Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomaranczowa czern...

DZIEWCZYNY - czy wyznałyscie kiedys pierwsze facetowi uczucia?

Polecane posty

Gość pomaranczowa czern...

jesli tak, to czy udało się wam tym doprowadzic do tego, ze byłyscie potem w zwiazku? czy jestescie zwolenniczkami tego, że to facet musi zrobic ten najwazniejszy krok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listpolecony
facetowi jak zalezy na tobie to badz spokojna zrobi to pierwszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyoferma
facet robi pierwszy krok , ja bym nigdy pierwsza nie powiedziala ze kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż, ojciec i mężczyna
żona mi pierwsza wyznała, i chyba dobrze na tym wyszła (bo wtedy nie była jeszcze żoną)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podziwiam za odage
ja jak wyżej tez niewyznałabym nigdy pierwsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowa czern...
wlasnie znam pare przypadków, w ktorych to dziewczyna zrobila ten krok - nawet nie mowie o wyznawaniu od razu miłosci, ale o powiedzeniu ze sie ktos nam podoba, czy nam na kims zalezy, a mimo ze widzę, ze nie jestem mu obojetna, to ciagle mam w głowie to wlasnie co ktos wyzej napisal - jak facet chce, to sie postara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o may good
never

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaZzapałkami
Tak , jeden jedyny raz w życiu i jesteśmy szczęśliwie małżeństwem od 7lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IzabellIis
A jak oboje są nieśmiali? To co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkaaaaaaaaaaa
wyznalam pierwsza i uciekł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkaaaaaaaaaaa
"nie !!! moj partner byl pierwszy" no to super miałas ja miałam : 1. wyznałam pierwsza -uciekł 2. wyznał pierwszy - bo nie mial gdzie spac 3. sie popłkała i wielu innych których nie pamietam i miłosci nie wyznałam. Nie wyznaje miłosci teraz, mam w dupie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IzabellIis
Ja bym nie potrafiła... Albo facet się odważy, albo sprawa stracona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
ja tak zrobiłam:) i był happy end - tzn. spieprzył w podskokach i z przysiadami - i dzięki Bogu, bo tak, to bym jeszcze więcej czasu na niego zmarnowała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkaaaaaaaaaaa
moj zwiał bo miał mnie gdzies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowa czern...
izabellis - no wlasnie, najgorzej jak dwie strony sa niesmiale wobec siebie, jesli chodzi o te sprawy.. tyle że często jest tak, że cos interperujemy jako niesmiałosc lub brak pewnosci siebie w działaniu, a moze to byc tez brak zainteresownaia. lub tez odwrotnie - pomyslim,y sobie ze nie mamy szans bo facet nic nie robi, a okazuje sie ze on czekał na nasz krok... bez sensu, ze to takie skomplikowane musi byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IzabellIis
Kurna, ale jak wy to zrobiłyście? Ja się tak krępuję faceta, że nigdy sama nie zacznę rozmowy, a tu widzę, że inne kobiety startują śmiało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkaaaaaaaaaaa
"Ja bym nie potrafiła... Albo facet się odważy, albo sprawa stracona." sprawa stracona gdy juz powie.... juz po wszystkiemu :p wtedy :P ogolnie mam złe skojarzenia z facetami ktorzy mi wyznaja miłosc. I obym juz nigdy wiecej tego nie usłyszała :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkaaaaaaaaaaa
"Kurna, ale jak wy to zrobiłyście? Ja się tak krępuję faceta, że nigdy sama nie zacznę rozmowy, a tu widzę, że inne kobiety startują śmiało..." bom zdesperowane dlatego startuja, ja nie startuje bo nie mam juz ochoty siły i cierpliwosci. Ogolnie mam ich gdzies. I tak sie przyjebie jakis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wniosek ?
trzeba się zdobyć i sprawa się wyklaruje albo też wyzna, albo spieprzy... w każdym razie skończy się niepewność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkaaaaaaaaaaa
a czemu spierzaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkaaaaaaaaaaa
czemu spieprzaja? czemu kłamia? i czemu placza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IzabellIis
Otóż to. Też mam na oku pewnego młodzieńca, dość cichy facet i raczej dziewczyny nie ma, ale za cholerę nie możemy ze sobą złapać kontaktu. Już nie wiem czemu, czy to z nieśmiałości, czy z obojętności...Męczy mnie to już:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IzabellIis
Ja bym może i spróbowała, ale okoliczności temu nie służą. Studiujemy razem, więc jak się nie uda, to mogą pojawić się plotki, niesnaski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] rybkaaaaaaaaaaa "nie !!! moj partner byl pierwszy" no to super miałas nie wyznalam bo go wtedy nie kochalam. on pierwszy mnie pokochal. :P:) teraz jest inaczej :D ps. on o tym wie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzykający Gucio
"a czemu spierzaja?" Bo prawda wychodzi na jaw. Nie da już się bzykać darmowo bez zobowiązań. Myślą - A tak łatwo się dawała nabrać i łudzić przez jakiś czas... Cóż trzeba skończyć tą farsę i szukać innej naiwnej skoro przymusiła mnie do jednoznacznej deklaracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowa czern...
izabellis - ale nie gadacie w ogole ze soba? wiesz, z jednej strony faktycznie, troche ciezko jakby np nic nie wyszło, bo byłoby ci głupio. ale z drigiej strony studia tez zblizaja.. mozna zawsze znalezc pretekst do spotkania, rozmowy.. pozyczenia czegos, potrzebowania pomocy odnosnie studiow itp;) ja mam akuray tak, że moze byc tak, że jak nic nie wyjdzie to go nigdy nie zobaczę - tzn jak będę chciala to tak, ale łatwo bedzie mi tego uniknac. ale mimo to myslę, że mogę się nie zdobyc na zrobienie tego kroku.. tzn uczuc bym nie wyznała w sensie "zakochałąm sie w Tobie", mialam na mysli raczej powiedzenie w jakis delikatny sposob ze mi zależy.. ale zobaczę jeszcze jak się sytuacja potoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkaaaaaaaaaaa
""a czemu spierzaja?" Bo prawda wychodzi na jaw. Nie da już się bzykać darmowo bez zobowiązań. Myślą - A tak łatwo się dawała nabrać i łudzić przez jakiś czas... Cóż trzeba skończyć tą farsę i szukać innej naiwnej skoro przymusiła mnie do jednoznacznej deklaracji." a to smieszne... bo ja sie nie przespałam z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkaaaaaaaaaaa
ja myslałam ze jest odwrotnie...gadacie o miłosci i ze kochacie gdy chcecie sobie za darmo poruchac :) albo przenocowac :) tamten sie nie bzykał ze mna a zwial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×