Jak zacząć studia za granicą?

Jak zacząć studia za granicą? Od czego je zacząć? Ja chciałabym odbyć roczny kurs w Londynie, ale to drogi kierunek. Myślę o wolontariacie w Londynie połączonym z uczeniem się miasta i szukaniem pracy. Praca oczywiście po wolontariacie. A Wy jak to zrobiliście?

Dobrze kombinujesz z wolontariatem. Są też oferty pracy z kursami, częściowo płatne, ale ciężko się za to utrzymać, a co dopiero zarobić. W każdym razie dają jakieś kwalifikacje i recenzje.

Moja koleżanka już w LO dowiadywała sie jakie matury, na jakim poziomie musi mieć itp. Normalnie składała papiery na jakąś uczelnię w Londynie, rozmowę kwalifikacyjną odbyła przez telefon. Na stronach uczelni są pewnie działy rekrutacji dla obcokrajowców tak samo jak w polskich uniwerkach

Kultura - problem w tym, że za studia w Anglii się słono płaci i najpierw trzeba mieć na to kasę.

Szczerze wiem jak ona to załatwiała, czy udało się jej jakieś stypendia itp. mało mnie to interesowało. Ale nie sądzę by ją było stać na studia, skoro one są tak drogie Moja matka wyjechała do pracykiedyś ikurs miała własnie, jednak w efekcie jej to do niczego się nie przydało Jest też możliwość wymiany międzynarodowej, przenieść się z polskich uczelni, nie wiem jak z Anglią ale z innymi krajami się za to nie płaci(ma się nawet stypendium). Ale to trzeba samemu latać i starać się Na kafe są osoby mieszkające w Anglii, powinny coś wiedzieć

kultura - do niedawna nie było tak źle. Duże pożyczki studenckie załatwiały sprawę, bo za rok płaciło się około 3.5 tysiąca. Od przyszłego roku będzie od 6000 do 9000 w zależności od uniwerku.

To faktycznie sporo, ale ona w tym roku zaczyna właśnie. Ciekawe, może starzy jakąś pożyczke wzięli bo to inwestycja w przyszlosć w końcu:P

Jeżeli w tym (czyli od września) to załapała się na ostatni dzwonek, bo jeszcze są te niższe. Od przyszłego roku kalendarzowego miałam na myśli :P

Aaa, ale i tak nieźle, bo to jak zaoczne albo wieczorowe w Polsce, a i dzienne i w Anglii :P

Moja kolezanka pojechala wlasnie do Danii przez strone www.studiazagranica.pl Caly semestr mnie namawiala na wspolny wyjazd. Ostatecznie pojechala sama i skonczyla sie przyjazn ze szkolnej lawki. Mimo wszystko zaluje i nadal rozwazam taki wyjazd.