Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kanta_lupa

Krótki Katalog Kobiecych Utrapień- czyli Facet na Pokładzie

Polecane posty

Gość kanta_lupa

rano- trzaska po sześć razy w budzik zanim wstanie, w sumie godzinę czasu od pierwszego dzwonka, rano w dzień wolny- budzi sie sam o szóstej i namawia na seks, jak nie dostanie to zapada w drzemkę z opierdywaniem. do godziny 16ej- nie istnieje i nie wolno przeszkadzac w pracy chyba, ze mamusia ma ochotę zadzwonić do niego, jakie firanki wybrać do kuchni, bo jest w sklepie przedpołudniem w dzień wolny- rozkręca sie poprzez 3 kawy, odcinek Czterech pancernych, a potem odcinek Klossa i zaraz potem jest gotów na obiad, bo nie ma sensu już sie za coś zabierać, a że jeszcze trochę czasu zostało to zapada w drzemkę z popierdywaniem. w południe do obiadu w dzień wolny- udaje, że grzebie coś w garażu lub musi jechać na myjnie, bo się coś autko zakurzyło, lub zapada w drzemke z popierdywaniem. po pracy- tubalne okrzyki od progu: jest coś do zjedzenia, kiedy obiad, co na obiad, jemy już? i ogólnie Maslow znowu zaciera ręce w grobie, że miał rację i ten człowiek jest w tej chwili wyłącznie swoją podstawową potrzebą. obiad- zameldowany punktualnie, rączki, buzia umyta, zwarty i gotowy na pojedynek z pełnym talerzem, zawsze wygrywa co oznajmia beknięciem po obiedzie- konieczny wypoczynek bo co tu robić z pełnym brzuchem tylko palce zostały sprawne i przerzucają z tvn turbo na eurosport po południu- drzemka z popierdywaniem wieczorem- wyprawa po piwo do sklepiku późnym wieczorem- na 3 kolei filmie o strzelaninie, tłukących sie azjatach lub poscigu z piskiem opon zapada w drzemke z popierdywaniem jeszcze późniejszym wieczorem- obudzony odgłosami kąpieli z łazienki przetacza sie do sypialni, gdzie po 3 sekundach od przyłożenia głowy do poduszki zapada w bardzo głęboki sen. nocą- wydaje odgłosy zarzynanej świni łapiącej oddech pod wodą i głośno pierdzi. ale wiem ,że masz ze mną też ciężko, więc i tak Cię kocham Misiu !!! :-) :-) :-) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkuskaa
czesto musisz autorko wietrzyc mieszkanie? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba Yaga
twój luby ma jakieś problemy trawienne wyślij go do gastrologa mój tak nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanta_lupa
był u gastrologa, pozostaje często wietrzyć, zresztą chyba już stępił mi się węch, taka reakcja przystosowawcza ;-) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła Franciszka
Przyzwyczajenie do smrodu. :D Mieszkańcy Świecka też jakoś musieli polubić wyziewy z produkcji celulozy. Całe życie w oparach z d... romantyczne klimaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła Franciszka
A może nawet to polubiłaś? W końcu kojarzy ci się z twoim Misiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanta_lupa
staram sie spędzać wolny dzien na powietrzu, a popołudnia w ogrodzie ;-) to jest satyra ludziska !!! .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej no hej hejoooo
kanta lupa, na codzień tworzycie idealną parę. znacie zajebiście, doskonale:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tragikomedia raczej
chciałaś napisać, pocieszaj się dalej, smród was wciągnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanta_lupa
latem- poci się przy każdym ruchu, ale zmienia koszulki zamiast wziąć prysznic bo: go zawieje, żłopie piwsko, a puszki zostawia pod fotelem, za fotelem, obok fotela, pod łóżkiem, obok łóżka oraz wystawę obok zlewu w kuchni, to takie role-playing - odgrywamy melinę. jesienią- wczłapuje zabłoconymi buciorami do salonu, bo: miał ręce zajęte i nie mógł zdjąc butów, bo sie spieszy, bo przecież nie padało, bo zapomniał zimą- wczłapuje zaśnieżonymi buciorami, jak wyżej, skręca temperaturę w domu, bo mu za goraco, a dla zmarzluchów to są koce i swetry wiosną- choruje przez dwa miesiące najpierw na wiosenne przesilenie a potem na katar sienny- leki są dla cieniasów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz chlopie racje
dobre :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanta_lupa
w korytarzu: ponieważ panuje równouprawnienie, kurtki płaszcze i kożuchy mają prawo wisiec na wierzchu bez względu na porę roku, oczywiście buty nie mogą mieć gorzej. w salonie: w swój fotel wciska skorupki, papierki, gile z nosa i notorycznie pilota tv, po czym zarządza jego wielkie poszukiwania, oczywiście przez resztę domowników. na ławie, stole, półkach i wszelkich powerzchniach płaskich zostawia swoje duperele i nikt nie ma prawa ich tknąć, przełożyć w inne miejsce lub przesunąć o milimetr- on je zaraz* poskłada. *zaraz- synonim wieczności w kuchni: do lodówki odkłada puste pojemniki po maśle, dźemie, wędlinach, wg zadady, to coś pochodzi stamtąd przyszło i musi tam powrócić. na blacie- warto coś pokroić, przyrządzić, przygotować, a resztkami po tej pracy zajmą się chętni frajerzy czyli chyba krasnoludki. w koszu na śmieci- zawsze znajdzie się miejsce by jeszcze ten jeden śmieć dołożyć, nigdy nie jest ich tyle by zawołały: śmierdzimy na kilometr, wyrzuć nas do kubła przed domem! w łazience: w umywalce- uważa że paćki kremu do golenia i pasty do zębów w sposób uroczy informują, że w tym domu jest męzczyzna na umywalce: o tym samy radośnie obwieszcza obstawienie całej umywali swoimi przyrządami, jeśli coś nie należące do niego sie przy tym nie mieści, tym gorzej dla tej rzeczy. w klopie: ... bez turpizmów, bo to pora śniadań .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauważe że
