jak wy to widzicie

a my zaczęliśmy załatwiać ślub po czym mi powiedział ze nie wie czy chce ale będziemy u kontynuować bo moze mu sie zachce :(

ja mam podobnie właśnie się dowiedziałam po 5 latach od swojego faceta ze mnie zostawia a dokładnie cytuje" kocham cię ale wolał bym żebyś znalazła sobie kogoś innego " zaznacze ze od 4 lat mieszkamy we wspólnym mieszkaniu a od 3 dni on wyprowadził się do matki płakać i śmiać mi się chce na przemian jak można być takim matołem

sama już nie wiem właśnie zrobiłam mu loda to powiedział że zarąbiście ale wziął manatki i sobie wyszedł

może następnym razem jeśli taki będzie powinnam wylizać mu porządnie rowa zawsze się bałam że mnie kupką po ustach popieści ale teraz to cele wyższe

nie wiem po co sie podszywasz

Trudno powiedziec ja jestem z afcetem 3 lata i ostatnio tak sie wkurzył ze powiedział mi najgorsze świnstwa ze mnei nei kocha ze jestem beznadziejna w łozku a po kilku dniach wrocił i zaczał sie tłumaczyc ze to nei prawda ze nie panuje nad slowami gdy sie wkurzy...

nie wiem ale ja chyba szans nie widzę

hm .. po co szukasz drugiego dna jego słów? po co na siłę szukasz nadziei jeśli tak naprawde wiesz jaka jest prawda. faceci są prości - mówią to co myślą, jeśli mówią że im nie zależy że nie chcą to poprostu tak jest i nie ma co się doszukiwać że jego słowa znaczą coś innego. Po co sobie na siłę wmawiać że był: zdenerwowany/ zły/ przepracowany/ ma problemy/ itp. i tylko dlatego powiedział "chce zebyśmy dali sobie spokój" po co na siłe podtrzymywać coś co i tak chyli sie ku upadkowi.

moze masz rację