Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cotomaznaczyc

jak wy to widzicie

Polecane posty

Gość cotomaznaczyc

wczoraj facet powiedział mi ze jest na mnie zły i mu w tej chwili obojętne czy będziemy razem, zebyśmy dali sobie spokój i ze nie chce tego wszystkiego. czy to koniec czy mówi tak w złości? dodam ze razem jesteśmy 6 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość simona666
Prawdopodobnie koniec, znudził się, uczucie się wypaliło, a dawanie sobie czasu to takie łagodne określenie końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LittleMe
Poczekaj aż mu przejdzie. Uraziłaś pewnie jego męskie ego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może to powiedział w złości....może wcześniej o tym myślał...nie zawsze się robi tak , jak mówi....może miał zły moment...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlafOlaff
obojetne bo znalazl inna i zali jej sie z jaka to zla dziewczyna jest , ona mu doradzila zeby cie w koncu zostawil. Nie ma to jak "dobra" kolezanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahah haha
nie widze bo mam wade wzroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotomaznaczyc
on mnie też uraził dlatego się pokłóciliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś z szafy
Jak tak mówi, to pewnie tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie róbcie od razu tragedii z tego "bo facet coś powiedział" :P wy to zawsze sobie wkręcacie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotomaznaczyc
podobno facet musi poczuć stratę, porządnie zatęsknić żeby wiedziec co tak naprawdę czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś z szafy
podobno facet wie co mówi, w przeciwieństwie do kobiet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotomaznaczyc
nieukładało nam sie od 2 miesięcy dlatego sie martwię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze problemu
poczekaj az mu przejdzie w zlosci mowi sie rozne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotomaznaczyc
ale od tej kłótni minął tydzień więc nie wiem czy mu przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kryzys i złoć maja prawo przyjść , bo tak jesteśmy skonstruowani , że się różnimy....pięknie i wspaniale też musi czasem być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotomaznaczyc
ale on miał wątpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rewovlwer Ty ały weekend na kafe? zadużo czasu tu sędzasz chyba jaki cały? wypraszam sobie te oszczerstwa...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotomaznaczyc
nie wiem moze mnie nie kocha poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotomaznaczyc
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze problemu
oj tam powiedział ci ze cie nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WC
Możliwe, że to koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkakarepka
Nigdy nie wiadomo. Ja z moim po 1 kótni prawie miesiąc się nie odzywaliśmy do siebie. Ale przemyślał i przyjechał pogadać. Od tamtej pory jest o niebo lepiej. A ja mówiłam to samo jemu. Że nie chce z nim być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotomaznaczyc
ale nawet jak za miesiąc zatęskni i zechce wrócić to jak mam z nim być skoro mu to obojętne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotomaznaczyc
ale nawet jak za miesiąc zatęskni i zechce wrócić to jak mam z nim być skoro mu to obojętne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkakarepka
Mi też było oboj\ętne, ale dlatego, że po prostu nie chciałam związku takiego jakim stał się ostatnio, chociaż chłopaka kochałam i po prostu chciałam żeby było lepiej i szczerze, to ju\z byłam gotowa mu tylko powiedzieć, że nie zmieniłam zdania. Ale jak przyjechał i zaczął mi wszystko na spokojnie tłumaczyć, to zmiękłam. Zaczęłam wierzyć, że pewne sprawy się zmienią, że on coś zmieni i daam nam szansę. I nie żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotomaznaczyc
nie powiedział, że nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkakarepka
No widzisz, to tak jak ja. Po prostu w pewnym momencie poczułam, że nie dam rady tego ciągnąć jeśli pewne sprawy się nie zmienią. I z czasem się tylko w tym upewniałam. A on doszedł do wniosku, że chce to razem ze mną naprawiać. Bo oczywiście ja sobie też miałam sporo do zarzucenia. Tylko, że przy kłótniach on nie widział w niczym swojej winy. Dopiero w tej przerwie przejrzał na oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×