Między młotem a kowadłem

Przez długi czas byłam sama a teraz mam dylemat bo jest ich dwóch. Różnią się od siebie bardzo, jedenego tego bardziej "złego" znam dłużej, przyjaźnimy się. Ale on jest typem niedobrego chłopca, dał do zrozumiena że może mnie zranic, ewentualnie związek bez zobowiązan go interesuje. Ja mu powiedziałam że mnie nie, mimo to on jest bardzo za mną. Drugi jest spokojny, zasypuje mnie milionem smsów, mniej przystojny ale bardzo mądry. Tylko troche wydaje mi się taka ciepła klucha, przez poł h mu nie odpisze a on zdązy wysłac z pięc smsów :/ On zaś zabiega o mnie a ja nie moge przestac myślec o tamtym. Tamten z kolei mnie trzyma na dystans. Pokręcone to wszystko. Nie wiem męczy mnie taka sytuacja. Chcę kogoś kogo miec nie mogę, a ktoś kogo ja nie chce zabiega o mnie. Chore

bierz zbira...przynajmniej podniesie Ci emocje...:P

Dzięki, tylko żeby się dał tak złapac. W sumie chce ale nie do końca

bo jest niepoukładany i ma bałagan w głowie - możesz go trochę wyprostować z czasem...:P

Kochany łatwo się mówi, nie jest to łatwe. Gdyby on się umiał jasno określic, a narazie tak sobie trwamy, i nic z tego nie wynika. To jest bardzo wkurzajace. Nie wiem może jakby zobaczył że moje zainteresowanie nim zelżało, może wtedy by się obudził?

ależ on nie potrafi się określać , gdyż woli jeszcze "fruwać" :P pokaż mu , że ma się starać i odpłyń delikatnie ...:)

Revolver dzięki za rady ale może trochę konkretniej. Odpłyń delikatnie tzn. troszkę ograniczyc kontakt tak?

no jasne....olewaj go i sama zobaczysz...czekaj z odpowiedziami na telefony itp - drań sam sie zgłosi - prawdopodobnie nawet na baczność - trzymaj krótko i na temat...- jeśli Cię oleje to już nic nie poradzisz....:P

Dzięki za rady

luzik...tylko najlepiej zrób jak sama uważasz , bo potem ja oberwę ;)

w dni parzyste zły, nieparzyste dobry :)

revolver co Ty za rad udzielasz? :D

nie udzielam rad.....nie umiem...:P

no jasne....olewaj go i sama zobaczysz...czekaj z odpowiedziami na telefony itp - drań sam sie zgłosi - prawdopodobnie nawet na baczność - trzymaj krótko i na temat...- jeśli Cię oleje to już nic nie poradzisz... to jest rada, zła!. No, ale darmowa

zła to będzie ona , jak nie zdobędzie drania

Na każdego drania działa ten Twój "przepis" ? :)

nie wiem...może tylko na jednego...:)

Czynność "olewania" należy powtarzać wielokrotnie?

Nic się nie martw, pewnie jeszcze ci podziękuje.

tylko do momentu odpuszczenia przez drania lub zwiększenia zainteresowania...:P

Oczywiście zanotowałam :)

nie zapomnij wysłać do CIA i ABW :P

Nigdy nie zapominam . Na pamięć mi się jeszcze nie rzuciło :)

Nic się nie martw, pewnie jeszcze ci podziękuje. no wiesz....okaże się po czasie....nikt nie wie jakie jest przeznaczenie...

taki związek bez zobowiązań, z tym złym - to pewnie nic dobrego Ci nie przyniesie, tak na przyszłość. Ale póki będzie trwało, to na pewno sporo emocji ;) Z dobrym, będziesz miała spokojny, czuły związek-może być nudno, jeśli ci nie zależy...

Nigdy nie zapominam . Na pamięć mi się jeszcze nie rzuciło to kwestia czasu...

Jesteś moim lekarzem? On też tak mówi

nie....ale to idzie naturalnie z wiekiem....:P

lekarz mi mówił, że wraz z urodą :)

chyba musisz zmienić lekarza...:P