Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marchewkowe pole 90

NIEchcę mieć dzieci, co w tym dziwnego?!

Polecane posty

Gość kanta_lupa
w ogóle sie dziwię po o dyskutujesz na temat posiadania dzieci ? przecież jesteś taka szczęśliwa w swoim zwiazku bez bachorów, odwiedzając staruszków i ucząc robienia kupki na dworze kolejne słodkie psiaczki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taillovetsi
"Mi dodatkowo byłoby żal mojego związku" Słaby musi byc ten związek, skoro dziecko może go zepsuć. Pewnie wypadek czy choroba też go zniszczą, skoro brak seksu przez jakiś czas jest taką tragedią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berewrt
a co robi na takim topiku Matka Polka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanta_lupa
a co to tkaeigo Matka Polka i po czym wnosisz ze ja nia jestem? nigdy nie zakładałabym ani nie wypowiadala sie w topiku pod tytułem: mam dzieci, to najwspanialsza rzecz na świecie ! zastanawiam sie co wy tutaj dziewczyny ottpierdzielacie? kompleksy macie czy co? nawet jeśli całe społeczeństwo domaga sie od was dzieci- to lejcie na to, społeczeństwo za was dzieci nie odchowa- to wasza decyzja, przestancie sie z tego tłumaczyc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcę dzieci__
"nigdy nie wypowiadala sie w topiku pod tytułem: mam dzieci, to najwspanialsza rzecz na świecie" Ale wypowiadasz się :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vlex
hehe, a wiecie czemu ja nie chcę mieć dzieci? nie chcę, żeby odziedziczyły moje wady i się z nimi męczyły. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcę dzieci__
kanta_lupa - a po co najeżdżasz na te, które piszą że nie chcesz mieć dzieci? czy my najeżdżamy na dzieciate?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcę dzieci__
*że nie chcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholibka
kanta ma racje. chcecie zaznaczyc swoja wyjatkowosc? ja nie chce dzieci a nie trabie o tym na kafe. taaa, to poczucie wyjatkowosci. zamknijcie sie bezdzietni, bo sie jeszcze jakis dzieciaty zalamie. no children no problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanta_lupa
bo wkurza mnie ze sie tłumaczycie- to wygląda żałośnie, zarówno argumenty jak i te żarliwe zapewnienia ze teraz i zawsze będzie wam super. to są wybory życiowe- nikomu nie trzeba ich uzasadniać ale też nie można stwierdzic z góry ze sie dobrze zrobiło. będą konsekwencje, zobaczycie pod koniec życia czy zrobiłyscie dobrze życzę żeby tak było, ale już nie trąbcie o tym jakbyście miały jednak problem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcę dzieci__
czyli tak samo myślisz o tych, które pieją jak to cudownie mieć dzieciątko, czy tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanta_lupa
o tych co tak pieją, to myślę, ze cierpią na pieluszkowe zapalenie mózgu i współczuję tej przypadłości. tolerancja ! ludzie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zauważyłam, że kobiety, które kategorycznie NIE CHCĄ mieć dzieci mają pełno jakichś lęków. boją się o związek, figurę, że dziecko zmarnuje im życie itp. może to kwestia braku zaufania do partnera? a ja nie wiem, czy będę miała dzieci,. może tak, a może nie. ale nie miewam podobnych schiz. wszystko ma swoje wady i zalety. nie boję się więc ani możliwej bezdzietności, ani ewentualnych bliźniaków :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo mi się poodobaa
>>może to kwestia braku zaufania do partnera? Przeciętna kobieta ma więcej niż jednego partnera w ciągu życia, a jednak z żadnym nie chce mieć dzieci (taka która nie chce). Nie o partnera chodzi, ale tak zwyczajnie o posiadanie dziecka. Właśnie obojętność na posiadanie dziecka jest najgorsza, świadczy o braku wyobraźni, oziębłym podejściu do życia, braku poglądów, sprecyzowanych oczekiwań od życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleczka z saskiej porcelany..
