seks z eks...? słodka zemsta....:) pomożcie

Rozstałam się niedawno z facetem po 6 latach. On bardzo szybko znalazł sobie jakąś laskę. Spotkałam się z nim parę dni temu, żeby porozmawiac bo nie było mnie przez jakis czas w kraju i musieliśmy wyjaśnic kilka spraw, no i....zaczął się do mnie dobierac, ja się opamiętałam bo nie sypiam z zajętymi facetami. Teraz on cały czas pisze, że mnie pragnie, żebyśmy spotykali się tylko na seks skoro nie chcę do niego wrócic....dupek...przeciez ma dziewczynę.... Tu moje pytanie....mam ochotę mu dokopac, za to żeby nie był fair wobec mnie i za to, że teraz zachowuje się jak dupek wobec nowej dziewczyny...co mogę zrobic, żeby zapamiętał to boleśnie do końca życia? :)

przekaz te maile jego dziewczynie :)

Ogarnij się kobieto i znajdź sobie nowego chłopa :O

meska rzecz nie bron tego oszusta i klamcy :O

tu nie chodzi o nowego chłopa...on mnie juz nie boli...nie chodzi o zemste za rozstanie tylko za to, że jest ch****m i chce ciągnac zwiazek i miec mnie na seks. to nieuczciwe

Zbierz dowody, pisz z nim smsy lub maile, w których on chce cię namówić na seks, a potem prześlij to jego nowej dziewczynie niech wie z jakim chujem ma doczynienia.

tak tez robię...narazie piszę i zostawiam smsy...boze...faceci to idioci....;/

macie jeszcze jakieś pomysły...?:) niech gówniarza zaboli i to porządnie.

Ja nie bronię faceta, zwracam jedynie uwagę na fakt iż babrając się w gównie można się jedynie ubrudzić

a uwazasz ze to, że ją zdradza a mnie chce jedynie pieprzyc jest ok?

mam to zostawic bez słowa?

Szkoda na to energii. Nie sądzę by jego obecna kobieta w cokolwiek uwierzyła przecież jesteś jej konkurentką. Lepiej zajmij się podrywaniem facetów i miej jakąś przyjemność

przecież mam wiadomosci od niego....wiec jak ma nie uwierzyc?? naprawde uwazacie ze mam to olac?