Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chodzący dopierdolnik :(

Wszystkim dokuczam-nienawidze się za to

Polecane posty

Gość chodzący dopierdolnik :(

Od jakiegos czasu niestety każdemu dogryzam, jestem złosliwa, irtująca, chwytam za słówka, i ogólnie nie dozniesienia.Widze jak to wkurza niesamowidzie moich odbiorców, czesto robie im przykrośc bo cos powiem wrednego .Tak jest wlasnie tez do rodziny i dobrze wiemjak ich to boli a mimo to no nie potrafie zapanowac nad tą moja uszczypliwością czy baardzo ale to baardzo chamskimi zachowaniami wobec nich, to niekeidy bywa bez powodu,autentycznie, potrafie takiej pierdoły sie przyczepic że az samej mi oczy wychodza co ja kurnaa odwalam i o co te dosrywki. Jestem nastoletnią dziewczyna, wiem że można by to zwalic ta hormony czy na tzw okres buntu lecz wiem że to nie to, bo jak mialam bunt to ja całkowicie tylko w zlosci cos przykrego zrobilam ,powiedzialam, a teraz aktualnie mimo ze jestem spkojna to niekiedy nie umiem sie oprzec dopierdoolenia komuś,co mnie to przeraża. Mój tato jest naprawde nieziemsko cierpliwym człowiekiem i udaje że poprostu tych zaczepek dosrywek nie słyszy,nie daje się wyprowadzic z równowagi nawet kiedy celowo go podszczypuje, ale jego zona a moja macocha ostatnio to az myslałam ze mnie uderzy bo naprawde perfidnie do niej sie zachowalam i sobie zdalam z tego sprawe że przegiełam na maxa a ona az się poplakała z tej zlosci iz tych emocji i wychodząc powiedziala ze ma ochote mi krzywde zrobić Nie potrafie zapanowac nad moich jezykiem,a co gorsza robie to niekeidy całkiem swiadomie.Dużo osób sie odemnie odwróciło, nienawidze siebie za to, tych moich bardzo przykrych słów i zachowań, zupelnie nie mam wiedzy skąd to u mnie sie wzieło,w czym przyczyna. Nie pochwale,pociesze ale dopierdoole,przez to zostalam kompletnie sama, i sie wcale nie dziwie tym osobom,ktore odwrociły się o dmenie,przynajmniej mają godnosc i szacunek do wlasnej osoby, a ja jestem tyranem psychicznym :( Staje sie chorobliwie toksyczna istotą :oAlbo kiedyś ktoś naprawde mnie porządnie obije,choćby i jakis obcy jak przesadze na ulicy, albo nie wiem jak ale zapanuje nad tą zawistością i sojopatycznymi zapędami Taki chodzący dopoerdolnik rozpierdolnik ze mnie się staje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzący dopierdolnik :(
sytuacja moich rodziców miedzy sobą nie ma nic zupełnie wspolnego z moim zachowaniem Ja się spodziewam naprawde ze kiedyś fatalnie może się to skonczyyć, tzn moje zachowanie,Narazie nikt mnie tak szcególnie powaznie nie pobił z racji ze jestem dziewczyną i dosyc niska, ,jedynie jakies przepychanki itd, ale zdaje sobie sprawe że to kiedyś może dojśc do niefajnej sytuacji. W domu tak samo, tylko ciagle podszczypywanie, dogryzanie, a macocha k kiedyś naprawde mi w koncu krzywde zrobi, ja az juz jej zaczełam wierzyc, dosycc niedawno chlusla mi szklanka wody w twarz na "ocucenie" Ja NIE jestem agresywna do kogos , ani nawet głosu nie podnosze tylko takie bezsensowne sarkastyczne przytyki , to jest bardzo bolesne i wkurwiające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moga byc hormony kiedys czytalam o babce, ktora byla strasznie agresywna w stosunku do meza, bila go regularnie, szczegolnie w okolicach okresu :O Zaczela sie leczyc hormonalnie i w kncu uspokoila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqiikuuu
rozpuszczona gówniara z ciebie i tyle, nie masz bata koło siebie i dlatego tak sobie pozwalasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak bedziesz chodziła nabuzo
wana aż ci ktoś dopierdoli! Pewnie ci na wszystko pozwalali w dzieciństwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieszy cię to tak naprawde?
