czy ufać swojemu mężowi

ciekawe jak będzie w moim przypadku, czy też za mc sytuacja się powtórzy. Mam zamiar nie mówic mu o sprawdzaniu bilingów. To jedyna rzecz gdzie moge go sprawdzić.

nie mów ,bo znajdzie inny sposób na smsy abyś się o nich nie dowiedziała

idiota...chciałabym się zemscic tylko nie wiem jak...niech go zaboli tak samo jak mnie.To ja 24 na dobe z maluchami siedze czasami to mam wszystkiego dosc a on niby po godzinach ciezko pracuje i nawet nie raczy tel.odebac nobo jak przy lasce odbierze.

ja nie chciałabym się rozstawać jesteśmy małżeństwem 15 lat, ale nie zniosę okłamywania.

sisi myślisz że się z nimi spotyka?

U mnie podobnie. Pisał smsy z koleżanką z młodości. Na n-k go odnalazła. Potem wyszło, że dzwonili do siebie chociaż zapewniał, że nie! Była oczywiście brzydsza i miała żabi głos wg niego. Potem okazało się, że pisali dość erotycznie i gadali godzinami. Następnie była druga. Spotkania z nią. Jak się dowiedziałam zaprzeczał. Potrafił uderzyć w twarz, że śledzę i szukam tego czego nie ma. Zdrady fizycznej mu nie udowodniłam. Wybaczyłam bo kochałam, bo dzieci. A teraz płakać nie mam sił bo w głowie mam zmory, które nie dają mi żyć, z którymi borykam się sama. A mąż? Dumny z siebie bo nic mu nie udowodniłam. Bywają dni lepsze i czasem nawet bardzo dobre ale to nie jest to samo życie. Naszego świata nie ma!

współczuję,mąż zniszczył wszystko co budowaliście przez swoje głupie wybryki

plakaćniemamsil przykra twoja historai, ale ja też duzo przpłakalam i ciągle o tym myśle nie daje mi to spokoju. Tym bardziej,,ze byłam go taka pewna.

a ty chociaż zdarzają się cudowne chwile razem cały czas myślisz o jego zdradzie i to boli

nie chcę przeżywać tego co moja matka,która przed 30 ponad lat wygaduje mojemu ojcu zdradę

myślę i jestem na 100 % pewna pare takich lepszych znajomych już mu przegoniłam pisałam żeby sie odwaliły bo on ma 2 małych dzieci (blizniaki),ale mysle ze takim wypisywaniem co chwile do innej to z mojej strony dziecinada juz mi to zbrzydło jestesmy 3 lata po ślubie a dopiero wtedy mi sie oczy otworzyły

powiem Wamże boję się tej rozmowy we wtorek, boję się co usłyszę. Jeżeli się przyzna do zdrady to już będzie koniec naszego małżeństwa. Raczej obstawiam że zaprzeczy wszystkiemu.

co to kurwa ma za bzdury te skurwysyny wsadzaja w dziury innych bab sukinsyny jak im ufasz to po biedaku http://www.youtube.com/watch?v=3z9xOUehwr4

niedawno przegladałam jego pocztę zapomniał sie wylogować wiesz co zobaczyłam: wysłał pytanie do hotelu czy w takim i takim dniu i od 14-22 bedzie wolny pokój z PRYSZNICEM no myślałam ze mnie szlak trafi a ja w tamtym dniu byłam w szpitalu lezałam 1,5 mc na podtrzymaniu kawał dziada ja już mam przez niego tka nerwice ze głowa boli

Ja byłam jego taka pewna, że skoczyłabym w ogień! Ufałam jak nikt! A teraz myślę jaka ja głupia byłam! Jak śpi obok mnie patrzę na niego i pytam się w myślach po co to zrobił? Ja wiem po co. Po to żeby poczuć, że komuś się podoba, że jest atrakcyjny dla innej bo dla żony mu się znudziło. Tacy są mężczyźni. Niestety:(

do dziś jestem świadkiem jak rodzice o ojca zdradę się kłócą, w dodatku on cały czas ma kontakt z tamtą kobietą i swoją córką. Matka nie raz płacze i wciąż mówi,że mogła od niego odejść ale tego nie zrobiła ze względu na dzieci,a teraz cierpi tyle lat.Nie chcę powielać jej losu, dlatego będę sprawdzać swojego mężulka

może to jest sposób na załatwienie panienek, ale rzeczywiscie to trudne. Ja po przeczytaniu tych smsow, napisalam do niego ,że niby anonim ,,że jeśli nie chce stracić rodziny to niech się zastanowi co robi, bo żona może się dowiedzieć. Po tym przestał się z nimi kontaktować i po tym podejrzewam ,że mogł się z nimi spotykać, bo gdyby to były tylko smsy to nikt by nie wiedzial.

sisi,twój mąż to kompletny debil,szkoda ciebie dla takiego idioty

bądz bobrej myśli może twój mąż tylko pisał chociaz wiem pisanie z inna również boli ale może nie jest takim dziadem na jakiego ja trafiłam.Tylko nie wychódz z równowagi sama po sobie wiem ze krzykiem i kłotnia nic nie zdziałałam tylko że umnie spokojnie z nim nie mogłam porozmawiac bo zawsze zemnie idiotkę robił ten pies wie jak mnie psychicznie można zdołowac

właśnie jak czytam twoje wypowiedzi to twierdzę,że mój problem to pikuś przy twoim sisi

daj znać po rozmowie z meżem ja trzymam za Was mocno kciuki oby Wam sie udało.

urodziłaś mu ślicznie dzieci a ten kretyn nie potrafi tego uszanować i cię docenić

plakacniemamsil masz całkowitą rację, są podli i tyle. sisi to fakt, ja tez bym sie wykończła przez takie rewelacje lizka i tak moze być bo niestety,ale zdrada to coś strasznego, a jak pojawia się jeszcze dziecko to niesety cięzko wybaczyć.

a ja mam nadzieję że twój mąż wydorośleje i przestanie niszczyć wasze małżeństwo i ciebie ranić i wszystko się ułoży

ale Ci powiem dużo jest takich facetów a kobietki maja jeszcze gorzej odemnie powaznie tyle co ja sie tu naczytałam to nie raz włosy mi debiały moze i w gorszej sytuacji jestem niz ty ale doskonale cie rozumiem jak to boli

też cały czas sobie powtarzam,że jakby mnie zdradził to bym od niego odeszła,ale też mamy dziecko i to się tylko tak łatwo mówi

sisi dlatego rozmowe trochę odwlekalam, bo najpierw musialam sie wyplakac dowiedziec czegos wiecej poobserwowac i teraz spokojnie pogadac. W międzyczasie bylismy tylko we dwoje na romantycznym wyjeździe z okazji rocznicy ślubu, wszystko wygladało w porzadku, bez problemu pozwalał mi swój telefon przeglądać.

na pewno dam znać co i jak. Zycze wam i sobie aby nasi faceli dojrzeli wreszcie.

yta i co pewnie jak przegladałas tel to nic nie było? Wiem jak jest dziecko to siła rzeczy ciezko jest odejsc :(

sisi po jaką cholere żenił się z Tobą jak może mieć panienki na seks?Niszczy zycie Tobie i dzieciom.