z wiekiem będzie jeszcze ciekawiej, bo układ pokarmowy pracuje gorzej z upływającymi latami ty musisz to lubić, bo inaczej byś nie wytrzymała takie perwersyjne upodobania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddfd
no jakbym czytala o swoim:)))))) usmialam sie do lez z tego ''zaraz je poskłada'' moj tez tak mowi i trwa to wieczność oczywiśie łapie przeblyski i sprzata trwa to 2 gora trzy dni po posprzataniu pilnuje sie jedne dzien zeby z wielki chukiem powrocic do tworzenia wrzechobecnego nieladu ale i tak go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bouillabaisse
miłość widac jest ślepa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bouillabaisse
i zaburza powonienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.b.b.b.
Z tym "zaraz" to święta prawda! Mój ukochany na chyba jakieś inne pojęcie czasu. Dzwoni, że zaraz będzie. Już idę Kochanie, jestem już na rogu ( tu pada nazwa ulicy).....Taaa.....za każdym razem w takich momentach dziwnie zakrzywia mu się czasoprzestrzeń, normalnie zajęło by mu to 5-10 minut, bohatersko wraca po pół godzinie i doprawdy nie rozumie, o co mam dąsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie no z czym do ludzi
Jak dobrze że nie mam takiego chłopa ło matko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddfd
moze masz wytresowana malpke? no chyba ze ty sama jests tak idelana ze twoj facet tez wad nie posiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alli mc billl
ha ha ha :D :D :D :D :D :D mój prawie taki sam ale nie pierdzi oficjalnie. Czasem mu się zdarzy ale to cichaczem. Potem biedak się przyznaje :D Jeśli chodzi o lodówkę t standard. Ostatnio wyjmowałam folię - zgrzewkę po czteropaku piwa :O Oczywiście piwa już nie było a puszki sobie stały w salonie pod stołem. Ogryzki na stole :O Ostatnio "sprzątał" - to wielkie słowo :D talerze z suszarki i zamiast je dać do szafki położył na schodach ( mam z kuchni wejście do salonu po 6 schodach) i właśnie na te schody odstawił talerze :O :O :O Tez od progu woła czy już jemy i co jemy.A jak przychodzę godzinę po nim :) i witamy się w progu to tez pyta czy mam już obiad. ( a ja w butach jeszcze stoję ) Wnioski składane w pracy zawsze czekają na mnie aż mu je wypełnię bo wpisanie swoich danych i adresu to zbyt wiele jak na niego :) Ma tylko podpisać i też marudzi :) Jak posyłam go z kartką na zakupy to zawsze przyniesie 6 piw, których na kartce nie było :D ach ci faceci.... ale chyba za to ich kochamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.b.b.b.
Ja bym powiedziała raczej, że pomimo to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiramisu36
macie jakiś oblesi za partnerów nie brzydzicie się nimi? mój facet: - praktycznie alkoholu prawie nie pija (jak kupi się butelkę piwa to stoi miesiącami) - nie smrodzi (jak każdy człowiek pewnie czasem piernie, ale jakoś mnie tymi - czynnościami fizjologicznymi nie raczy, praktycznie nigdy to się mu przy mnie nie zdarzyło) - jest czysty (aż do przesady) - obiadów ode mnie nie żąda - nie jest jakimś pedantem, ale bałaganiarzem w tym związku jestem ja - telewizora w ogóle nie ogląda wady: - zarabia mniej ode mnie (choć kilka średnich krajowych zarobi) - wieczorami wychodzi do klubu sportowego i często zasypiam sama (ale jak już jest seks to pierwsza klasa, mogło by byc częściej) - choć za to nie ma brzucha i jest wysportowany - trochę za bardzo jest nieśmiały wobec ludzi i za mało asertywny (choć dla mnie to bywa i wygodne) - bywa zbyt szczery i nie czuje czasem konwenansów więc czasem coś palnie przy ludziach (taki nieokrzesany) - opieprza mnie czasem za bałaganiarstwo (sprząta, ale potem marudzi) - goni mnie do sportu a mnie sie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alli mc billl
przepraszam ale ja nie pisałam, że mój jest brzuchaty, nieumyty, niezadbany, ani że z niego alkoholik!!!! Sexu mam 7/tydzień czasem dochodzi 10/tydzień. Skoro piszesz , że Ty jestes bałaganiarą w związku to pewnie Twój facet pisze o tobie to co my o swoich tu. Ale mu się baba trafiła :O :O masakra!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×