Często mówię że nie chcę mieć dzieci i pytana podaję powody. Dlaczego? Dlatego że chcę ludzi oswoić z takim podejściem. Na kafeterii dość dużo kobiet o tym pisze, ale na żywo kobiet które nie chcą mieć dzieci jakoś nie spotykam zbyt wielu. Mimo że żyję w dużym mieście, takie kobiety są podejrzewane po cichu o np. bezpłodność. W każdym razie jest to uważane za coś niespotykanego, i wręcz nienormalnego. Czasami więc takimi 'krzykami' że nie chce się mieć dzieci, można próbować pokazać, że jest to własny wybór, a z psychiką nie jest nic nie tak (nawet w tym wątku bawicie się w domorosłych psychologów, obarczając np. czyichś rodziców, dzieciństwo, partnera, nieudany związek). Widzicie to? chcecie czy nie - uznajecie to za coś nienormalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Właśnie obojętność na posiadanie dziecka jest najgorsza" jaka obojętność? ja tylko napisałam, że żadnej opcji się nie boję, 🖐️ problem z czytaniem? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic w tym dziwnego. Nie wszystkie kobiety muszą rodzić dzieci . To nnie jest obowiązkowe ;) Ps. Ja mam dwoje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 lat i wiesz czego chcesz
??? haha tez tak myslalam jak mialam 21 lat. Teraz mam 26 i od tego czasu moje poglady zmieniły sie kilkakrotnie!!! najpierw chciałam, potem nie, potem znów tak, potem znów nie... w tym wieku to jestes gowniara i gowno wiesz. ale teraz uwazasz sie za taaaką dorooosła. wiem wiem, tez tak mialam. minie z wiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W wieku 21 lat rzadko kto chce mieć dzieci, więc naprawdę nie jest to jakaś szokująca informacja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość incognito2011
A ja mieszkam w stolicy i znam baardzo dużo małżeństw z kilkuletnim już stażem, które nie decydują się na dzieci. Może niektórzy z nich są bezpłodni, ale wątpie, żeby wszyscy. Widzę, że są szczęśliwi, na starość planują podróżować po całym świecie :) I ja szanuję ich decyzję. A to, że ma się dziecko to wcale nie oznacza, że będzie się nami miał kto opiekować na starość. Równie dobrze dziecko może się wyprowadzić na drugi koniec świata. Niektórzy rodzice nie rozumieją, że dzieci rodzimy nie dla siebie tylko dla świata i nie są one naszą własnością i służącymi na starość. Żeby nie było - ja planuję dzieci, choć jeszcze nie teraz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 lat i wiesz czego chcesz
incognito - racja, ale nie porownuj swiadomego wyboru malżenstw, dojrzałych ludzi, do wymysłow 21-latki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
21lat to rzeczywiście odpowiedni wiek do świadomych decyzji:) Ja, jak miałam 21lat, to zabezpieczałam się podwójnie tak się bałam ciąży! I pewnie nigdy świadomie bym się nie zdecydowała na dziecko- jakoś tak wyszło :P:P Do trzydziestki dzieci mieć nie chciałam kategorycznie, pod żadnym pozorem- tylko jakoś nigdy nie miałam z tym problemu. Na pytania rodziny odpowiadałam "bo nie chcę"- o czym tu dyskutować? Osobiście uważam, że jak ktoś tak głośno trąbi "nie chce miec bachorów", "chcę się wyspać w niedzielę"- to coś z nim nie tak. Bo ludzie pewni swoich wyborów po prostu je realizują, nie muszą o tym gadać:) W przyczyny dla których niektórzy dzieci mieć nie chcą nie komentuję:) ich sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość incognito2011
A ja rozumiem, że ktoś o tym trąbi głośno, bo jednak presja społeczna jest bardzo duża. Ludzie mają wbite do głów, że dziecko to dla każdego największe szczęście i wręcz jest obowiązek, żeby je mieć, więc osoby, które rezygnują z posiadania dzieci w pewnym momencie zaczynają się wkurzać i frustrować tymi ciągłymi pytaniami o dzieci. Natomiast akurat w przypadku 21-latki wątpię, żeby była zamęczana i ponaglana przez rodzinę do posiadania dzieci, to jeszcze nie ten wiek. Także najwyraźniej autorka sama prowokuje takie rozmowy - zupełnie niepotrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
ja jakies 10lat słyszałam pytania dzieci (urodziłam po 30-tce) i bardziej mnie to bawiło niż frustrowało :P Tak to juz jest w naszym społeczeństwie, że ludzie oczeują spełnienia przez ciebie pewnych "norm", szczególnie jeśli jestes kobietą- mąz, dzieci itp. Grunt to wiedzieć czego się chce i "robić swoje". Swoją drogą to tak sobie mysle...A co jeśli ktos nie może mieć dzieci, leczy sie na bezpłodność? Czy Ci wszyscy "życzliwi" nie zdają sobie sprawy, że takie pytania mogą boleć???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna Weronika
ludzie bez dzieci to pasożyty społeczne powinni mieć podwojone podatki i potrojone składki na ZUS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość !!!!!smerfetka!!!!
ja mam 28 lat i nie chce dzieci bo jak aptrze na te zaniedbane matki siedzace calymi dniami z dzieciakami nie majace juz swojego zycia to mi sie odechcialo,wole robic to na co mam ochote a nie chodzic wiecznie zmeczona i w zlym humorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×