Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czarnamycha

chłopak hooligan

Polecane posty

Jestem za chłopakiem parę lat...między nami jest wszystko ok ale jest jeden problem...jest to zapalony pseudo kibic który bije się za klub sportowy (piłka nożna) ma ktoś też takiego chłopaka? Nie przeszkadza wam to ? Bo mi w sumie coraz bardziej tak a niestety Jego nie da sie przekonać żeby zerwał z hooliganką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
watpie aby Ci sie udalo go przekonac - tacy to zazwyczaj fanatycy wierzacy w jeden klub.... :/ jednak pwodzenia Ci zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No najgorzej że u Nas w mieście są dwa kluby i co chwile Ci z innego u nas na osiedlu się pokazują to ten zbiera tą swoją ekipe i lecą od razu.... jak mnie to wnerwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BIDAZNEDZA
hehe po pierwsze odpowiada ci to bo po 1 nie byla bys z nim wgl a co dopiero tak dlugo po 2 ja ani zaden z moich znajomych nie pisze HOOLIGANKA bo to brzmi jakbym na krzyrzakow mowil "Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie" (bo tak oni mowili o sobie) zazwyczaj sie mowi kibole badz trzoda wnioski wyciagnij sama ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mówię nigdy hooliganka.. tylko tutaj tak napisałam.. zawsze się znajdzie ktoś kto mu się do byle gówna przywalić co ? ;) a jesli chodzi o to czy mi to odpowiada... po prostu Go kocham i na początku naszego bycia ze sobą tak się tym wszystkim nie zajmował..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe ja się nie wstydzę... każdy lubi to co robi...wszyscy nasi koleszcy bez mała też za klub sie udzielają i w tym problem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BIDAZNEDZA
przyczepiam sie bo po takich szczegolikach widac sposob myslenia "facet jest super ostry ale mnie bije zostawic go" tez rzykad... a co do ciebie to gdy sie z nim zwiazalas byl inny czy poprostu nie bedac z nim imponowalo ci robenie wiochy bo moglas sobie wykrystalizowac z tego to co cie jaralo a teraz poprostu masz przytlaczajacy caloksztalt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak z Nim zaczynałam być to prawie wgl nigdzie nie latał się bić... żadko tylko jak coś się stało... nie imponowało mnie to ale ogólnie chłopak bardzo wporządku wobec mnie i wgl....latał za mną rok żebym z Nim była i dałam mu szanse...ale po prostu z czasem coraz częściej zaczął się zabawiać w bójki i itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BIDAZNEDZA
jeszcze takie pytanko: jestem z malego miasta i tutejsi "fanatycy" sie afiszuja jako supermafia grozniejsza od samej armi NATO plakaty naklejki wszystko w tym stylu tyle z imege tak naprawde to nie spotkalem sie z sytuacja ze zaczepili kogos tak o przypadkowo bo "yyy my jestesmy hulygany i yyy zabyjamy yyy chcesz w ryj" wszelkie bojki sa wlasnie jakimis rozgrywkami klubowymi na wlasne zyczenie i z tego co wiem nawet jak cos rozwala to robia zrzute i odkupuja ale mnostwo slysze o klubach z innych miast plus stereotypowe gadanie pytanie brzmi jak jest u ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no Oni nie robią z siebie żadnej mafii..mamy takich znajomych miastowych i wgl ale Oni z siebie takich nie robią. Vlepki no cóż gdzieś tam porozklejają ale żadnych plakatów..jedynie transparenty na mecz czy jakieś tam zbiórki..i to nie jest tak że idzie ulica i zaczepia jakiegoś kolesia bo po prostu... tylko takich co udzielają się za innym klubem... a że On się tym zajmuje to wie którzy to...u Nas praktycznie miasto jest podzielone po jednej str nasi po drugie przeciwni... i tak jest z naszym osiedlem też...no i tak wiadomo takie coś jest na własne życzenie...mają swoją grupe...wiedzą że są "żydzi" to po prostu " na nich" idą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BIDAZNEDZA
yyy to chyba krakow? a powiedz mi skad sie slyszy o tych "strasznych pseudokibicach" co chodza i bija bogu ducha winnych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja równiez jestem hooliganem jak Ty to okresliłaś,powinnas to uszanować ja juz mam około 50 wyjazdów na koncie po całej Polsce i dziewczyne ponad 4 lata i również miewa niezłe jazdy w zwiazku z tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BIDAZNEDZA
to niewiem nie orientuje sie... a co do stereotypu to jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koorwiszon nie uważasz że trudno jest takie coś "uszanować" ?? dziewczyna siedzii martwi się ze coś się stanie... zamiast z Nią siedzieć to wolisz iść się lać...a pomyślales kiedyś co by było gdyby cię policja zawinęła i Ona by została sama bo Ciebie by np wsadzili ?? No mój chłopak też żadnego meczu nie opuści ani na wyjeździe ani u nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest takie głupie gadanie,na wyjazdach zazwyczaj nic sie nie dzieje,mnostwo policji,ochrony nie da sie nic wykrecic,chyba ze Twoj chłopak to kibic jakiegos małego klubu grajacego w nizszej lidze to wtedy jest to bardziej hardcorowe;) musisz to po prostu zaakceptowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieee no nie z żadnego małego klubu ;p bym tu napisała jaki klub ale za bardzo nie chce bo jeszcze ktoś przeczyta znajomy i kapnie się że to ja haha ;D kurde od Niego też zawsze słysze że to takie głupie gadanie haha...tyle że On co chwile po całym mieście jeździ i szuka tych żydków bożżżżeee ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz nieraz byłem spisywany,opluwany,po oczach gazem juz tez nie raz dostawałem od milicji i serio nic mi nie jest,normalnie chodze do szkoły,pracy tylko ten jeden dzien w tygodniu musze odreagowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc rozumiem ze Łódz:) pytanie tylko czy Łks czy widzew ;) na widzewie byłem 3 lata temu na wyjezdzie i powiem Ci ze było gorąco ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jeden a nie bez mała codziennie... bo 5 min drogi od nas już jest inny klub heh ;P normalnie jakbym mojego chłopaka słyszała.. ;p tyle że On nie pracuje a ma 21 lat hehe...sama kiedyś uwielbiałam chodzić na mecze ale od kąd z Nim jestem to ucieło mi się ;D to powiedz komu kibicujesz ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie obrazaj ;) jaka patologia? jeden woli sie schlać do upadłego w barze a drugi pojechać na mecz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeden i drugi to dla mnie patologia, a pozwalanie na "jazdy" we własnym związku na rzecz dostania gazem po oczach...no cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam 21 lat ;) 14 lat w Ekstraklasie bylismy;) powinnas sie zorientowac,mały klub z małego miasta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdaje się, że temat o to pyta ;) Swoją drogą "widzewiaków" znam...i owszem, określenie hooliganie bardzo do nich pasuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×