19latek i 26 latka... zakochani,ale czy dać się ponieść emocjom?

Prawiczku bez wiary- naucz się kultury i chociaż udawaj,ze jestes dobrze wychowany. Nie jesteś tu mile widziany.

a ja napisze tak... Masz rację,moi rodzice rowniez nigdy nie szaleli,tym samym i ja.Nie potrzebuję. Tak samo mój M. Ma treningi,poswiecil się sportowi,ma pracę..nie chodzi na zadne dyskoteki. Jeśli już to naprawdę rzadkość,nie pije w ogóle alkoholu,nawet przy mnie zadnego drinka totalnie nic!

Kulturę posiadam nienaganną. Nie ja piszę o ograniczeniu umysłowym itp. To nie jest Twoje forum i mam prawo się tutaj wypowiadać, jeżeli nie podobają Ci się reguły tutaj panujące, zawsze możesz odejśc. Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy zadając pytanie oczekują samych pochlebnych, zachęcających. W takim razie po co zadawać pytanie skoro jest się przekonanym o swojej racji?

Prawiku... Zauwaz ze nie kazdy tutaj pisze mi pochlebne recenzje,a jednak usuwam tylko Twoje chamsko napisane zdania, rozumiem,ze brak Ci dobrego seksu,ale moze rusz tylek i zrob cos ze sobą,zamiast wylewać tu pomyje na moich rozmowców. ZEGNAM!

Prawiczek od razu widac ze to czlowiek o ciasnym rozumku ktorym rządzą sterotypy...

No prosze i już obrażanie mnie, choć cały czas kulturalnie się wypowiadam. Jakie to typowe. :)

a ja napisze tak... Coś w tym jest, czesto widzę ze dziwice i prawiczki są z jakby innego swiata. Troszkę zacofani, naiwni... też taka byłam. Zycie to weryfikuje. Gdyby to wszystko bylo takie proste to swiat bylby piekny,bez wojen,zdrad,chamstwa,klamstw..kazdy bylby szczesliwie zakochany w swoim równolatku,mialby cudowną rodzinę i motylki w brzuchu:) taką wizję ma prawik:) Oj daleko za murzynami:)

Poza tym nie wierze w to, ze chlopak musi sie wyszalec, zeby dojrzec i byc potem dobrym męzem. Jak dla mnie to dziwkarz zawsze bedzie dziwkarzem, skoro w mlodosci lubil sypiac z kim popadnie, nie mial szacunku do seksu, to tak samo bedzie i w starszym wieku, nie wierze ze taki sie zmieni. Dlatego nawet nie chcialabym byc z takim, ktory sie wyszalal w mlodosci sypiając z kim popadnie, zostawiając wiele dziewczyn, wykorzystując je :O a kolo 30tki udaje wartosciowego i gada, ze jest juz gotowy na staly związek ;) sorry dla mnie to jakas sciema jest.

a ja napisze tak.... Są wyjątki tak mi się wydaje,ale zdecydowanie masz rację. Zgadzam się, wszyscy mowią o szanowaniu się kobiet, a mezczyzni?? to gorsze puszczalskie istoty ,niż kobiety!zgadza się.

A to istnieją tylko dziwkarze i faceci co w wieku 19 lat zawierają związki na całe życie? Można cieszyć się wolnością, nie ruchać wszystkiego co nie ucieka na drzewo ,a jednoczesnie nie pakowac się w powazne zobowiązania. Być może ten facet akurat jest wyjątkiem, skąd ja mam to wiedzieć, jednak większość w wieku 24-26 lat niespecjalnie chce jeszcze dziecka czy ślubu, a kobieta po 30stce może w tej kwestii wywierac już presję. Pomijam już kwestię wyglądu i procesów starzenia oraz pogoni za ich niwelowaniem, żeby nie czuć się staro przy partnerze. Nie musi tak być ale może, więc nie wiem po co to ciśnienie i obrażanie mnie. Temat nie jest o moim życiu czy życiu prawiczków.

