Komu nigdy nie wybaczycie

i czego? Ja nie wybaczę facetowi, który złamał mi serce i potraktował jak papierek po cukierku, który można wyrzucić gdy jest zbędny.

nie wybacze mojemu dziadkowi za obrażanie moje taty !!! zresztą należę do osob ,ktore nie wybaczaja !!!

nie wybaczę R.Giggs'owi za to , że posuwał żonę brata oraz inne dupy - mając żonę i dzieci...

Ja wybaczyć jeszcze potrafię, ale nie w tym wypadku. Jestem osobą strasznie pamiętliwą i troszkę jest osób, którym nie zapomnę chyba do grobowej deski, czy tak łatwiej- nie wiem.

Ja potrafię każdemu wybaczyć. Nawet jak mi numer stulecia wytnie, jak co niektórzy. Wiem, że Bóg by się na mnie gniewał...CHCE DO NIEBA.... A kontakt z nim jest ważniejszy niż kontakt z innymi ludźmi. Do tego trzeba dojrzeć, do tego trzeba siły, do tego potrzebny jest DEPRIM HEHEHEHEHE TAKI ŻARCIK.

To przestań się żalić na forum bo nikogo to nie obchodzi

ja nie wybacze ojcu mojej cureczki że wyrzucił mnie w 45 miesiącu ciązy mówiąc że ja i dziecko przeszkadzamy mu w zabawie a on chce ruchać inne kobiety

sory miało byc w 5 miesiącu

sobie, kilku rzeczy :(

Póki co nie mam nic takiego komu bym mogla czegoś nie wybaczyć... wybaczam ale jestem pamiętliwa i to bardzo... ;)

nie wybacze kochance mojego męża sposobu, w jaki poinformowała mnie o tym żałosnym romansie, że o reszcie nie wspomnę :p

sobie, kilku rzeczy jesteś jeszcze?

Tak jestem jestem!! Czego nie możesz sobie wybaczyć?? Ja też kilku sobie nie mogę

nie wiem czy już, czy jeszcze

Byłam taką osobą, która zawsze myślała o dobrze innych, która nie potrafiła ranić, wolała sama cierpieć niż kogoś zranić, niewinna i naiwna. Później przekonałam się jak ludzie potrafią ranić, jak nie mają skrupułów i gdzieś ta dobra cząstka we mnie się zatraciła.

jeśli ktoś coś zrobi z premedytacją przeciwko mnie to nigdy nie wybaczam, taka już wredna jestem :P

ale jemu nie wybacze

nie wiem czy już, czy jeszcze wysłałem maila

Ja przekonałam się na własnej skórze jak potrafi ranić facet:( Nie wyobrażam sobie nawet jak musi boleć krzywda z rąk ojca Twojego dziecka:(

Ja nigdy nie wybacze rodzicom :o

a ja długo myslałam..jak TY Apologgizeee ...ten taki owaki i zeby go tam... ale minęło trochę czasu...i nie ma sensu rozpamiętywac,gnębic się nic juz sie nie cofnie i nie zmieni,jeśli zdradzał to jest świnia,jeśli robił to z premedytacją..to jest... ja tego nie robiłam,byłam szczera.wiec sobie zarzucic nic w tym wzgłedzie nie mogę..i ja nie mogę niszczyc sobie zycia rozpamietywaniem jak mnie potraktował etc..nie chce! były i miłe chwile,trzeba i o tym myslec,i byc wdzięcznym ze ma sie i pozytywne wspomnienia...

a ja nie wybacze bylemu ze mnie zostawil po 2 latach nie potafiac wytlumaczyc dlaczego.. Nawet nie mial jaj zeby powiedziec ze mu przeszlo... Ja po 3 latach nabralam podejrzen ze chodzilo o to ze musialby mnie przez jakis czas utrzymwac po przeprowadzce do innego miasta..

za to ze mnie zostawila i zniszczyla mi dziecinstwo

Ale to nie są wspomnienia:( Od 4 lat psuje mi opinię, plotkuje o mnie i traktuje jak ścierwo- mieszkamy niestety niedaleko siebie.

bo Cie kocha na zabój ..masz odpowiedz;) jakbyś była mu obojętna to by Cie olał,,,a tak,...choc w wredny sposób robi wszystko zeby ktos inny sie Toba nie zainteroeował

W życiu przez nikogo tyle nie wycierpiałam, kompletnie się zmieniłam- nikomu nie ufam, kiedyś dusza towarzystwa- dzisiaj nieufna, podejrzliwa. Boję się ludzi. Ciężko mi kogoś obdarzyć jakimś uczuciem, mam taką blokadę. Pociesza mnie to, że resztkami sił wierzę, że ludzie są dobrzy.

spokojnie,,,miałam podobnie,dostawlam smsy swinskie na nklase teksty tez roznego typu,mialam wrazenie ze ktos za mna chodzi zamknelam sie w sobie i w domu..zreszta moja "kobiecosc" zostala podkopana skoro facet szukal innych znajomosci\ były mega kłotnie,awantury straszylam ze zaoram jego dom razem ze wsią bo juz mnie nerwy tłukły na maxa... wyjdziesz z tego,daj sobie czas jak bardzo przegina to powiedz przez kogos ze jak jeszcze raz usłuszysz takie pomówienie to zgłosisz sprawe do sądu o nękanie albo obraze spróbuj od nowa układa sobie zycie po swojemu i wymazywac te niemiłe chwile... powodzenia:)

"Kerita Ja nigdy nie wybacze rodzicom" to tak jak ja, bardzo często tak mam, że mój żal jest tak silny że mam ochotę sobie coś zrobić, chciałabym umrzeć i nigdy ich nie widzieć i nie czuć

ughm zastanówmy się kurde mol, nie mam ego problemu z wybaczaniem/nie wybaczaniem, jak ktoś mnie wqrwi to olewam i to by było na tyle

"przyjaciółce"-byłej rzecz jasna.... suka z piekła rodem-tyle...