Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ksncksncknsknc

kiedy praca zostaje dopuszczona formalnie do obrony?

Polecane posty

Gość myszulinek
przewodniczący mojej pracy nie czytał, hm nie pamiętam dobrze, ale chyba nawet nie zadał mi pytania, ale oczywiście to zależy, moi znajomi którzy mieli innych przewodniczących, pytania od nich dostali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksncksncknsknc
w moim wypadku wstęp teoretyczny tez poparty był literatura, moja promotor zwróciła mi tylko uwage na jedną z cześci pracy która z resztą od razu poprawiłam bo jej się "nie podobała" także myśle że takie rzeczy zawsze wcześniej są "wyłapywane".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszulinek
u mnie przed obroną chodzi się po osobach z komisji i pyta czy ewentualnie mogły by podpowiedzieć z jakiego zagadnienia będą pytać, jedni określają dział inni wprost podają pytania natomiast do recenzenta i przewodniczącego nie szłam bo to byli Profesorowie, a pytać Profesorów u nas nie wypada, tak jest przyjęte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksncksncknsknc
ale przyjete jest że w większości przypadków przewodniczący czyta prace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na UAM
w wiekszosci przypadkow reszta komisji ledwo je przejrzy :D polegaja glownie na opinii promotora i to on tak naprawde rzadzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszulinek
recenzent rzadko czyta, w sumie przegląda, a co dopiero przewodniczący nie wiem jak jest na innych uczelniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirella-Morella
Raczej nie czytają.A jeśli chodzi o pytania przed obroną, to podała mi sama promotorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksncksncknsknc
w ty roku na mojej uczelni zdawało się egzamin licencjacki, ale ja będę bronić się na starych zasadach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na UAM
jesli Wasze prace sa wybitne, staracie sie o przyjecie na studia doktoranckie to wtedy mozecie byc pewni, ze Was "przeswietla" dokladniej. Ale "zwyklych" studentow traktuje sie nieco...tasmowo. Nie sadzicie chyba, ze naszymi tekstami pracownicy naukowi sie napawaja z rozkosza? :P nudzimy ich, a co najwyzej rozbawiamy popelniajac bledy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszulinek
a powiedz, czy obrona będzie również po angielsku? mój kolega pisał pracę mgr na Erasmusie jak wrócił do Polski to ją bronił ponieważ była po angielsku nikt w szczegóły się nie wdawał;) Przedstawił prezentację, dostał pytania do tego co komisja widziała na slajdach, plus pytanie z toku studiów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksncksncknsknc
mi moja promotorka powiedziała tylko czego mogę się spodziewać poprosiła abym przejrzała sobie właśnie pytania z tego egzaminu licencjackiego, mówiła że podobne mogę mieć na obronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksncksncknsknc
tak po angielsku jestem na filologii ang

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszulinek
czy ja wiem... było kilka zdeklarowanych osób na studia doktoranckie, ale na egzaminie nikt o to nie pytał jakby ktoś dogłębnie przeczytał moją to chyba na doktoranckie studia nie dostałabym się, a jednak;) ważniejsza była średnia ze studiów i rozmowa kwalifikacyjna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirella-Morella
ksncksncknsknc nie zamartwiaj się będzie dobrze,a pewnie za miesiąc bedzie juz po wszystkim:)Trzymam kciuki i uciekam już. 🖐️wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszulinek
aaa chyba że tak... a masz jakiś patent na szybkie i dobre uczenie się angielskiego? ja jestem straszna noga:/ przeszkadza to okropnie, tym bardziej, że wszystkie liczące się artykuły naukowe oczywiście są pisane w j. angielskim:] taki mały off top;) w sumie nie ważne strasznie już późno, idę sobie nie denerwuj się, na pewno będzie dobrze:) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksncksncknsknc
Ja również pozdrawiam:))) dzięki wielkie za pomoc:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksncksncknsknc
najważniejsze uczyć się systematycznie i codziennie wystarczy 10 - 15 minut dziennie dużo czytać po angielsku i osłuchiwać z językiem obcym oglądać dużo programów, jeśli masz tv kablową z zagranicznymi programami to super, ale najlepszy jest żywy kontakt z językiem - wyjazd do kraju anglojezycznego, nawet miesiąc to juz bardzo dużo sama się zdzwisz jak od razu zmieni Ci się akcent i ile nowych słówek sie nauczysz:) jeśli jeszcze jestes na forum to polecam kurs językowy za granicą albo jakis program wymiany dla studentów, dzięki za wszelkie info i pozdrawiam mam nadzieje że ja też pomogłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszulinek
no racja, na pewno ważna jest systematyczność ja jestem strasznie leniwa w tym względzie za granicą byłam jedynie w Hiszpanii na wymianie, niestety tylko na uczelni mogłam rozmawiać po angielsku. Dogadać się, dogadałam, ale pewnie był to angielski na zasadzie, Kali być Kali mieć;) Chętnie sprawdziłabym się w Anglii ale nie mam takiej możliwości Dziękuję za rady:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×