystym sumieniem. Ale za późno.

no to zdradzilam enfant - twoja subiektywna opinia, po prostu przyznaj sie ze mnie nie lubisz. skoro to moja opinia, to jest subiektywna :O nie znam Cie, wiec kwestia "lubie -nie lubie" jest nieporozumieniem, na podstawie tego co piszesz moge wysnuc jedynie wniosek, ześ głupia jak but, co wiecej zupełnie nie rozumiesz tego co ktos Ci mowi/pisze a co nie jest zgodne z Twoim tokiem rozumowania.:O

enfant - ale ja sie nie pytalam ciebie ani o porade, ani o zdanie, wiec tym samym nie musze sie twoja opinia przejmowac, a tak poza tym mialas juz isc.

moje dziecko nie bedzie wiedzialo nic o moim kochanku, ani o tym co wyprawia tatus od czasu do casu, spokojnie, dziecka prosze nie mieszac.

DOkladnie cacy dla Ciebie są Ci, ktorzy CIę popierają, szukasz aprobaty dla swojego posępowania, usprawiedliwenia, słów, że robisz dobrze. Masz problem kobieto, dopiero to piekło się zaczyna.

Twoje dziecko potrzebuje kochających i nie udających rodziców. Tak jak Ty potrzebujesz kochającego i nieudającego męża - jeśli Twoje dziecko jest choć trochę bystre to na pewno prędzej czy później zorientuje się, że rodzice tak na prawdę udają miłość. Jesteś w bardzo trudnej sytuacji, ale miłość wymaga poświęceń - i nie chodzi mi o to, żeby spuścić uszy po sobie, przygotowywać obiadki i udawać że nic nie zauważasz. Żeby Wasze dziecko było szczęśliwe Twój mąż musi Cię naprawdę kochać i Cię nie zdradzać, to samo tyczy się Ciebie - musisz się o niego starać i nie zdradzać go. I tyle. Jak będziecie się nawzajem zdradzali: Ty go "za karę", on Cię bo nie potrafi utrzymać zapiętego rozporka - to Wasze dziecko nie będzie szczęśliwe. No chyba że jest upośledzone, ślepe i nie widzi co się dzieje z jego najbliższymi na świecie ludźmi...

Ty na prawde jestes tak głupia? I Mozesz zyc z męzem obok tego wszystkiego? Byle by dziecko nie wiedziało? DOwie się, ono zbiera wszystko co wisi w powietrzu. DO wychowania dziecka też nie dorosłas.

no to zdradzilam enfant - ale ja sie nie pytalam ciebie ani o porade, ani o zdanie, wiec tym samym nie musze sie twoja opinia przejmowac, a tak poza tym mialas juz isc. no to po co mi odpisujesz, skoro moją opinią sie nie przejmujesz :D?? jak zechce to pojdę

Dobrze zrobiłaś ja Cie popieram i zamierzam to samo uczynic co ty .Ja również nie jednokrotnie zostałam zdradzona a z dobrych 10 szans miał od 3 lat ja juz sie wypaliłam została mi tylko zemsta

to po co tu piszesz skoro nie interesują CIę nsze komentarze. Zjadłas wszystkie rozumy i jestes oh ah eh

sisi masz dzieciaka?

sisi 25 ale ona nie wie, czy zostala zdradzona:D ona jedynie podejrzewa, choc dowodów brak :D:D