Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pork

Tak sobie siedzę i się zastanawiam i nie wiem co robić

Polecane posty

Gość pork

Tzn mam pomysł ale nie wiem co z tego wyjdzie Studiuję administracje II stopnia i wiem że nie znajdę po tym pracy chyba ze w tesco. Wpadłam na genialny pomysł (tak mi się wydaje): zostanę położną!! Tylko że jest pewien problem. Z tego co się orientowałam licencjat na tym kierunku jest tylko w trybie dziennym. No,ok,znalazlam wyższą szkołę czegoś tam w Kielcach która oferuje zaoczne położnictwo ale to jest 140km ode mnie, poza tym wiem jak uczą w takich szkołach i nie chciałabym narażać potem jakąś matkę i jej dziecko na moją pomoc. Z drugiej strony tam nie wymagają matury z biologii (chyba)... Do rzeczy: 1)Nie mam matury z biologii, czy mogę ją jeszcze zdawać? Na jakim poziomie? Mogę sobie wybrać czy tylko rozszerzony? 2) Czy będąc na moim miejscu (mam 23 lata, jedne studia skończone, prawie puste CV) zdecydowalibyście się na kolejne studia? Jakby co to jeszcze przez 2 lata mam alimenty, także się utrzymam jakoś przez rok a potem to nie wiem, sponsor;) Poradźcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pork
powiedzcie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pork
upup moze wlezie na główną i ktoś się zainteresuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzuc te studia w choinke, wyjedz (zmiana kraju, nie miasta) ... i sie nie bedziesz musiala martwic o swoj status materialny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pork
emigracja nie wchodzi w gre, nie dałabym rady:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pork
DeMorai a Ty wyjechałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak Ty chcesz dac sobie rade ... skoro uwazasz, ze nie dasz sobie rady? ;) A emigracja = praca fizyczna = dasz sobie rade ... to raczej w PL sobie nie dasz rady ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pork
Praca fizyczna spoko, nie dam rady psychicznie, całkiem nowe miejsce, całkiem nowi ludzie (tu już mam zgraje której się trzymam) to wszystko mnie przerasta-już kiedyś nad tym intensywnie myślałam;) Poza tym nawet jeśli emigracja to gdzie? Wszędzie teraz kryzys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qr*a mac (oops, sorry ;) ) ... czy Ty kiedykolwiek myslalas optymistycznie? Gdybym nie wyjechal ... to bym nie polecal ... bo jak mozna polecac cos, co nie jest sprawdzone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pork
Pewnie że tak:D Myślę optymistycznie o położnictwie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to: "i nie chciałabym narażać potem jakąś matkę i jej dziecko na moją pomoc" :x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pork
"i nie chciałabym narażać potem jakąś matkę i jej dziecko na moją pomoc" :x jeśli skończyłabym zaoczną szkołę, po dziennej dałabym radę tylko nie wiem czy mogę jeszcze zdawać maturę z biologii bo z historią raczej mnie nie przyjmą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka :)
w jakiej szkole w kielcach znalazlas to poloznictwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, potencjalna konkurencja dochodzi do glosu (mam nadzieje, ze tylko do tego) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna wielka tęsknota
a dlaczego myslisz,że studia zaoczne to coś gorszego??? Porównaj najpierw programy studiów zaocznych i dziennych w zakresie liczby godzin poszczególnych przedmiotów, praktyk itd. a potem marudź,że krzywde komus zrobisz:O Jakby studia zaoczne były naprawde gówno warte, to by ich nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pork
Z doświadczenia wiem że na prywatnych uczelniach wymagają mniej chociaż to też zależy od kierunku na danej uczelni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna wielka tęsknota
