co o tym sądzicie?

Dlaczego Andrzej Lepper ma TAKI HUCZNY pogrzeb - ani wesela takiego nie miał na pewno, a pogrzeb nic tylko zatańczyć. I tyle. Walca... :( Czy to się godzi ja się pytam taki pogrzeb zrobić SAMOBÓJCY? ====================================================== Pogrzeb Leppera w czwartek. Będzie miał charakter państwowy Dzisiaj 15:20, aktualizacja: 2011-08-10 15:33:47 W czwartek odbędzie się pogrzeb Andrzeja Leppera. Jak poinformował rzecznik rządu Paweł Graś - pogrzeb byłego lidera Samoobrony zorganizuje Kancelaria Premiera. Szczegóły pochówku ustali z rodziną wojewoda zachodniopomorski. W pogrzebie byłego wicepremiera Andrzeja Leppera wezmą udział przedstawiciele Kancelarii Prezydenta i Kancelarii Premiera. Głowę państwa reprezentować będzie minister Dariusz Młotkiewicz, szefa rządu zaś, minister Bartosz Arłukowicz. Na pogrzebie pojawi się także reprezentacja Sejmu i Senatu - wicemarszałkowie Marek Kuchciński oraz Grażyna Anna Sztark. Pogrzeb Andrzeja Leppera odbędzie się w czwartek, 11 sierpnia o godz. 14.00. Były lider Samoobrony zostanie pochowany w Krupach, niedaleko Zielnowa. Jak poinformował ks.Andrzej Wróblewski - proboszcz parafii ze Starego Jarosławia, do której należał Andrzej Lepper - po mszy żałobnej nastąpi wyprowadzenie zwłok na pobliski cmentarz. Niewykluczone, że pożegnalny marsz odbędzie się przy asyście żołnierzy i orkiestry wojskowej. Były wicepremier rządu PiS-LPR-Samoobrona, Andrzej Lepper został znaleziony martwy w piątek w warszawskiej siedzibie partii. Podczas sekcji zwłok oraz oględzin z udziałem biegłych medycyny sądowej, nie stwierdzono obrażeń, które wskazywałyby na udział osób trzecich. W siedzibie Samoobrony nie znaleziono listu pożegnalnego.

Ma taki pogrzeb bo to KK jest winien jego śmierci! I jego zdradziecka ŻONA!!! Wiecie w co on miał iść? W samochody. I tyle miał go obchodzić jego wiecznie chory syn. A on był zdrowy, żadnych kłopotów. Zaś ten... ciągle chory i NIKT NIE ROZUMIAŁ CZEMU :(

Kto się dopchał do żłobu to widać wszystko może. Niesprawiedliwość!!!! Aż żal serce ściska, co za kraj.

Miał mu powiedzieć czemu jest taki chory. I czeka na przeszczep wątroby... coś strasznego. Oni myślą , że bez niego będą się liczyć. Oni są naiwni. Została im tylko kasa. NA SZCZĘŚCIE następca jest - nawet wiem jak sie nazywa. Godnie. I tyle :(

No tam sie dostać nie jest znowu tak trudno, ale wiesz ... rodzina. I tyle. Tam tylko trzeba się poddać, robić co ci powiedzą. I tyle. TYLKO TYLE i koniec :( A co innego? Co innego to juz pod górkę. Co innego wiesz to pokuta i nawrócenie. Oto jest co innego i tyle. Bo jaka alternatywa - pokuta i nawrócenie. I co ja jestem taka ktoś powie - nawrócenie i pokuta - wali mi - no ale co. A pewnego dnia pojmniecie to czego ja nie pojęłam dawno temu, że nie da się przeskoczyć pewnych rzeczy, że ludzie kłamią, tylko rodzina sie liczy, za wszelką cenę. Bo powiedzą słusznie CO JA ROBIĘ W TEJ POLSCE - tego nikt nie rozumie - no i słusznie, 10 lat za póżno, ale powiem wam ja padłam ofiarą kłamstw, przez to człowiek się zabił na zachodzie. Ja po prostu nie podejrzewałam, że pewien gość mnie tak okłamywał. I ja sobie tak bez sensu żyłam wiecie i byłam pewna, że on mówi prawdę , ze mu cięzko było na doktoracie. To mi się wydawało, ze tak, że dla kasy poszedł. I ze z Polski go wyrzucili w to wierzyłam, ale nie doceniłam jak on kłamał, że jechał na żonie wiecie i tak dalej. No i co mnie najbardziej wkurzyło BO PRZECIEZ PO STUDIACH BYŁAM i tego nie wybaczę MU NIGDY I WSZYSTKIM TYM LUDZIOM KTÓRZY NIBY TEGO KOMPLETNEGO POWAŁA UMYSŁOWEGO ZNALI że wiecie jego synowa to jedna wiarka, a ja w sumie z niego zostałam ateistką. Jak cymbał jakiś. I wszystko przez Polskę że KK go wyrzucił wiecie. Tak jak mnie. I tyle mi lat zepsuł, tyle bezsensu narobił w życiu bo tak mi mówił i że mu ciężko w życiu było. No wiecie - zbokol, z uczelni wyleciał, dajcie spokój. :( Z OPINIĄ wyleciał - to jest najważniejsze - nikt mu się nie dał, jeden przypadek, babcia nauczycielka. I takie coś idzie za mną 10 lat i tyle. I koniec. Bo czemu sie nie poddam. Przez to - jedna rela, a cyganił. I jeszcze na mnie w zeszłym roku jak wyjechałam i takie zera jak on wiecie. Ale sie nie dałam, ale z tego siedzę w domu, nic mi się nie chce. Depresję mam jak śmiało zero. Oby skończył w piekle i tyle. Może wtedy zrozumie jakim jest zerem, a Niemiec co sie przez niego powiesił - to on się miał powiesić ma się już dobrze i tyle. Bo on ludzi wykańcza na samobójstwa bo ateista i tyle :(