Zapalenie przydatków - wizyta u ginekologa

Witam mam pytanie do pań które przechodziły zapalenie przydatków. Robiłam sobie morfologię i ob do pracy. OB miałam 30 i niektóre pozycje przy morfologii też powyżej normy. Internistka stwierdziła, że podwyższone wyniki badania krwi i ob wskazują na stan zapalny organizmu i ogólnie mnie przepytywała. Ze względu na to, że mam pewne objawy to internistka kazała zapisać mi się na wizytę do ginekologa bo mogę mieć zapalenie przydatków i wymaz to potwierdzi lub wykluczy (nie skojarzyłam, że coś może być nie tak, pomyślałam że po prostu gorzej znoszę obecną miesiączkę). Wizytę mam dopiero za tydzień. Tu moje pytanie. Czy jeśli rzeczywiście mam zapalenie przydatków to czy tydzień zwłoki do wizyty może pogorszyć mój stan i spowodować jakieś komplikacje? Jak wygląda leczenie?

Raczej nic Ci przez ten tydzień nie będzie. Jeśli masz jakieś objawy typu swędzenie to kup w aptece jakiś środek bez recepty łagodzący objawy. Zęby masz wszystkie zdrowe? Ja też mam podwyższone OB i od dłuższego czasu szukają przyczyny i znaleźć nie mogą.

no właśnie nic mi nie jest, zęby zdrowe nic nie boli, tylko właśnie mam takie silne trwające kilka sekund skurcze w dole brzucha i podwyższoną temperaturę (37,2), do tego mnie trochę boli jak siadam i czasem swędzi no ale właśnie te bóle przypisałam miesiączce a swędzenie podrażnieniom od podpaski (zazwyczaj używałam tamponów) o podwyższonej temperaturze nie zdawałam sobie nawet sprawy.

właśnie przez te objawy internistka kazała mi się zapisać do ginekologa bo jeśli on wykluczy to zapalenie to będzie można szukać dalej przyczyn

To równie dobrze mogą być objawy związane z miesiączką. Nie ma co panikować, spokojnie przeczekaj ten tydzień do wizyty. ;)

Dziewczyny,zapalenie przydatków nie ma nic wspólnego ze swędzeniem (świąd to stan zapalny sromu lub pochwy,a przydatki to jajniki,jajowody..). Weź sobie jakieś leki przeciwzapalne typu Diclofenac,powinno doraźnie pomóc, ale nie lekceważ tego,bo zrobią się zrosty w macicy lub jajowodach. Pozdrawiam...