Fotograf- tani i dobry :)

dziewczyny, zaczynam przygodę z fotografią ślubną. Mam już kilka sesji za sobą, w tym dwie kompletne- kościół i plener. Moja cena to 1000 zł za sesję (efektem są zdjęcia na płytach, ew. za dodatkową opłatą, elegancki, drukowany album w twardej oprawie). Poszukuję kolejnych zleceń, najchętniej w woj. kujawsko-pomorskim. Zainteresowanych proszę o kontakt: ka.wu@jestsuper.pl

plener i sesja w kościele i z przyjęcia 1000zł??

2 w jednym to się nie da ,bo albo tani albo dobry

no ja mam za sam plener 800zł, na sesje w kosciele i z sali to zrezygnowalismy, za duze koszta.ale jeżeli 1000zł za wszystko to autorko biorę cie od razu, tylko ze ja jestem z małopolskiego.

Jeszcze dodaj, że nie płacisz podatków, bo działasz na czarno, jesteś mało wiarygodna i zdjęcia z braku doświadczenia mogą być do bani. Że preferujesz, fotoksiążki gdzie możesz po pomniejszeniu zdjęć ukryć ich wady. Sprzęt też rodem z MM którym tak naprawdę wiele nie można zrobić. Dziwię się skarbówce że nadal nic nie robi z osobami wykonującymi zdjęcia na czarno a rynek fotografii ślubnej coraz bardziej dołuje i w zasadzie przestaje istnieć.

Ja tam robię zdjęcia za free, bo chcę się uczyć.(ew. zwrot kosztów dojazdu od młodych) Mam 18 lat. Mnóstwo par do mnie się zgłasza, bo nie stać ich na fotografa za kilka tysięcy, lub biorą fotografa tylko na poszczególne częsci np. tylko przygotowania i Kościół, bo na resztę ich nie stać. Ludzie są zadowoleni z moich prac, ja się uczę i to jest dla mnie najważniejsze. Myśle, że zanim zaczne na tym zarabiac to jeszcze duzo czasu minie

A ja bym chetnie wziela taka osobe ktora sie uczy na fotografa i robi zdjecia za free :) Dlatego, ze wstepnie zrezygnowalismy z fotografa, ale jesli by sie znalazl ktos kto sie uczy i chcialby za free zrobic zdjecia to ja oczywiscie sie ZGADZAM, ale poprzedzam to podpisaniem UMOWY :) Wiem, ze sa osoby ktore dopiero sie ucza i robia takie sesje za darmo - widzialam wielee ogloszen w internecie. Niestety nie moje rejony... ;)

A ja jestem pewien, że cały ten temat to jedna wielka reklama. Czym się tak naprawdę różni początkujący fotograf robiący zdjęcia za free od znajomego czy kogoś z rodziny? Druga sprawa, że taki fotograf często jako dodatkowa osoba może zepsuć ładny ślub, bo kręcąc się w pobliżu młodej pary będzie na siebie zwracała uwagę. Ceny usług fotografów bardzo spadły i naprawdę za dwa tys. można mieć prawdziwego fachowca. Nie wiem czy to ma sens, aby ryzykować, że jedna z najważniejszych pamiątek, jakie ma się w swoim życiu będzie brzydka. Dwa tysiące to nie jest jeszcze taki zwariowany wydatek patrząc choćby na to ile kasy traci się przez to, że nie wszyscy goście pojawiają się na weselu. Fotografia ślubna z tego, co wszędzie słychać dołuje i robi się mało dla twórców opłacalna. Właśnie tacy niby darmowi i pracujący na czarno ją zepsuli. Do tego dochodzą jeszcze wynaturzenia pseudo artystów fotografów gdzie rusztowanie na budynku jest ważniejsze od młodej pary. Suma summarum i wszystko pada.

No bez przesady, a fotograf biorący forsę od Młodych to niby w oczy się nie rzuca ?? Zrobiłam wiele zdjęc na ślubach i nie przypominam sobie, abym utrudniała uroczytsośc czy cos w tym stylu. Po drugie, jeżeli ktoś bierze fografa za free to chyba nie spodziewa się zdjęć jak od fotografa za kilka tysięcy ?? Wierz mi, ze niektorych nie stać chocby i na fotografa za te 2 koła, a mimo wszystko chcą mieć zdjęcia. Wiele par trafilo do mnie z polecenia, robie też sesje narzeczeńskie. To, że się uczę nie znaczy, że robię zdjęcia jak wujek Zdzisiek spod Bździszewa. :o i sprzęt też mam. Wiąże z tym przyszłość, i na pewno bede patrzyla isc do jakiejs szkoly pod ten kerunek ale doświadczenie zdobyte w praktyce na pewno będzie dla mne w przyszłości nie ocenione. I jestem wdzięczna tym parom, tak samo ja dla nich staram się wlozyc cale serce w to, co robie bo to daje mi satysfakcje. Możecie mowic co chcecie, ale chętnych jest duzo na takie zdjęcia za free, bo ludzie nie mają pieniędzy. A tacy fotografowie co czesto sa ze np. kam+ foto facio robi zdjęcia, a zonka foty za 1200 zl to juz lepiej wziac kogos kto ma z robienia zdjęc frajde i chce sie uczyc za free .

facio filmuje, a zona robi zdjęcia * mialo byc.

Dam Ci dobra radę. Najpierw się naucz poprawnie stylistycznie pisać a gdy już tą umiejętność nabędziesz ucz się dalej. Jeśli tak mówisz jak piszesz to współczuje przyszłym młodym parom.

Można też w tym ciuchu z 100 zł wyglądać jak szantrapa a w tym za 20 zł jak piękność.

Fotograf z wyrobionym sztucznie nazwiskiem pokaże za 3,5 tys zł piękne schody na których gdzieś jest tam młoda para a fotograf który nie ma sztucznie wyrobionego nazwiska i nie jest tzw markowy pokaże głównie młodą parę stojącą na tych schodach.