problem o taką błachostkę.

Cześć wszystkim. Była z moim chłopakiem rok. Było bardzo fajnie, czasami jakieś sprzeczki jak to u każdego. Ostatnio jednak wkradła się rutyna, każdy dzień był podobny i w żartach, żeby stał się trochę bardziej zazdrosny powiedziałam: "znajdę sobie zastępce to nie będe miała nudy". Powiedzialam to z wyraźnym uśmiechem, a on wstał "Droga wolna!!! Myślisz że będę Cie błagał jak pies żebyś ze mną była?? Narazie"

dobrze zrobił, idiotka z ciebie

moj tez tak gadal ale mu zalerzy

i dobrze zrobił. a co ty jedyna jestes?

:(

Popieram go, przynajmniej ma jaja i nie daje sobą manipulować. Następnym razem nauczysz się ważyć słowa. Faceci takich tekstów wprost nie cierpią!