studia skończyłam wieki temu:) ale....zanim je zaczęłam to tez sie zastanawiałam co wybrać:zaoczne czy dzienne. Po długim zastanowieni i przeanalizowaniu sytuacji doszłam do wniosku,że: 1.studia dzienne to życie studenckie, imprezyitp.(fajnie,ale...) 2.porównałam godzinowo program i wyszlo na jedno 3.zdecydowałam sie na zaoczne,żeby jednocześnie podjąć pracę 4.skończyłam studia mając dyplom magistra i 4-letnie doświadczenie 5.zarabiam na siebie, i to ok, ale tylko dlatego,że miałam rozum w głowie a nie kierowałam się rankingami w ogólnopolskich miesięcznikach amen:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pork
te rankingi uczelnie same sobie załatwiają. ja niby studiuje na najlepszym wydziale prawa w polsce i co? mam ochote podpalić to gówno. Organizacja im siada całkowicie, nibyzaoczne a egzaminy robią w tygodniu w godzinach np 12 albo 16 gdzie nie ma szans urwać się z pracy rankingi mam gdzieś, zaoczne czy dzienne też, pytanie czy sie oplaca robić kolejne studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna wielka tęsknota
opłaca sie jeśli chcesz studiowac cos co cie naprawde interesuje i w przyszłości bedziesz szła do pracy z ochota a nie z obrzydzeniem. Sama siebie zapytaj co chcesz w zyciu robić i...zrób to:) Póki nie ma dzieci,męża etc.(zakładma,że nie ma:)) a nawet jesli jest- jesli czujesz,że to jest to-nie zastanawiaj się:) Jednakze na poczatek proponuje obejrzec filmik z porodu-frontem do waginy:) Może sie okazać,że to jednak nie to;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pork
:D na razie przygotowuje się do takiego filmiku oglądając inne obleśne rzeczy na których widok robiło mi się niedobrze. Liczę że do wszystkiego można się przyzwyczaić:D Przynajmniej znajoma pielęgniarka tak twierdzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna wielka tęsknota
do jednych rzeczy można a do innych nie:) zaryzykujesz przerwanie studiów dla rozpoczęcia nowych, zktórych byc może tez zrezygnujesz? Moja rada: kontynuuj to co zaczęłaś, w między czasie pooglądaj te filmiki;), może porozglądaj się, zastanów nad tym co ci w życiu przynosi radość (a nie tylko może przynieść kasę-(zły powód zmiany studiów) i wtedy podejmij decyzję. Młoda jeszcze jestes i uwierz mi,że na naukę i inne rzeczy nigdy nie jest za późno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pork
A Ty ile masz lat? Tych studiów nie przerwę, za dużo czasu i kasy na to poświęciłam Z resztą nie mam matury z biologii, jeśli jeszcze będę mogła zdam za rok, za rok też się obronie więc mogłabym zacząć położnictwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna wielka tęsknota
ja mam 31:) dlatego tez ci nie radzę przerywania tego,co zaczęłaś:) skończ te studia i szukaj czegos dla siebie, jeśli to co masz cie nie satysfakcjonuje-dlatego napisałam,że nigdy nie jest za późno. Na nic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pork
Dzięki za wsparcie, mam nadzieję że wytrwam w postanowieniu bo przez ostatni rok miotam się jak ślepa mysz w klatce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pork a w jakich postanowieniach udaje sie Tobie wytrwac? Uwaga - pozno - bywam niegrzeczny (to znaczy moje mysli) ;) P.S. tak tylko "nakierunkowywalem" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna wielka tęsknota
no wierzę ci na słowo pork:) dlatego tez piszę-zastanów sie na spokojnie-masz trochę czasu,dopóki nie skończysz obecnych studiów-i wtedy podejmij decyzję: rozpocznij nowe studia, kontynuuj swoje obecne zaineresowania, wyjedź za granicę na jakis czas, czy co tam Ci jeszcze do głowy przyjdzie:) Póki nie masz innych obowiązków, świat stioi otworem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pork
"Póki nie masz innych obowiązków, świat stioi otworem" jak to kusząco brzmi:) jeszcze tylko się pozbyć wszelkich głupich myśli pt "a kaśka to juz ma prace, mieszkanie i dwójkę dzieci, a TY?" DeMorai w paru wytrwałam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna wielka tęsknota
a niech kaśka ma i słonia w złotej klatce:) ona za ciebie życia nie przeżyje ani ty za nią:) skoncentruj sie na sobie i swoich pragnieniach,marzeniach i swoim życiu:) a może za rok Kaska będzie ci zazdroscić:'bo pork to była mądra-skończyła dwa kierunki, pracowała za granicą, dorobiła sie domu a nie M2, no i ma za co wyzywic dzieci";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×