Dzisiaj nie ma prawdziwych facetów

Beliar - ale to nie ma nic wspólnego z równouprawnieniem. Alkoholik leżący pod sklepem też czasami domaga się traktowania jak wielki pan. :)

powinny sie wiazac tylko z obcokrajowcami w koncu ten zrypany narod by zanikl i wszystko by wrocilo do normy

Oj tak...mężczyźni stworzyli tak zaj**iste warunki ekonomiczne, że aż kobiety musiały iść do pracy. W gruncie rzeczy mamy nasze prawa przez Wasze "upośledzenie" Kobiety w gruncie rzeczy zawsze pracowały. Przecież żony rolników nie siedziały tylko w chałupie i plotkowały. Rzecz w tym, że ich udział w podziale wypracowanych dóbr był najczęściej mocno ograniczany. Nie pracowały kobiety stanu szlacheckiego, mieszczki ale te ciut zamożniejsze, oczywiście arystokratki. W Twojej wypowiedzi, jest ta śmieszna i głupia chęć toczenia bezzasadnego sporu o wyższość kobiet nad mężczyznami. Ja nie stawiam tutaj tezy o jakiejkolwiek wyższości mężczyzn nad kobietami, a jedynie napisałem prawdę, że to mężczyźni z racji swojej uprzywilejowanej pozycji przez tysiąclecia budowali, rozwijali cywilizację w każdej jej sferze. Ta prawda nie urąga w żaden sposób kobietom, bo nie świadczy o tym, że kobiety były, są mniej inteligentne a jedynie znaczy tyle, że mężczyźni mogli więcej, bo to podług nich i przez nich były tworzone prawa i obyczaje. Byli silniejsi fizycznie, byli silniejsi przez to, że to nie oni przez 9 miesięcy chodzili w ciąży, że to nie oni w sposób naturalny zajmowali się małymi dziećmi i domem. Mieli po prostu przewagę, którą utracili gdy nauka i technika zaczęły wyrównywać szanse, bo siła fizyczna, ale i psychiczne przystosowanie do przywództwa, nie miało już takiego znaczenia. Straciliśmy przewagę w sensie społecznym i koniec. To może się odwrócić tylko wówczas, gdy cywilizacja się totalnie zawaliłaby. Wtedy momentalnie powróciłyby dawne wzorce, bo są one wynikiem naturalnych uwarunkowań i różnic pomiędzy płciami. Kobiety rozumiejące historię, mające pojęcie o tych kwestiach, nigdy nie stawiają w tak głupiutki sposób tych spraw, bo mają wiedzę i nie zaprzeczają oczywistym faktom i nie bawią się w te durne wyścigi która płeć jest lepsza.

Martva, akurat dominacja intelektualna nad toba zbyt trudna nie jest ;)

W mojej wypowiedzi jest ta śmieszna nutka sarkazmu i żartu, której nie wychwyciwszy (chociaż dla pewności, ze zostanie zrozumiane dorzuciłam emotke) dorobiłeś/aś sobie całą ideologie :) Nie uważam, że którakolwiek płeć jest lepsza, tym bardziej nie uważam, żeby były identyczne. Jednakowoż, to społeczeństwo które sobie stworzyliśmy, owszem, zaczęli to sami mężczyźni, poniekąd uniemożliwia klasyczny podział ról i zajęć bez jednoczesnej degradacji jednej ze stron.

ian_stone to ze nick mam samasamotna nie oznacza ze jestem sama, wybieram tylko tych ktorzy mnie chca. chodze na randki czesto, czasem dla zabawy, czasem z nudów.Czesto rozmawiam z dziewczynami, kolezankami klientkami i słysze co mowia one same. Gdyby to dotyczyło tylko mojej soosby zaczełabymsie zastawnawic nad soba,ale to nie dotyczy tylko mojej osoby

Jestem kretynem, mam 18 lat, to zrozumiale. Ale jezeli ja jestem kretynem to kim ty jestes?

