Jestem zdania że obecnemu społeczeństwu brakuje dobrej wojny

najlepiej światowej to co sie dzieje to jest kurrwa parodia! pedały feministki metrocioty, lewacy żrą sie z prawicowcami, ludzie są uzaleznieni od narkotykow alkoholu fast foodów zakupów internetu! nie wiedza co maja zrobic ze swoim życiem i jedyny sens upatruja w robocie i siedzeniu na dopie przez 8 godzin tym ludziom brakuje kurrwa przygody drezczyku emocji walki o przetrwanie! co 50 lat powinna być jakas mała wojenka lub konflikt dla samego dobra natury! by ludzie sie troche przerzedzili i nie było problemu z przeludnieniem konkurencja i żarciem sie miedzy sąsiadami człowiek potrzebuje kogoś zabić zgwałcić podkreślić swą dominacje czyli wszytko to co jest teraz zabronione człowiek jest zwierzeciem i ma takie potrzeby jak zwierze inaczej popada w depresje! osobiscie wolalbym zginac nawet w walce zabijajac przy okazji paru gości niż siedziec zreć chipsy i zapierrdalać do deebilnej roboty i siedzieć na dopie! to nie jest życie to jest kurrwa nuda

już jest wojna domowa. W Szwecji też były małe zamieszki (jak na razie). A u nas (w Lublinie) była seria tajemniczych podpaleń samochodów... Więc są mini-wojny, ale zrozumiałam, że brakuje Ci podobnych akcji na większą i trwalszą skalę...

Jednak osobiście uważam, że zarazą współczesnego "społeczeństwa" jest bezgraniczna bezczelność, głupota i durny podział na tzw. "mniejsze" i "większe" zło. :O

A ty się czujesz lepszy od autora? W czym? W mobbingowaniu ludzi, doprowadzaniu ich do samobójstwa? We wiecznym prześladowaniu słabych jednostek jesteś lepszy? :o Najpierw spójrz na siebie, a potem oceniaj innych. Jak ktoś sam jest zezwierzęcony, to niech się wpierw weźmie za siebie!

przydałaby się ale na maczugi i pały, bo nieopodal mojej chałupy wykopała kopara bombę z II wojny, moja stara jeszcze ma sraczkę ze strachu.

Świat musi zaznać niewyobrażalnego bólu i strachu, aby się zmienił na lepsze. Zastraszeni ludzie będą postępować prawidłowo.

ale pierddolicie