czy ktoras tak miala, ze do pewnego wieku miala 0 doswiadczenie

z facetami, apoznije nagle sie wszystko zmienilo. mam 23 lata, 0 zwiazkow na koncie i sporo przelotnych znajomosci. nie wyobrazam sobie siebie w lozku z kims, w zwiazku dluzszym, jednak bardzo bym takowy chciala;) myslicie, ze jest jeszcze szansa, ze to sie zmieni?

przez tyle lat si tobą nikt nie zainteresował , teraz to się już nie zmieni

i pomyslec , ze jeszcze gdy mialam 13 lat nie mialam zadnego doswiadczenia i zaraz w pol roku sie duzo bardzo w tej materii zmienilo

tzn?

moja kolezanka tak miala;) zblizal jej sie 23. rok zycia i zero zero null, pare przelotnych znajomosci i tyle, nikt kto jej sie podobal nie chcial sie z nia zwiazywac.. i bach jedna impreza i wszystko sie odmienilo;) od stycznia sa razem;) szczesliwi i zakochani:D druga znajoma ma 24 lata i tez nie miala powazniejszych relacji za soba, ale rok temu poznala kogos i juz rok razem:) mozna? mozna:) nie mozna sie ino zalamywac, tylko szukac:) i miec uszy i oczy otwarte:) alles klar;)?

interesowali sie mna;), tylko zawsze cos poszlo nie tak, zmmojej lub ich strony, albo brak obustronnego zainteresowania, albo ja jakas wylekniona:P ale czasami sobie mysle,ze nigdy mi sie nie uda, teraz jak poznaje kogos nowego, to z gory mam mysli-i tak sie nie uda, bo zawsze cos sie musi spieprzyc... nie jest to negatywne myslenie, tylko raczej realistyczne.

ja, klar, danke! moze le jest sie karmic takimi sytuacjami z zycia kogos innego, bo to nie znaczy, ze ciebie to spotka, ale zawsze jakas nadzieja:O

a jetes dziewica?

ostatanio np poznalam faceta na imprezie u znajomych i co?wzial nr, odezwal sie pare razy, a poznije zamilkl. okej, rozumiem, nie jest mna zainteresowany-roozumiem to, ale to takie wkurwiajace przyzwyczaic sie do takich zakonczen. zastanawiam sie co robie nie tak?

jestes brzydka?nudna?nie masz zaibnteresowan?masz jakies glupawe zachowania?

jestem śliczna tylko waze 87 kg

masz powazna nadwage?to wyjasnia sprawe

idz na jakis portal randkowy i skoncz z ta biernoscia,sama wycodz z inicjatywa ja tak zaczelam robic jak mi sie znudzilasamotnosc i o dziwo,dziala

oj tam ja miałam zawsze powodzenie u facetów ale jakoś nie umiałam spotkać tego z którym chciałabym w ogóle coś zacząć 3 lata kochałam kogoś z kim nie byłam, później poznałam chłopaka z którym byłam pół roku, ale nie doszło do seksu bo nie byłam pewna czy to ten no i bach mając 20 poznałam kogos wyjątkowego, od razu czułam, że to poważniejsza sprawa no i jesteśmy razem od wielu lat, jesteśmy już małżeństwem cieszę się, że nie ulegałam pokusom, nie chodziłam z byle kim i że mój mąż jest mym jedynym partnerem w seksie :)

i poznalas kogos wartosciowego na tych portalach?

pewnie,ze poznalam,po co bym zachwalala inaczej?

a co to za portale?

randki.o2.pl

czekałam na pierwszego chłopaka i nic...czekałam i czekałam...i poznałam go mając 24 lata. Spotykalismy sie pol roku. Zostawil mnie z dnia na dzien, a teraz traktuje mnie jak najgorszego smiecia. Rozerwal moje serce na strzepy, zabilo mnie to doslownie.

wolalabym go nigdy nie poznac, zaluje ze sie z nim zadaalam, wolalabym byc wciaz sama.

mam glupawe zachowanie takie, ze probuje facetowi sie pokazac, robie sie fajniejsza niz jetsem w rzeczywistosci, nie lubie tego strasznie, chce byc normalna. mam troche kompleksy na punkcie swojej osobowosci, wciaz wydaje mi sie, ze jestem malomowna, za cicha, nudna i stad te glupawe zachowania. duzo sie zmienilam, uwierzylam w siebie, ale przy faceytach znow mi sie to wlacza. ale tez nie wiem, czy nie jestem za surowa dla siebie, moze wiecej kobet tak robi w obliczu znalezienia kogos fajnego, nie wiem, mne to wkurwia, wiec musze nad tym popracowac. a tak to jestem normalna, studuje 2 kierunki, chodze na imprezy, mam znajomych, przyjaciolki, zainteresowania, brzydka tez nie jestem, no mam miniaturowe piersi, ale wiem, ze to nie jest ich wina, bo jeszcze kiedy nie nosi;am stanika nie mialam problemow z poznaniem kogos. mam chyba jakies leki przed zwiazkami, bo zostalam odrzucona w wieku 15 lat. facet sie we mnie kochal i mnie zauroczyl, po czym stwierdzil, ze nie mamy ze soba o czym rozmawiac i koniec, kazdego nastepnego juz odstracalam, balalam sie. w nim kochalam sie przed nastepne 3 lata. ale nie chce wracac do przeszlosci, usprawieldiwiac swojego zachowania, chce zaczac juz wchodzic w zwiazki.

Mało kto z wiekiem robi się piękny. Ja mam już siwe włosy :O

takie bez doswiadczenia sa nalatwiejszymi zdobyczami..marza o milosci,daja sobie wcisnac kit bo nie nauczyly sie ze nalezy byc niufna bardzo dlugo..i hop,potem cierpia ja nauczykam sie nie cierpiec bo wycierpialam swoje,szkoda sercs

a co do portali inetrnetowych-jestem przeciwna.

ja mam 34 lata i zero doświadczenia związkowego a brzydka nie jestem

bez urazy, ale wlsnie tego sie obawiam:O

ta ktora ma meza jako pierwszego i ostatnieg partnera------------strasznie ci wspolczuje bo tak naprawde nie wiesz co to sex

ja tez nie mam jakis zapedow, zeby miec tylko jednego partnera w lozku-meza. wrecz przeciwnie.co nie znaczy, ze chce miec tabun;)

i pierwszego lepszego, bo by juz tak bylo.

ah,no to sobie badz przeciwna portalom internetowym i czekaj az znajdzie cie ksiaze;]