"Zgadzam się, wszyscy mowią o szanowaniu się kobiet, a mezczyzni?? to gorsze puszczalskie istoty ,niż kobiety!zgadza się." Nie do końca. Gdybyś była facetem wiedziałabyś, że musi się on trochę napracować by mieć owy seks(nawet jeżeli same mu się pakują do łóżka to dlatego że sobie na to zapracował osiągnięciami, pozycją społeczną i zadbanym wyglądem) i byle kto tego seksu nie doświadczy, a przynajmniej nie w duzych ilościach(nie licząc wizyt u prostytutek). Dlatego tez jeżeli facet ma duzo partnerek na koncie to świadczy, że jednak posiada to co kobiety kręci oraz umiejetności podrywu. Kobieta nawet przeciętna może mieć seks na zawołanie, wystarczy ze jest chętna. Czy to w klubie czy to na portalu erotycznym. Trudno żeby traktować to jako osiągnięcie. Dlatego tez łatwośc dostepu do seksu i korzystanie z tego jest piętnowane. Uwazam że to sprawiedliwe.

i znowu piszesz stereotypowo, bo ja mimo ze taka stara juz na swojego zadnej presji nie wywieram ani nie mam zamiaru, nie spieszy mi sie do rodzenia dzieci ani malżenstwa wiec mojego na pewno tym zameczac i zmuszac nie bede ;) prawde mowiac to chyba nie chce meic dzieci, no moze jakos kolo 40stki ale wczesniej mi sie nie spieszy do tego i tyle. A co do mlodego wygladu to bardzo proste wystarczy odpowiednia dieta a czlowiek moze wygladac duzo mlodziej na swoj wiek ;)

ta babka ma 40 lat a jak mlodo wyglada dzieki odpowiedniej diecie: http://junglejanie.com/photos/history/index.php podobnie ta, ma 47 lat: http://rawschool.com/photos/

Stara. :D Stara to może i jesteś relatywnie względem jego wieku ale obiektywnie patrząc dalej jestes młoda i w tym wieku kobieta nie posiada jeszcze widocznych dla oka oznak starzenia się. Problem zaczyna się po 30stce. Sama magia tej liczby przytłacza ludzi.

a ja napisze tak... Znow masz rację,prawiku a Ty stawisz faceta na piedestale jakimś dziwnym. Facet ktory zalicza ma renomę?? hehe dla mnie to zwykla szmata,ktora zalicza i zalicza, a nie dlatego,ze ma to,co kreci kobiety. Facet też musi się szanować! Bez wyjątku. Po drugie- dokladnie tak jak "a ja napisze tak..." nie chcę zadnego slubu,ani dzieci:) moze za 5-6 lat będę gotowa. Poki co chcę zrobic jeszcze poro rzeczy dla siebie, kolejne studia,kursy,plany,marzenia...mam co robić poki co:) Nie czuję się jeszcze przyszłą mamą. Mam wrazenie ze z kazdym rokiem ta niecheć się powiększa. Nie wiem,czym to jest spowodowane,moze tymi rozwodami wsrod kolezanek dookola... może tymi facetami,ktorzy nie interesują się rodziną, a zdradzają dookola.

prawiku,ja nie mam 30 lat,ale jednocześnie nie stanowią one dla mnie żadnego znaczenia. Znam tyle par z ogromną roznicą wieku,że nie razi mnie to kompletnie. Poki co -ja sama-jestem szcześliwa. chcialam tylko poznać tu kobietki,ktore może rowniez mają mlodszych,badz duzo mlodszych partnerow. Na pewno taki związek jest bardziej emocjonalny, zwariowany.. więcej szalejących hormonów..ale to jest fajne:)A jak będzie-czas pokaże.

