Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lizka

czy ufać swojemu mężowi

Polecane posty

ja też wam kochane życzę aby wszystko ułożyło się dobrze i aby wasze małżeństwa nie poszły w zapomnienie przez skoki w boku durnych facetów,którzy szukają nowych wrażeń nie wiadomo po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yta
no oczywiście,że wszystko wykasowane. ale ja tu zrobię porzadek jestem tak bojowo nastawiona. jak przyjdzie jakikolwiek sms to ja tez bedę czytać a co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yta
idę spać może pogadamy jutro, a właściwie to dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yta
dobrze sie komuś tak wyżalić, ja wczesnij nic nikomu nie mówiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też bo mój maluszek jeszcze wstanie zanim ja się położę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też duszę wszystko w sobie a później na głowę dostaję od tego myślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yta
właśnie dzwonił. od razu wyczuł,że mam zepsuty humor i bardzo chciał się dowiedziec o co chodzi.Niby był wkurzony ,że w cos go wkręcam.Nie chciałam mówić przez telefon o co dokładnie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjajjjj.
yta daj znac jak poszla rozmowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akcja reakcja spacja
współczuję Wam dziewczyny aż strach sprawdzać i kontrolować swojego męża.. może lepiej żyć w niewiedzy, nie wiedzieć nawet jeśli coś jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klub wsparcia samców
mężowi należy ufać bezgranicznie w końcu skoro przysięgał przed ołtarzem to słowa nie złamie a wszelkie wątpliwości i podejrzenia to tylko wasze urojenia oglądałyście kiedyś serial "Allo, allo" tam Rene miał bardzo podejrzyliwą żonę ale zawsze potrafił jej wytłumaczyć że niesłusznie i nieuczciwie go podejrzewa zaczynał zawsze od słów "ty głupia kobieto"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllliiiiiizzzkkkkkkkkaaaa
a wszystko przez to,że przez swój wybryk mój tatuś sprawił mi prezent w postaci przyrodniej siostry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet w wieku
super, przecież to fajnie mieć rodzeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myslalam 00
Hej kobitki a ja myslalam ze jestem sama z takim problemem... Kolezanka z pracy -pisali,dzwonili,widywali sie w pracy .... Teraz ona z nim nie pracuje a nadal widze polaczenia od niej i do niej ,nie tak czeste jak dawniej ale jednak.Szlak mnie trafia a on ciagle sie wypiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość setka.
szlak szlag koorwa ludzie!!! was nie powinni nawet z podstawowek wypuszczac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisi 25
yta malenka miałas dac znac jak tam rozmowa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego oczekujesz?
oczywiście że ufac i nie zaprzątać sobie głowy jadem. Brak zaufania niczego by nie zmienił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yta
uważasz,że ufać i pozwolić na okłamywanie i oszukiwanie, nigdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yta
oczywiście wyparł się wszystkiego. Mówi,że wszystko sobie wymysliłam, a smsy, ktore widziałam to po prostu pozyczał telefon koledze, bo jego żona go sprawdza i nie mógł pisać ze swojego telefonu. Nie uwierzyłam. Mówi,że bardzo mu zalezy na rodzinie i nie chciałby nas stracic. Fakt od 3 tygodni nie dzwoni pod te numery, które mialam na bilingu. Podejrzewałam,że ma inna kartę i nie myliłam się.wczoraj sciągnęłam simlog z telefonu i w nocy sprawdziłam a tam niespodzianka, 9 polaczeń od numeru którego nie znalam. C\yżby znowu jakaś inna? i sms z prośba o spotkanie. Nie oddałam mu tej karty niech się zastanawia co się z nią stało. Pakarze mu ja we wtorek, jak wróci z trasy.Kontaktował sie z nią żeby nie dzwoniła, a ona go przepraszała w smsie,że nie bedzie mu przeszkadzać i sie z nim kontaktować. Myslę,że się przestraszył,ze wyjdzie wszystko na jaw. Nie wiem czy chce wszystko naprawić bo zakonczył te znajomość dość ostro. A jeszcze kazal mi sprawdzić bilingi dokladnie,że te smsy byly wysyłane tedy kiedy był z tym kolegą w trasie. ale nie wie,że ja mam wydruk bilingów od stycznia, a tam połączenia są z jedną osobą w inne dni, wtedy kiedy był poza domem, ale nie z tym kolega. Tamta znajomość zostala zakończona w maju.Zobaczymy jak będzie się z tego tlumaczył, ale nie dam sie wykolowac. Nie wiem czy napisalam to wszystko zrozumiale, ale emocje biora góre. Jutro mam zamiar zadzwonić do NIEJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yta