a sprawia ci to ogromną radosc w trakcie bycia wrednym złosliwym, dumna jestes z tego, wtedy rosniesz w swoich oczach ,czujesz ulge czy jak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzący dopierdolnik :(
Nieee, nie cieszy mnie to wcale, jak komuś powiem gorzkie słowa w tym momencie u mnie w oczach NIE ujrzysz satysfakcji,ani żadnej radości czy tez dumy z siebie, w ten czas naprawde jestem jak zahipnotyzowana, widac na mojej twarzy pełną powage, zadne żarty, i takie pusty bezemocjoinalny wyraz twarzy, dopiero po tym jak skoncze te strasznie chamksie docinki wten czas zdaje sobie sprawe co ja powiedzialam, narobiłam i jest mi z tym cholernie smutno i źle Nawet doszło do tego że paskudnie się zachowalam w domu to ojciec był pewien że się nacpałam, byłam wtedy taka sztywna i skamieniala,nie dalam sie wyprowadzic z rownowagi, tylko tak wszystko na spokojnie, to na drudzi dzien kupil testy narkotykowe na wykrywanie przeróznych substancji, ja zrobiłam je bez żadnego przymusu(nie mialam co uukrywać) i wyszło ze to nie zane uzywki , a juz podejrzewali że ćpam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szatanskie pokolenie
mamy efekty beztr. wych. nie krzyknąc, nie skarcić, nie wlac bo sie zestresuje, a później chodzi takie cos i stresuje inncyh dookoła siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzący dopierdolnik :(
szatanskie pokolenie??!! nawet nie wiesz jak sie mylisz!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tggtfffgg
młoda nigdy solidnie po duuupie nie oberwała stąd ta bezkarność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a możesz nam coś
opowiedzieć o swoim dzieciństwie? Jak byłas wychowywana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reeett
nie wierze ze te twoje nerwy i przykrosci w twoim wydaniou wzieły się z nieba ot tak! musi miec to jakie podloze, a ty sobie sprawy z tego nie zdajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzący dopierdolnik :(
13.08.2011] 07:22 [zgłoś do usunięcia] a możesz nam coś opowiedzieć o swoim dzieciństwie? Jak byłas wychowywana? Moje wychowanie niczym sie nie rózniło od met. wych. wiekszosci rodziców w tym czasie do swoich dzieci,, bywało róznie-zakazy, nakazy,obowiązki...w takim stylu Tzn teraz też mam obowiązki, i wykonuje je,dzisaj akurat caly duuży garaż musiałam do sanepidowej czystosci doprowadzić, wszystko poustawiac na miejsce wypucowac, wypolerowwac, od 7 rano do 12 tam siedziałam, i nawet nikt nie zwrócil uwagi ze tak sie staralam ,że tak pedantycznie czysto,prawie jak w laboratorium, teraz żałuje ze tyle wysilku w to wlozylam, mogłam to na odwal w pizdu zrobić,jedynie poodstawiac pierdooły na miejce ,zmiesc podloge i wszystko a ja zapierdalałam jak mrówka Noi wlasnie juz zaczelam w domu swoje chamskie i bezczelne nerwy uzewnetrzniac i dopieprzac sie o wszystko :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchaj, mialam identycznie!!!
nie sadziłam ,ze jest ktos jeszcze taki na swiecie :D mam 24 lata, wyroslam z tego, ale nie do konca, troche sie hamuje ;-) ale zdanie w zdanie, jakbym o sobie czytala z dawnych lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głuupi dzieciaak
Jebany dzieciar z ciebie co nie zna dyscypliny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0099088
wpierdoool od kiedys naprawde dostaniesz to ci sie odechce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piopip
ja tez tak niestety mam,nawet dla chlopaka taka jestem:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dafsafgs
jestes wredna , taki twoj urok obrzydliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zetka zet,....
