Czy wychodić ze szczeniakiem w nocy ?

Od tygodnia mam w domu 7tygodniowego szczeniaczka. Niestety nie przesypia w nocy i siusia przynajmniej jeden raz. Wychodzę z nim wieczorem i o 6 rano. Boję się że jak go nauczę wychodzić o 2 w nocy to już cały czas bęe musiała z nim tak wychodzić ale t5eż nie chce żeby sikał w domu. Co zrobić ?

uppup

A jakiejś kuwetki doraźnie nie moższ mu zorganizować? Zanim z tego wyrośnie.

szczeniak sika znacznie czesciej, dorosly pies nie musi chodzic w nocy, ja mialam szczenaika malej rasy i wynosilam go na gazety do kuchni wysikac w nocy , podobnie gdy nie chcialo mi sie wyjsc bo byla np brzydka pogoda, potem sa coraz dluszcze przerwy miesdzy sikaniem wiec to nie wplynie na psa

Najlepiej zrób psu posłanie tak wysokie by nie był w stanie sam z niego wyjść i na tyle małe, żeby miał tam tylko miejsce się wygodnie położyć. Pies nie zrobi pod siebie więc jak będzie mu się chciało to będzie piszczał i wtedy musisz z nim wyjść i oczywiście chwalić za siusianie na dworze. Nie bij go ani nie karć jak już narobił w domu możesz skarcić tylko za to na czym został przyłapany. Zacznij karmić psa codziennie o tych samych porach dzięki temu będzie o tych samych porach po najedzeniu się musiał na dwór dzięki temu możesz go nauczyć np. jedzenie o 18 i potem do 22 spacer i już na noc starczy mu jeśli będzie dorosły bo z wiekiem też rzadziej musi wychodzić a póki jest mały to ma większe potrzeby i częściej :)

pies moich rodzicow byl tak nauczony( w hodowli ) ze sikal tylko wtedy gdy poczul trawe :P nie bylo problemu z sikaniem w domu :D

Właśnie jak się mu zorganizuje kuwete albo gazety to się nauczy zawsze na nie robić i jak będzie dorosły to będzie miał to w nawyku i będzie problem. Psa od małego się powinno uczyć załatwiania tylko i wyłącznie na dworze ja kiedy się pies pojawił w domu byłam przygotowana na to, że w nocy jak będzie piszczał muszę wstać ubrać się i z nim wyjść i nie ma innej opcji. Dzisiaj tak samo czy leje deszcz czy -20 to lece z nim na te dłuższe spacery również bo ma swoje potrzeby.

Quis leget haec? a to też niezły pomysł :D

mycha właśnie tego się boje że będę ciągle musiała latać z gazetami. A w nocy też z nim wychodziłaś lub wychodzisz. Jak go oduczyłaś wychodzenia w nocy ?

upup

No mówię Ci u mnie nie było ani jednej gazety :) pies w ciągu dnia wychodził często, obserwowałam go i karmiłam o tych samych porach dzięki czemu wiedziałam mniej i więcej kiedy musi wychodzić siuru. Na noc wkładałam go w taki prowizoryczny kojec i jak chciał to nie miał gdzie zrobić więc pisnął albo szczekał i wtedy wstawałam, ubierałam się i wychodziłam z nim zaspana. To była cena nauczenia psa i nigdy nie narobił mi w domu po dzień dzisiejszy. Z wiekiem będzie mu się chciało coraz rzadziej, teraz póki jest mały to musi często np. co 2, 3 godziny z czasem się to wydłuży tak więc ja Tobie radzę wyprowadzać kiedy ma potrzebe (nawet w nocy) chwalić za siusiu na zewnątrz i dawać mu jedzenie codziennie o tych samych porach. Wszystko mu się ureguluje, będzie codziennie o tej samej porze wychodził wieczorem i do rana wytrzyma, bo dorosłemu psu starczą 3 - 4 razy w zupełności :)

poki pies nie ma szczepien przeciw chorobom zakaznym nosowce itd to nie wynos go na dwor sama przez to przechodzilam pies dostal 3 dawki szczepien i dopiero bo moze zarazic sie nieczystosciami lub od innego chorego psa ktory akurat wczesniej sie wysikal w jakims miejscu.