podpowiedzcie czy dobrze robię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjajjajjja.
nie dzwon do niej....choc nie baardzo cie zrozumialam, tak po czesci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yta
czemu tak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yta
a tak w ogóle co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjajjajjja.
chmmmm...juz pisalam wczesniej o moim przypadku, tak pokrutce. Tez skontaktowalam sie z tamta, ona sie poskarzyla mezowi ze do niej pisalam i wyzwalam, maz mi oczywiscie nic nie powiedzial ale przez to dowiedzial sie ze ja wiem o ich romansie i zaczal sie bardziej ukrywac...pozmienial hasla na gg, na poczte tlumaczac ze mu sie popsulo cos i sam nie moze wejsc...haha, myslal ze to lykne... no ale przez to stracilam mozliwosc kontrolownia ich i zbierani jakis dowodow... skoro niby zakonczyl ta znajomosc to przeczekaj to i badz czujna, sprawdzaj go az nabierzezsz pewnosci ze to koniec....bo mimo takich smsow jak piszesz to dalej moze sie ciagnac, wiec musisz miec mozliwosc nadal go sprawdzania. Pytasz co u mnie...no jakos srednio...mialam zakonczyc ten zwiazek ale kurcze nie umiem...gadalismy caly wieczore, opierdalam go, wyrzucilam mu wszystko co chcialam na jego temat, potem plakalam...mowilam o rozwodzie, on prosil mnie zebym tego nie robila...chcialam zerwac ale jakos nie umiem....za duzo by gdac, on tylko siedzial i sluchal....niewiem czy dobrze robie ale jednak nadal kocham...to bylo dawno, ten ich romans,wiem ze to juz skonczone i tylko raz na pol roku mu odbije cos i napisze do niej, ona to olewa i mu nawet nie odpisuje....ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yta
no właśnie ja tez kocham i to jest trudne. myslę,że macie dużą szansę na szczęśliwe życie. Będzie dobrze. Ja niestety juz nie bardzo mam jak kontrolowac. Bilingi odpadają, kartę dodatkową mu zabrałam, więc jak się jutro z nią skontaktuję to będzie wiedział,że wiem coś na temat tej dziewczyny. A kartę przylkeję na widocznym miejscu i napiszę,że byla to ciekawa lektura, niech wie ,że mnie w balona robil nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yta
cały czas sie wypiera, no zobaczymy co dalej będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjajjajjja.
a czemu billingi odpadaj?? Przeprszam, moze nie doczytalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yta
bo sam mi kazał je sprawdzic, jak zaczelismy rozmowe to mówil,że pewnie sprawdziłam bilingi.wie,że m to zrobicam taka możliwość bez jego wiedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisi 25
Czesc dziewczyny :) yta - ja przechodziłam i nadal przechodzę przez to samo wyobraz sobie że do kolejnej napisałam jego zdobyczy jaki on zły chodzi że szoook (a ja mam radość) dziewczyna dała sobie spokój sprawdzałam na bilingu w necie czy nadal wypisuje i dzwoni jak się okazało nadal ...wiem co czujesz tego nie da się opisać .Ja sobie pomyslałam że skoro ja nie mogę byc szczesliwa dla czego on ma być bede stawa na głowie ale kazdą jego zdobycz bede przeganiała.Najgorsze jest to że ja go proszę aby od nas odszedł i dał swięty spokój niech idzie w jedną albo druga stronę wtedy wiedziałabym na czym stoję ale on nie ma zamiaru woli się bawic na kilka frontów :( Sama szczerze nie wiem co juz mam robić to juz tyle trwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yta
sisi brawo, a niech się wkurwia, dobrze mu tak. tylko podejrzewam,że nie chce odejść bo cię kocha, a po prostu ten typ tak ma ,że musi na kilka frontów.Tylko dla Ciebie to takie zycie to szarpanina. Ja swojego znam dość dobrze, wcześniej nie było żadnego problemu, a od kiedy pracuje z takim casanovą to chyba próbuje mu dorównac. Zgodził sie zmienić pracę. Wiem tez ,że po moim odkryciu nie będzie ryzykował małżeństwa i przestanie, ale nigdy 100% pewnosci mieć nie będe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×