Nowe Kolczyki :)

Hehehe :D Twój komplet ślubny jest piękny:) gratuluję:) Powiem Ci szczerze, że nie raz mnie nachodziła ochota na zrobienie czegoś ślubnego, ale wciąż się wzbraniam z tego względu , że nie mam tego impregnatu, a biały jednak ma szansę najszybciej się zbrudzić:( Także kiedyś jak będzie kasa:D Ciekawi mnie tył w Twojej pracy :) Bo wiem , że sporo osób robi małe łatki, szczególnie tam gdzie są prześwity a nie bardzo mi się to podoba ;o No ale czasem się nie da inaczej :D Mimo to ja robię tak by zakryć cały tył a przynajmniej większość :D Pozdrowienia !!!

Hehehe :D Twój komplet ślubny jest piękny:) gratuluję:) Powiem Ci szczerze, że nie raz mnie nachodziła ochota na zrobienie czegoś ślubnego, ale wciąż się wzbraniam z tego względu , że nie mam tego impregnatu, a biały jednak ma szansę najszybciej się zbrudzić:( Także kiedyś jak będzie kasa:D Ciekawi mnie tył w Twojej pracy :) Bo wiem , że sporo osób robi małe łatki, szczególnie tam gdzie są prześwity a nie bardzo mi się to podoba ;o No ale czasem się nie da inaczej :D Mimo to ja robię tak by zakryć cały tył a przynajmniej większość :D Pozdrowienia !!!

Ło matko co tu sie porobiło:D bardzo Was przepraszam za ten zasyp , ale strasznie mi muliło :D o kurde hahaaaa

Dzięki za słowa uznania :) Niestety małe łatki były konieczne w kilku miejscach, też mnie to nie zachwyca ale gdybym zasloniła całość to straciłoby urok, zwłaszcza kryształki, zleceniodawca był zadowolony to najważniejsze, a dla mnie najważniejsze, że już mam to z głowy bo kilka nocek zarwałam nad tym :D niestety jestem strasznie powolna w tej dziedzinie :D a Tobie ile zajęła ta sztuka?? znalazłam świetnego bloga, dziewczyna mnie powaliła wszechstronnością i idealnością i ILOŚCIĄ :)

O to TY masz zleceniodawców:D nie tak jak ja :D Ta technika jest czasochłonna i każda która to robi tak powie :D Nie wiem i le to robię bo nigdy nie jest tak , że usiądę i robię do upadłego, po prostu po 2-3 godzinki na dzień i to wcale nie jest powiedziane , że każdego dnia... jak jest czas i możliwości:) Ale jak miałabym to zliczać to myślę że co najmniej 10 godzin. Dawaj tego bloga :)

Cześć dziewczyny śliczne rzeczy robicie. Ja narazie zaprzestałam wyrobu biżuteri na rzecz ozdób świątecznych, więc niczym się nie pochwalę. Kotolotko robisz jeszcze z fimo? Przeszukując internet w poszukiwaniu ciekawych technik natknełam się na pojęcie zimnej porcelany. Myślę, że z powodzeniem może zastąpić kupowaną modelinę. Wklejam link do przepisu. http://kamino70.blog.onet.pl/W-odpowiedzi,2,ID392995513,n

Witaj. Ciekawa ta technika. Zastanawiam sie czy jest wytrzymala ta masa. Bardzo przypomina mase solna, ktora wytrzymala nie jest

polecam pomoże w wyborze kolczyków bardzo ciekawy artykuł na pewno się przyda;) http://www.topmodeo.pl/news.40.Piekne-kolczyki-zbudowaly-ten-swiat.html

nie wiem na ile trwałe bo jeszcze nie próbowałam, ale robią z tego takie cudeńka: http://stranamasterov.ru/node/110063?tid=451%2C1629 http://stranamasterov.ru/node/93423#photo7

Jeszcze to: http://stranamasterov.ru/node/124837?tid=451%2C1629

A co do biżuterii, to może coś tu dla siebie znajdziecie. http://best-hand-made.net/rubric/2112711/

czesc dziewczyny :):):) na początek zamieszczam link do bloga tej kobitki która mnie zachwyciła, teraz robi głównie sutasz, ale ma też inne piękne rzeczy, między innymi buty i druciki co napewno zainteresuje callunke :D:) http://lianna.blox.pl/html http://lianna.blox.pl/html/1310721,262146,14,15.html?8,2010 a teraz zabieram się za linki od Was :) co do fimo to narazie nie mam czasu to raz a dwa to w okresie jesienno zimowym mam lodowate ręce, a to spore utrudnienie :);)

Fuksjaa :) Strasznie przypominasz mi naszego zawsze do rany przyłóż kolczyka.... wiesz coś o tym?? :D ;)

Nic o tym nie wiem, pare razy coś tam czytałam, ale jakby co to nie ja :)

Piękna ta techniką , którą wynalazła fux ja !! Chciałabym taki bukiecik:D Kotolotko znam tego bloga:) A poza tym też miałam skojarzenie z Kolczykiem:D

Ja ta Pania LiAnn skads znam. Chyba nawet mialam przyjemnosc z nia kiedys pisac. W sieci jest mnostwo CUDOWNYCH przykladow bizuterii. Trzeba przyznac, ze Polki maja talent i sa staranne. Tak sie teraz zastanawiam nad roznymi szybkostygnacymi silikonami i zywicami oraz klejami. Pewnie w wielu wypadkach by cos wyszlo, gdyby domieszac barwnik. Przepraszam ze sie nie udzielam zdjeciowo, ale jak wracam z pracy mam fatalne swiatlo na fotki, a moje prace zgarnela przyjaciolka, pokazala znajomym i ponoc cos tam sprzedala. W poniedzialek zrobilam 50 kolczykow z resztek koralikow i latam moj budzet. Sa bardzo proste i dosc do siebie podobne. Przy okazji zrobilam porzadki w materialach. Cieplo o Was mysle i mam nadzieje ze ten watek przetrwa. Za dluzszy czas mam nadzieje pojawic sie z jakims talatajstwem :P

Callunko droga czy mogłabyś polecić mi jakiegoś internetowego sprzedawcę prawdziwych kamieni?? Bo ostatnie moje zakupy zakończyły się odpryskami farby z pięknych zielonych minerałów...

