Czemu ukradkowo zerka na inne

"Roman, realizować się mona zawodowo, no chyba ze jesteś męska dziw*a...każdy może być w szczęśliwym związku, i nie trzeba zdradzać." Realizacja zawodowa to co innego. Poza tym realizacja zawodowa pomaga zrealizować się na boku - kobiety lubią dobrze zarabiających facetów na stanowiskach, nawet niekoniecznie do trwałego związku. I nie używaj zaraz wulgaryzmów, bo to nic nie zmieni. Szcześliwy związek trwający latami to mit. Poza tym czemu mała realizacja z inną (o której nikt nie wie) miałaby przeszkadzać w naszym Szczęśliwym Związku? Wręcz przeciwnie, mężczyna się dowartościuje i będzie szczęsliwszy, a więc i milszy dla swojej lubej ze Szczęśliwego Związku. Byle się z tym nie obnosić.

Instynktem jest spojrzenie na inna kobieta, ale wlasnie dzieki temu, ze jestesmy bardziej rozwinieci myslimy o tym co robimy.

W jakim celu wchodzisz w związki jeżeli masz na celu zdradzanie tej osoby? Jak chcesz pobzykać to masz od tego kluby i one night standy...

"nie jesteśmy zwierzętami, jesteśmy istotami myślącymi i to nas odróżnia od zwierząt że winnyśmy posługiwać się rozumem przede wszystkim, choć nie wszyscy to robimy i z tym sie zgodzę. Nie należy człowieka bezzasadnie kojarzyć ze zwierzęciem" Naczelne (Primates) rząd ssaków łożyskowych charakteryzujących się najlepiej wśród wszystkich zwierząt rozwiniętym mózgiem. Tradycyjnie wśród naczelnych wyróżnia się małpiatki, wąskonose małpy ciepłych krajów Starego Świata, szerokonose małpy Nowego Świata żyjące w tropikach Ameryki i małpy człekokształtne. Człekokształtne (Hominoidea) nadrodzina naczelnych, w której skład wchodzą człowiekowate (hominidy) oraz gibonowate. Homo rodzaj ssaków naczelnych z rodziny człowiekowatych (Hominidae) obejmujący współcześnie występującego człowieka rozumnego (Homo sapiens) oraz blisko z nim spokrewnione formy wymarłe, m.in. Homo habilis, nazywanego człowiekiem zręcznym, Homo erectus, nazywanego człowiekiem wyprostowanym, i neandertalczyka, nazywanego człowiekiem neandertalskim.

Przedstawicielu naczelnych, nawet nie wiesz jak bliska jest mi twoja wypowiedz, niestety wiele ludzi na tym forum zaraz oskarży cię o herezje i okultyzm i będą chcieli cie spalić na stosie, jednak zgadzam się w 120% ludzie byli są i będą zwierzętami

"W jakim celu wchodzisz w związki jeżeli masz na celu zdradzanie tej osoby? Jak chcesz pobzykać to masz od tego kluby i one night standy..." - bo jesteśmy przede wszystkim egoistyczni w realizowaniu swoich pragnień i potrzeb. Stosunkowo rzadko myślmy o innych choć niewątpliwie istnieją takie jednostki, którym to nie sprawia problemu i świadomie dążą do bycia w szczęśliwym satysfakcjonującym związku.

a ja się nie zgodzę, ludzie to ludzie a zwierzęta to zwierzęta. Idąc waszym tokiem rozumowania żadne podziały nie miałaby większego znaczenia, nawet podział miedzy kobietą a mężczyzną.

Bo nie maja? Są różnice biologiczne, ale nie jesteśmy wcale tacy inni (kobiety/mężczyźni, ludzie/zwierzęta)

"Czemu ukradkowo zerka na inne" bo cie juz nie kocha

Jasne, zwierzęta ewoluowały, a człowieka stworzył bóg z gliny i wdmuchnął mu w tyłek ducha świętego. Dlatego człowiek jest stworzony do wyższych celów, a zwierzęta kierują się instynktem. Gdy tymczasem: "Szympansy i ludzie są bardziej spokrewnieni ze sobą niż z innymi małpami człekokształtnymi. Podobne pokrewieństwo łączy na przykład konie i osły" http://archiwum.polityka.pl/art/szympans-tez-czlowiek,379363.html "z szympansami mamy identyczne 98,4 proc. DNA" Nie oczekujcie więc że człowiek wyprze się instynktu. Natura podpowiada facetowi "bzykaj" i od czasu do czasu jej się podda.