Ale o co ci chodzi? Nazywam siebie wprost. Jestem artystka, tak jak ktos inny jest ksiegowym czy szambonurkiem. Ja pisze, a wiec jestem poetka, proste i klarowne czyz nie? Tak Ci się tylko wydaje. Artysta to nie jest zawód. Oczywiście, że to określenie jest używane także w kontekście zawodu: artysta plastyk, literat - w domyśle artysta i tak dalej. Ktoś kiedyś powiedział, że artystą się bywa, gdy stworzy się coś szczególnego. Ty natomiast ad hoc, bo coś piszesz, uważasz się za artystkę i to jest nieco śmieszne. Brak Ci dystansu. Ja też coś tam sobie czasem pisuję i zaraz mi w głowie nie stoi, żem artysta :D Daj próbkę tego artyzmu, może się nawrócę, tak jak to określiłaś. Co do Twojego języka. Oczywiście, że możesz w twórczości wypowiadać się zupełnie inaczej. Tak może być, to jest możliwe. Ale coś mi się zdaje, że Ty taka jesteś jak tutaj mówisz, a mówisz jakoś tak bez polotu. Ale to oczywiście jedynie moja opinia.

Beliar - a co ma wiek do bycia kretynem?

kims lepszym od Ciebie czlowieku... a w wieku 18 lat wlaczalam laptopa ze dwa razy na tydzien :) poszukaj nsobie kumpli rownych sobie

tylko martva ani myśli iść do pracy a na pewno nie na budowę bo tam miejsce facetów, tylko tam zarabia się max 3000 więc to nie są prawdziwi faceci dla martvej. więc w miejscu które nie jest dla kobiet zdaniem martvej (budowa) pracują faceci którzy nie są facetami bo zarabiają marne max 3000. nie rozumiecie o co chodzi? ja też nie :D

A czy ktoś potrafi zdefiniować taki twór jak "prawdziwy facet" bo jak dla mnie to taka sama bzdura jak "prawdziwa kobieta". Bullshit. Nie ma czegoś takiego. Facet nigdy nie powinien robić tego, co mu ludzie każą tylko to, co sam uważa za słuszne. Mówię tutaj w dużym uogólnieniu ale wybaczcie wymaganie od kogoś żeby był zawsze jak to ktoś ujął "prawdziwy" kończy się często źle dla tej osoby. Nerwice, depresje, samobójstwa bo ktoś całe życie udawał i spełniał cudze oczekiwania.

nie moge nigdzie [pracowac, ale mniejsza z tym. akurat faceta z budowy bym nie chciala, raz ialam. banda prostakow, kazdy szczegol seksu z zona/dziewczyna obgadaja, serio. takie tam maja rozmowy, sikaja byle gdzie i co tylko:o nigdy wiecej.

Z tego co pamiętam to wspominałaś coś o rencie...

Wiek ma znaczenie. Mimo ze jak na swoj wiek sporo widzialem, to non stop mnie cos zaskakuje. Np glupota noxy.

Wiesz co, być kretynem, a być młodym i niedoświadczonym to dwie różne rzeczy. Nie mów, że każdy kto jest młody to kretyn (jak chcesz sam sobie możesz ubliżać, tylko po co?)

Moorland, owszem. Kurva, chlopak 18 lat na babskim forum, zamiast do kumpl;i isc, czy na konsole pograc. Jeszcze takiego nie znalam :o

martva a wez uczesz sie inaczej bo twoja lysina-przedzialek wyglada jak zjazd skoczni narciarskiej :P

ktos podpioł pod ten temat teze ze prawdziwych kobiet tez nie. a jak według was p[owinna byc prawdziwa kobieta?

no tak wyszlo na fotce :P

Noxa a po co te fotki?

podpiął miałam na mysli sorry za literowki,a le komp mi sie zacina i błedy beda

Moorland Zatem nie odczytałem Twoich intencji

no tak bez urazy pierwsza fota słitaśnia używając żargonu dzisiejszej młodzieży ale druga ma mankament jak dla mnie, nie lubię czegoś takiego.

mam swoj urok :) poza tym chce byc nieco rozpoznawalna, skoro jestem poetka.

A mzoe bysmy wrocili do tematu a nie skupiali sie na zdjeciach ? hmmm

nie chce byc sl;itasna, mankamenty lubie. poza tym to taka artystyczna, mroczna, jak moja dusza.

Rozpoznawalna poetko, dawaj jakiś wiersz

sama, zapomnij juz o Twoim temacie...

Przeklęte Pragnienia - bo się na emotkach nie znasz, o! :D