Wiesz, naturalne nie znaczy nie barwione. Wszystkie agaty i koral sie barwi, howlity poza bialymi, czesto perly. To mi az tak nie przeszkadza. Ale plastik zamiast kamieni niestety. http://www.skarbynatury.pl/ korzystalam, polecam http://akcesoria.net.pl/ - nie korzystalam, zaufani polecaja, ale pani troszke nieslowna, od miesiaca czekam az pojawi sie w sklepie czerwony karneol, a Mirelka ma zastrzezenia co do sutaszu. Tanio.

p.s. ale w Skarbach nie kupowalabym tego "topazu mystic". Dziwnie jakos wyglada...

Dziękuję Ci bardzo, chodzi mi dokładnie o kamien a wlasciwie kamlot z tej broszki skorpion którą mam na blogu.. to miał być chryzolit a w fioletowych czarnoit.. a ze jestem laik to latwo mnie w maliny wpuścić :D ;)

Chryzolit / oliwin / peridot jest dosc rzadko spotykanym w sklepach kamieniem. Ja kojarze jego odmiane szlachetna, przejrzysta. Pewnie sa tez nieszlachetne, nie widzialam, nie rozrozniam. Raczej drogi, w tej wielkosci, w tym szlifie nie spotkalam. Kilkumilimetrowy oliwin - ok. 5zl Czaroit - kamien wydobywany tylko w 1 miejscu na swiecie, b. rzadki, co za tym idzie, cenny. Ja zeby kupic naturalny kupowalam go jako okaz gemmologiczny, nie jubilerski, nie szlifowany (moze kiedys znajde jakas ofiare), a i tak dziesci zlotych kosztowal. Nie wiem, co masz na blogu, ale wyglada na jakas mase plastyczna :( W tej chwili na Allegro widze tylko 1 prawdziwy oliwin http://allegro.pl/oliwin-peridot-vs-bd-d-5-10x3-45mm-piekny-okaz-i1970298575.html To raczej jest czaroit http://allegro.pl/asai-czaroit-17mm-3szt-25-i1981872382.html to na pewno http://allegro.pl/m-k-capar-czaroit-unikatowy-w-pudelku-na-prezent-i1973616798.html

Aaa, Kotolotko. Chcialam powiedziec, ze zgapilam od Ciebie pomysl na tlo do zdjec. Kupilam szary filc - rewelacja

To ja się bardzo cieszę, że się na coś przydałam :D:D:D co do moich rozpaczliwych kamieni to przynajmniej wiem jakiego sklepu w krakowie unikać.. ZIELONY KAMYK a szkoda bo niewiele jest miejsc gdzie można kupić tego typu rzeczy, a jeszcze zaznaczałam, że się nie znam i pan mi nazwy na woreczkach pisał buuhahahaha :D ;)

W Poznaniu nie lepiej. Jest tu dosc duzo sklepow, ale niestety sprzedawcy nie znaja sie na kamieniach i nawet w dobrej wierze sprzedaja podroby. Czasem je swiadomie kupuje, ale opisuje odpowiednio np. jako szklo. Ostatnio zalamalam sie w sklepie Korallium ul. Wroclawska - polowa kamieni podrabiana :o W tym roku juz sie nie zalapiesz, ale zagladaj tu http://mineraly.waw.pl/Terminarz2011 Oczywiscie jest tez sporo podrob, tym niemniej polecam. Ja zawsze wracam z jakimis lupami. Juz sie z psiapsiola czaje na 17.12, mam jednak szczera nadzieje, ze nie bedzie wiele ciekawych rzeczy :P

p.s. ja bym je nawet z podrabianymi kamieniami przygarnela :P

p.s. 2 Niekoniecznie unikac tych sklepow a poglebic wiedze o kamieniach i kupowac swiadomie. Wiedzac, ktore mineraly zazwyczaj sa dobarwiane, ktore podrabiane, ktore czyste bardzo drogie :)

nie czytam całosci ,ale kolczyki z postu autorki są świetne - gratuluję zdolności manualnych i talentu.

Calluna, fajnie, że podajesz terminy tych wystaw. Wyślę moją mamę, bo ja mam za daleko, może coś fajnego mi kupi. U mnie na końcu świata nie ma takich atrakcji, nawet sklepu z kamieniami choćby podrobionymi nie ma ;)

Rolusia dziękuję za uznanie bardzo mi miło :):):) Co do wystaw to byłam w listopadzie, ale niestety nic nie wybrałam, mam taki problem że jak wszystkiego dużo to nie ogarniam :D:D:D w sklepach z ubraniami mam to samo... Chciałabym mieć tyle chęci dotyczących kamieni co masz Ty, bardzo mi się podobają i lubię myśleć, że są prawdziwe, ale żeby mnie to specjalnie pasjonowało to nie za bardzo ;):)

Nowe drobiazgi na blogu, zapraszam :D;)