Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odpwiedzcie na moje pytanie

czy kochajacy facet tak by sie zachowal?

Polecane posty

Gość odpwiedzcie na moje pytanie

Sam nie wie czy mnie kocha,ostatnio nie ma zadnych wyznan,trwa to juz dluzszy czas.Jestesmy zagranica.Powiedzialam mu,ze skoro on nie wie co czuje to jade do Polski i byc moze nie wroce. Nie zatrzymuje mnie,zapytal tylko czemu mialabym nie wrocic. Jednak wydaje mi sie,ze jakby naprawde mu zalezalo i kochalby mnie to chcialby mnie zatrzymac,obawialby sie ,ze moze nie wroce. Widzialam,ze bylo mu troche smutno,ale nie powiedzial np . zostan,albo przyrzeknij,ze wrocisz,wszystko moze byc lepiej. On twierdzi,ze nie chce byc odpowiedzialny za moje niepowodzenie tu,ze nie chce zebym go obwiniala,ze zostalam dla niego. co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego wy, kobity tak sie lubujecie w testowania uczucia swoich partnerów? Nie masz poważniejszych problemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpwiedzcie na moje pytanie
jaki znowu test?ja go nie testuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to nie, sprawdzasz jego reakcję po tym jak mu powiedziałaś że wyjedziesz. Ja też bym nikogo nie zatrzymywał, co to łaska jakaś? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpwiedzcie na moje pytanie
ja juz mam kupiony bilet wiec to nie byl zaden szantaz,byc moze oczekiwalam innej reakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to prosta sprawa, zerwij z nim (niedobry, chłodny skubaniec :D), przyjedź do Polski, znajdź następnego, bądź z nim jakiś czas potem wróć na kafe z innym bezsensownym problemem. Pozdro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpwiedzcie na moje pytanie
dla ciebie to glupi problem,dla mnie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpwiedzcie na moje pytanie
jak zauwazylam,ze jest troche inny,mniej czuly(mieszkamy razem,nie ma innej) to sie go wprost zapytallam czy mnie kocha a on poprostu powiedzial,ze sam nie wie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpwiedzcie na moje pytanie
to trwa juz pare miesiecy,to jego niezdecydowanie,a ja mam juz tego powoli dosc,stad decyzja o powrocie,skoro sam nie wie czy kocha,mijaja miesiace i on wciaz ma watpliwosci to czy to ma sens.ja tez mam jakies uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpwiedzcie na moje pytanie
moze ktos sie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porozmawiałaś z nim wprost? Nie każdy jest specjalnie wylewny, a on moim zdaniem zachowuje się dość racjonalnie - nie chce, żebyś wyjeżdżała, ale nie zatrzymuje Cię na silę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpwiedzcie na moje pytanie
tam rozmawialismy wprost.On nie powiedzial,ze nie chce zebym jechala,tylko sie zdziwil jak mu powiedzialam,ze byc moze juz nie wroce.Czemu go to dziwi? Nie rozumiem,czemu oczekuje,ze ja przy nim bede tkwic skoro sam nie wie czy mnie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Doti...
Moze dajcie sobie troche czasu a napewno wszytsko sie ulozy i bedzie ok..moze nie wszytsko stracone...dajcie sobie szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpwiedzcie na moje pytanie
wydaje mi sie,ze jakby mnie kochal to by jakos chcial mnie odwiezc od tego pomyslu.A on,ze ok,ze skoro chce to ok,jest pewny,ze wroce.tylko skad ta pewnosc... narazie powiedzialam mu,ze jade zrobic prawo jazdy ale tak naprawde to chyba juz nie wroce,bo nie chce marnowac mojego czasu z kim kto byc moze mnie kocha byc moze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Doti...
tez bym chyba zrobila tak jak ty...:( jest to przykre ale nie ma sensu marnowac zycia dla takiego kogos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpwiedzcie na moje pytanie