rozbestwiony bachor duzy, w za dzieciaka kazdy schodzil tobie zdrogi i teraz sie tak panoszysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie singka tylko niechcianej
nie rozumiecie tego i tyle ja tez tak miałam i naprawde cierpiałam byłam wredna dla wszystkich wkoło, ale jakos to do mnie nie docieralo - dopieprzalam innym i myslalam, ze to smieszne, albo w ogole zadne a jak inni mi w rewanzu cos niemilego mowili - ryczałam po kątach psioczac na niesprawiedliwosc - bo nie wiedzialam, ze źle robie. U mnie było to spowodowane patologiczną rodziną - na kazdym kroku ponizanie i wyzwiska, wiec chcąc nie chcąc przejełam to i nie czailam, że źle robie. Raniłam innych i plakalam, że to oni rania mnie. Dopiero jak miałam jakies 17 lat to zrozumiałam wszystko... i nadal jestem troche wredna (23 lata) ale powstrzymuje to, bo ju rozumiem, że to boli. Ale wczesniej naprawde sama cierpiałam. Jak byłam nastolatką, powoli zaczynalam rozumiec, ze robie źle, ale radosc z tego byla wieksza (takie doreagowanie na to co w domu). Wiec teraz nie oceniam zbnyt zle takich ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccccddddvvvvvvvv
jatez tak mam ale tylko do osob ktorych nie lubie albo jak ktos mi cos ne milego powie, wtedy staje sie agresywna, krzycze , mam ochote pozabijac... ale do prezyjaciol rodziny, jestem aniolkiem:) jestem tez chamska wrecz przesadzam czasemw ich obronbie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzący dopierdolnik :(
Nie jestem rozbeswionym bachorem, , wcale mnie to nie cieszy jak to mówie, nie traktuje to jakich glupich zartow, ale to co powiem jest baardzo szcere, mimo ze nie mam racji to jesli mowie cos, to jest to prawda i to komus wytykam Wiem coto dyscyplina, nikt mi zdrogi NIGDY nie schodził jak bylam dzieckiem czy młodsza, i do tej pory nikt mi zdrogi nie schodzi, w tym ze jak wojne docze na strasznie chamskie zachowania z moejj strony, ale jak wspomnialam ja nie krzycze, nie ejstem przy tym agresywna, tylko niebywale wyciszona i ze stoickim spokojem kogos ranie bez mrugnięcia okiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvcxvbcc
DEBILE!!nie rozumiecie dziewczyny, nawet nie umiecie ze zrozumieniem przeczytac co ona pisze, a wy nadal swoje badziewia wypisujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7777667888
zapewne masz jakies przykre emocje w sobie ,ktore tłumisz, stąd te zachowania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e chyba to nie bpd bo
patrz juz sama napisałas przed chwilą że nikt nie zwrócił uwagi na to jak wyczyściłas ,,sanepidowsko'' garaż.Możesz nie wiedziec ,nie byc uswiadomiona skąd te problemy ale psychika i podswiadomosc wszystko koduje przetwarza i..wyrzuca.Robi to po to by zasygnalizować problem,zupełnie jest jak z bólem.Gdzies w podświadomości masz skrywane żale,i urazy właśnei możliwe że masz deficyt braku uwagi skierowanej na Ciebie.wiekszośc problemów z psyche wychodzi z okresu dzieciństwa.Takie cos jest typowe dla dzieci rozwodników,to odreagoiwanie żalu,braku uwagi,ciepła rodzinnego,poczucia stabilizacji,lub poprostu złości.Koło sie zamyka bo odpychasz ludzi jednocześnie ich pragnąc koło siebie.Trzeba porozmawiać gdzy nadarzy się kolejna rozmowa gdy cos przeskrobiesz;P zdobądz sie na szczerośc powiedz jak Ci z tym źle! Co lezy na serduchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzący dopierdolnik :(
No to prawda,ze nikt nie zwrocił uwagi, że tak fajnie czytso, ładnie wysprzatane, nikt nie pochwalił. Ja akurat sie ciesze ze moi rodzice nie są razem, a tym bardziej nie mieszkają ze sobą, bo wtedy dopioerop by to było źle, i mialam bym wten czas duzy żal ze są razem gdy nie pownni Gdy zadam komus ból psychiczny, mowie po jakims czasie ze naprawde nie było to w moich intencjach kogos zranic slowami, nie nawidze tego u siebie, no ale co jak juz slowa czy czyny padły , tego nikt nie wymarze :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem wam takk
mysle autorko ze brak Ci milości prawdziwej albo ruchanka dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzący dopierdolnik :(
wlasnie ze ja nie pragne milosci, nie jestem typem romantyka, wogole nawet bliskosci cielesnej mi nie brak, milosci tez nie, i nawet dobrze mi z tym,nienaiwdze jak ktos mnie przytula czy che dac buzi w policzek, albo i nawet laskocze, dotyka, nienaiwdze tego,a tym bardziej jakiegos okazywania milosci tym bardziej obojetnie przez kogo, odpycham z wielka silą kogoś, jak ktos zabardzo z moja przestrzen fizyczna wchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×