""z szympansami mamy identyczne 98,4 proc. DNA"" no i wiesz ze szympansy zakładaja rodzny, poluja! tak poluja na inne małpy, są miesorzerne i w pierszej kolejnosci one jedza a pozniej dziela sie z samicami i potomstwem.

Szympansy zdradzają się nagminnie. Prowadzą politykę. Toczą wojny z innymi stadami (bardzo okrutne). Co do seksu, można wspomnieć o szympanasach bonobo - one brzykają się z każdym przy dowolnej okazji.

bzykaja w celu przekazania genów, i zapewnienia ciagłosci, zabiega o somiece dopoki nie bedzie w ciazy. Ze wzgledu na to ze w grupie jest duzo samców i czasem zdarzy sie ze jakas jego samica zajdzie w ciaze z innym samecem nie moze zabic malego bo nigdy nie jest i nie bedzie pewne czy przypadkiem nie zabił swojego małego. Faceci bzykaja jak najbardziej ale o dziwo urzywaja prezerwaty albo karza usuwac i głównie robią to dla przyjemnosci i jakiegos chorego wyscigu z które nota bene wedlog przyrodni nic nie maja (bo z tej maki chleba nie ma przeciez). oj mogłabym ci wiel tu napisac o zwirzetach i ich zwyczajach. i to co wy piszecie ogolnikowo "instynkt" w przypadku facetow wzgledem natury jest zwichniety i nienormalny

" Co do seksu, można wspomnieć o szympanasach bonobo - one brzykają się z każdym przy dowolnej okazji." no a taksamo w ramach pokazania dominacji gwałca inne samce

Tarot jesteśmy bardzo różni, nie tylko biologia nas różni. Ja nie mogłabym wytrzymać z dorosłym facetem dłużej pod jednym dachem bo faceci lubią dominować a ja jako osobnik mimo iż płci żeńskiej też mam duże skłonności dominujące. I ten drobny element dyskwalifikuje mnie niejako by żyć w związku z facetem chyba że jakimś mniej dominującym ale tacy mnie nie interesują więc koło się zamyka. Zresztą nie przekonuje mnie ani doktryna religijna ani tym bardziej wersja Darwina.

Posłuchaj może twój mąż tylko odpowiedział spojrzeniem na spojrzenie i nic w tym podejrzanego nie było. Skoro twierdzisz, że wasze życie było dotychczas udane może nadal jest ok. To, że czasem się na kogoś spojrzy czy nawet porozmawia, to nie znaczy, że już się nie kocha swojego partnera.

Zgadzam się zupełnie z przedmówcą. Więcej zaufania w związek, nadmierna zazdrość i podejrzliwość może tylko zaszkodzić.

A ja ci mówię kochana lepiej na niego uważaj. U facetów od zerkania się zaczyna, a potem nawet się nie zorientujesz a będzie po grzybkach, znajdzie sobie inną a ty dowiesz się o tym pół roku później. Lepiej bądź bardziej ostrożna.

ble ble ble............... Faceci już tak mają, w większości to dranie i wredne świnie, lepiej od razu przyjąć to do wiadomości, a nie potem rozpaczać i mieć o byle co pretensje.

zadbaj o siebie i twoja wage gruba

Do ja pani wasza anorektyczkom dziękujemy, bo są popieprzone!!!!!!!!

fffffffffffffffffffffffffffffffffffff

Do ja pani wasza anorektyczkom dziękujemy, bo są popieprzone!!!!!!!! 23:17 [zgłoś do usunięcia] haniaaaa a co majol popieprzonego?napisz? bo ja wiem i inne ,,anorektyczki,, ze nic a raczej bardziej rozwinientego niz ty majol takwienc napisz ciekawi jestesmy

pomóżcie