" ta babka ma 40 lat a jak mlodo wyglada dzieki odpowiedniej diecie: http://junglejanie.com/photos/history/index.p hp podobnie ta, ma 47 lat: http://rawschool.com/photos/ " Kiedy własnie o to mi chodzi. Starsza kobieta będzie szukała potwierdzenia mozliwości posiadania młodego wyglądu po 30stce. Informacji o tym jak go uzyskać i przekonywała siebie, że wygląda młodziej niż metryka wskazuje. Jezeli kobieta jest gotowa na to, że kiedyś nadejdzie taki okres, że jej ciało zacznie się wyraznie zmieniać, a facet będzie jeszcze jurny i przystojny to ja tam uważam, że powinna w to wchodzić. Ale nie może siebie oszukiwać, że dotrzyma mu kroku w kwestii młodego wyglądu, bo wtedy kompleksy ją zjedzą.

ja tez bym chciala jeszcze sie rozwijac, choc moze to egoistyczne ale co tam :P a nie urodzic dziecko, rozwalic sobie figure (bo po ciazy to juz nigdy nie bedziemy miec tak ladnego ciala jak przed ciążą) i jeszcze kula u nogi do konca zycia, na ktora trzeba pracowac, a wiadomo jak ciezko z pracą, a ceny coraz wyższe. Wiec wole juz kase wydawac na siebie a nie dziecko, na jakies wyjazdy. Nigdy nie mialam parcia na dziecko i tyle, a męża keidys chcialam bardzo ale jakos z wiekiem mi przeszlo, uwazam ze slub jest przereklamowany skoro i tak wiekszosc sie rozwodzi. Moze po 30tce wyjde za mąż, albo kolo 40stki, niewazne, nie spieszy mi sie i nikogo napastowac nie bede zeby mi sie oswiadczyl :O a dziecko mozna spokojnie urodzic po 40tce, weic nie ma sie co spieszyc z tym. co dziwne moj zwiazek z mlodszym wcale nie ejstes jakis zwariowany i pelen hormonow ;) moj chlopak to bardzo spokojny zrownowazony czlowiek, chyba nawet dojrzalszy ode mnie w pewnych kwestiach...Poza tym naprawde ciezko znaleźć chlopaka ktory nie chce od kobiety seksu bo ją szanuje, spotykalam sie z wieloma i zawsze kazdy chcial isc do lozka, a ten wprost przeciwnie :)

"Znow masz rację,prawiku a Ty stawisz faceta na piedestale jakimś dziwnym. Facet ktory zalicza ma renomę?? hehe dla mnie to zwykla szmata,ktora zalicza i zalicza, a nie dlatego,ze ma to,co kreci kobiety. Facet też musi się szanować! Bez wyjątku." Nie chodzi o żaden pidestał, fakty są niezaprzeczalne, że facet nie zepsuje sobie opinii takim życiem. Dla Ciebie być może to zwykła szmata, są tez faceci, którzy np. zakochują się w prostytutkach i nie rpzeszkadza im, że przed nimi było 1000 klientów za kasę, jednakze tendencja jest taka, że facet na stałą partnerkę rozwiązłej nie chce, natomiast kobiecie to nie robi różnicy, a nawet czesto taki wydaje się atrakcyjniejszy, gdyż kipi od niego pewnością siebie.

no to ja mam inny punkt widzenia,ale rozumiem Twoj,prawiku. A ja napisze tak... - 90% jestem podobna do Ciebie:) Takie czasy, o pracę ciężko, ciezkie czasy,dojdzie dodatkowa osoba do utrzymania,drogiego utrzymania.

jak ktos zakocha sie w prostytutce to chyba ma cos z garem nie tak, sorrry

a ja napisze tak... hahahahah ale mnie rozbawiłas:))) No jak się zakocha w prostytutce,to mu szczerze wspołczuję !

jestem matka dwóch synów ,jeden lat 22 , drugi 19 i zastanwia mnie oc z Wami dizwewczyny jest nie tak ,ze szukacie chłopaków o tyle od siebie młodszych ? piszesz autorko ,zę on jest dojrzały - do czego jest dojrzały ?Ze nie lata o dyskotekach , że nie lubi alkoholu ? to jest Twoim zdaniem oznaka dojrzałości ? Wiele przeszedł - a co mógł przeżyć chłopiec z pełnej , normalnej rodziny ?( zakładam ,ze z akiej pochodzi ) Czy nie chodzi bardziej o to ,ze sparzyłaś sie w związku z facetem równolatkiem a moze starszym od Ciebie i wydaje Ci sie ,zę " dojrzały " 19 latek jest o tyle bezpieczniejszy ,zę nie ma w nim tyle zakłamania w stosunach damsko - męskich ?