nie wiem czy to ma sens... chce byc z kims kto bez wahania bedzie mogl powiedziec,ze mnie tak kocha,ze nie wyobraza sobie siebie beze mnie :( mysle,ze nie zasluguje na jakies ochlapy uczuc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Doti...
skoro czujesz ze on cie nie kocha to naprawde daj sobie spokoj:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpwiedzcie na moje pytanie
ja widze,ze on sam nie wie czy to milosc.ale czasem potrafi powiedziec,ze jak cos mi nie pasuje to niech sobie pojde. pewnie sie czuje panem sytuacji,tylko,ze mnie meczy takie niezdecydowanie,on sam mowi,ze nie chce mi powiedziec,ze mnie kocha bo jak powie i za rok np znowu bedzie miec watpliwosci? on nie wie co ja czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Doti...
To skoro nie wie to go zostaw...niech spada jak tak sie zachowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpwiedzcie na moje pytanie
chyba nie kocha,nie widze,zeby jakos sie o mnie staral,gdy jakis czas temu wyjezdzalam np na tydzien wcale nie widzialam,zeby jakos zle to znosil-kazdego dnia zapraszal kolege do domu.Gdy pytalam czy moze zle mu bylo,ze mnie nie bylo tydzien czy wiecej,mowil,ze normalnie,a nie np,ze zle,ze strasznie tesknil. te zachowania daja mi do myslenia,ze ja chyba na sile chce byc w zwiazku z kim,kto to ma gdzies i jest zbyt pewny mnie. ja juz chyba nie mam sily walczyc,bo nie widze,zenby on chcial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi ale to chyba odpowiedziaa na jego zachowanie jest co powiedzial - ze sam nie wie czy cie kocha:/ to co Ty jeszcze potrzebujesz uslyszec.. dlaczego my kobiety pozwalamy na takie traktowanie i brniemy w zwiazek, w ktorym nawet ni wiemy czy jestesmy kochane..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpwiedzcie na moje pytanie
ogolnie to jestem na niego zla,ze on tak naprawde bawi sie moimi uczuciami,bo skoro te jego niezdecydowanie tyle trwa to chyba raczej jest na nie. a pozniej mysle,ze juz za miesiac bede w Polsce i mi smutno,ze byc moze strace kogos waznego. obiektywnie patrzac,chyba jedyna jego zaleta jest to,ze jak narazie byl wierny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, bo nie każdy jest bardzo wylewny i uczuciowy. Możliwe, że Cię kocha, ale nie tak, żeby umierać z tęsknoty po tygodniu. Niektórzy tacy są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpwiedzcie na moje pytanie
chyba wolalabym uslyszec taka prawdziwa odpowiedz : Nie kocham cie,odejdz,nie widze z toba przyszlosci,bylo milo ale to nie to. zamiast tego slysze : nie wiem co czuje. ale ile to moze trwac,tak naprawde doszlo do tego,ze sama nie wiem czy go kocham czy poprostu boje sie ze trafi mi sie gorszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'odejdź, to moja odpowiedź' tak musisz zrobić. Żeby tylko nie okazał się typem władcy, który jest przekonany, że mu się należysz i po jakimś czasie zacznie Cię nękać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpwiedzcie na moje pytanie
ale jakby kochal to chyba nie pogrywalby tak chamsko,mowiac,ze on nie wie czy mnie kocha. kazdy ma jakies granice cierpliwosci,tak naprawde pierwszy raz mi to powiedzial w marcu(teraz jest sierpien a on nadal nie wie?) i ponoc od jakiegos czasu juz nie byl pewien,pozniej sklamal,ze nie mowil powaznie,a w czerwcu byla powtorka z rozrywki. kiedys potrafil co chwila wyznawac co czuje,a teraz nic. macie racje,ze jestem glupia,moze w Pl jak go nie bedzie obok,zajme sie czyms,stwierdze,ze dobrze robie,bo zebranie o uczucia jest zalosne.ja to wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia Mia MIa
Zgadzam sie z Beliar Nie wiem po co masz problemator. Jedziesz do Polski. Facet ma cie gdzies, ale moze na tyle cie lubi, ze nie chce cie zranic zwyklym 'mam cie dosc'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpwiedzcie na moje pytanie
chyba tak jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×