Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czarne sznurowadło

gdy on zaczyna coraz wiecej czasu spędzać z tzw.kolegami

Polecane posty

Gość Urestra233
Z moim jest troszkę inaczej: Wyłącza telefon raz lub dwa razy w miesiącu, nie wraca wtedy po pracy do domu, pojawia się koło północy pijany, 'spotkania' zajmują mu w takim razie około 5godzin. Nigdy nie mówi prawdy. Wraca, chce tylko zjeść, a na pewno nic nie wyjaśni. Nie kocha się ze mną, bo zmęczony. Widać po oczach i twarzy, że stres go zjada przez nasze kłótnie. Stres ponoć faceta mocno zmienia, okej, rozumiem. Gdy tłumaczę, czemu stałam się taka okropna, gdy mówię wprost, że to przez to znikanie raz na miesiąc, że tylko tyle wystarcza... on tylko wyciąga inne brudy bo nie ma czego się uczepić. Proszę go żeby po prostu powiedział, że idzie na piwo, że będę wyrozumiała i po prostu poczekam ze spokojnym sercem na niego, to niestety nie umie mi odpowiedzieć. To dość szlachetny człowiek, dobry i pomocny, czasem zbyt się poświęca dla innych. Proszę tylko o szczerość ale nie mogę jej w tej kwestii uzyskać. Po prostu musi zniknąć raz w miesiącu bez słowa. Tak jest od roku, niezależnie gdzie pracuje i gdzie mieszka. Jesteśmy ze sobą 2,5roku. Obecnie mieszkamy razem.. On ma 40 lat. A mi pęka serce, bo ufam na nowo, potem znów nie mogę posklejać siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×