Ja swojego NIE SZUKALAM, sam sie znalazl calkiem przypadkiem. zaczelismy od przyjaźni, i tak kilka lat sie przyjaźnilismy a potem dopiero związek. ja zawsze szukalam starszego chlopaka, bo to chyba normalne ze dziewczyna zawsze szuka starszego, ale ci z ktorymi sie spotykalam to po prostu nie wyszlo i tyle. A to ze ejstem teraz w zwiazku z mlodszym to naprawde zwykly przypadek, po prostu on jest naprawde bardzo dojrzaly i inteligentny i to mnie w nim tak urzeklo. Bo jakby byl mlodszy ale glupi, czyki imprezki, kolezki, piwko, to nigdy bym sie takim nie zainteresowala. moze to dziwne ale tak wlasnie mysle, dla mnie chlopaki ktorzy imprezują, chlają, to nie są dojrzali emocjonalnie i tyle, tak po prostu mam, co zrobic. Pewnie z domu wynioslam takie myslenie, bo np. moj ojciec nigdy w mlodosci nie imprezowal nie chlal piwska, nie lajdaczyl sie, i teraz jest porzadnym czlowiekiem, ktory szanuje moją mamę. A do kogos kto chodzi na imprezy, drze morde (bo czasem robia u mnie na osiedlu imprezy nastolatkowie i wtedy slysze te ich chamskie wulgarne rozmowy i zwierzece okrzyki ;)), a potem RZYGA bo za duzo wodki wychlal to ciezko uwazac takiego chlopaka za dojrzalego ;) z tym zaklamaniem tez masz racje, bo ci mlodzi chlopcy nie sa jeszcze tacy zepsuci jak np. taki 30latek co juz mial niejeden związek, nie raz byl zakochany, i w sumie niewiadomo czy ktos taki potrafi jeszcze prawdziwie kochac. Nawet raz keidys slyszalam tekst, ze najbardziej kochają mlodzi chlopcy dla ktorych jest sie pierwszą dziewczyną...

a ja napisze tak... zawarła wszystko,co mam w myslach i sercu. Zdanie po zdaniu napisala tak jak jest u mnie. Takze w jej tekscie sa odpowiedzi na wszystkie pytania Pani powyzej :)nie będę się powtarzać.

że jak stary pryk pod 50ykę przygrucha sobie dupcię w okolicach 20tki, to mało kto się zastanawia czy ona dla niego przypadkiem nie jest za mało dojrzała. A tu mamy zaledwie 26 letnią dziewczynę i 19 letniego chłopaka i ojojoj...jaki problem :D No, ale zapomniałam, że dziewczyny są dojrzałe już w przedszkolu, a starzeją się i zarastają już w oklicach 30tki, a za to faceci całe życie są małymi chłopcami :O Masakra jak płytkie i szablonowe myślenie mają zwykle ludzie na tym chorym forum :O

a ty prawik piegdolisz jak potłuczony :O

http://pvv.pl/mv

Moja koleżanka w wieku 24 lat poznała 19latka, też wszyscy mówili jej "to się nie uda, taki gówniarz, przeleci cię i zostawi", teraz ma 29 są małżeństwem i mają córeczkę a te wszystkie bdziągwy, które tak mówiły tkwią w chorych związkach albo są już po rozwodzie ze swoimi starszymi partnerami.

i pomyslec.. no wlasnie troszke juz czuję jak babcia, czytając tu niektore posty:) Czuje sie jak dojrzala i spracowana zyciem i trudem kobieta:) hehe